Tetraplegik • Cewnik zwenetrzny
Strona 1 z 1

Cewnik zwenetrzny

: 09 kwie 2015, 12:51
autor: nyguss
Przechodzę na zewnetrzne i chcialbym dostać rade jak poprawnie je zakładać.
Posiadam erekcję więc co? stawiam i nakładam cewnik? co ze skórką sciągnąc żeby odsłonić żołądź czy odwrotnie?

Re: Cewnik zwenetrzny

: 10 kwie 2015, 19:21
autor: Dzik
Stawiasz ,nakładasz ,skóry NIE naciągasz !!! ,pamiętaj aby skóra była sucha i możliwie bez owłosienia ,delikatnie ściskasz aby klej dobrze przywarł i zmieniaj co 12-24 godziny miedzy zmianą dobrze by było abyś się zacewnikował nelatonem aby opróżnić pęcherz do końca w przeciwnym razie po ok. roku wytworzą się w pęcherzu kamienie !! które potrafią nieźle uprzykrzyć życie ! :|

Re: Cewnik zwenetrzny

: 10 kwie 2015, 19:58
autor: szym
Najwazniejsze bardzo dobrze osuszyc benka i pilnować żeby guma się nie skręcała a wężyk od worka nie zaginał. Najlepiej kup worki z grubym pręgowanym wężykiem (on się nie zagina). Na początku pewnie kilka razy się oblejesz. Gdybyś się pocił, czuł silne dreszcze lub ból głowy i nie mógł się wysikać to pilnie się zacewnikuj naftalonem. I często opróżniaj worek, jak bedzie pełny to poleci w gacie.

Re: Cewnik zwenetrzny

: 10 kwie 2015, 22:57
autor: msywula
Pamiętam, że przechodząc z Foley'a na cewnik zewnętrzny też zastanawiałem się co i jak. Mając próbki uridom'ów zauważyłem, że ważniejszy jest rozmiar cewnika niż sam siusiak. Swojego (bez leków) nie podniosę, a poza tym, od czasu urazu, mój siusiak trochę zmalał i się skurczył :cry: Okazało się jednak, że najważniejszy jest rozmiar uridom'a. Wygląd i stan "używalności" siusiaka specjalnie jest bez znaczenia. Prawidłowo dobrany rozmiar cewnika sprawia, że zakładał się go (rozwijał) w miarę lekko. Za ciasny cewnik będzie się zsuwał, a za duży nie przyklei się całą powierzchnią i będzie się fałdował i przeciekał. Druga sprawa, to włosy łonowe: żeby się nie pętały i nie przeszkadzały - wygolić.
Przed założeniem cewnika - siusiaka i okolice trzeba przyzwoicie umyć. Z zewnątrz, co oczywiste, ale też pod "kapturem". Potem "kapturek" na swoje miejsce, czyli na główkę, i dokładne suszenie całości. Teraz wystarczy tylko przytknąć cewnik do siusiaka i powoli, dokładnie, rozwinąć go aż do podstawy członka. Następnie objąć dłonią trzon członka tak, żeby przez chwilę ogrzać i "zwulkanizować" klej między skóra a cewnikiem.
Przed podpięciem przewodu worka na mocz do rurki cewnika założonego na..., warto cewnik lekko naciągnąć na siusiaka i podstawę rurki cewnika ucisnąć palcami tak, żeby z wnętrza cewnika usunąć (bez przesady oczywiście, ale tyle, na ile się da) niepotrzebne powietrze. W efekcie, po podłączeniu worka na mocz do cewnika, końcówka siusiak wygląda, jakby była zapakowana próżniowo :lol: Dzięki temu pojawiający się w wolnej przestrzeni cewnika mocz nie nadyma go i przez to zmniejsza ryzyko odklejania cewnika przez próbujące wydostać się na zewnątrz sprężone co nieco powietrze.

Re: Cewnik zwenetrzny

: 11 kwie 2015, 20:40
autor: baro91
Polecam też mycie siusiaka szarym mydłem :P

Re: Cewnik zwenetrzny

: 11 kwie 2015, 22:58
autor: Marcel
A w czym różnica między mydłem szarym a mydłem francuskim?

Re: Cewnik zwenetrzny

: 12 kwie 2015, 00:53
autor: baro91
Nie wiem takim myje :P

Re: Cewnik zwenetrzny

: 12 kwie 2015, 20:13
autor: DEREKDC10
dobrze jest umyć czymś antybakteryjnym aczkolwiek ja myje zwykłym mydłem-dobrze wytrzec do sucha -bardzo dobrze się nadaje ręcznik papierowy-wczesniej ktoś pisał -rozmiar-dobrze dobrany rozmiar to połowa sukcesu.... :lol: ceznik zmieniam co 2-3dni-do kąpieli...nie cewnikuje sie wewnętrznym -nie mam kamieni- potrawie wysikac pęcherz do końca i robie to też co 2-3 dni....pije browarka dziennie-na czyszczenie nerek i pęcherza.... :lol: używam cewników Conveen Freedom i worki 1,5l

Re: Cewnik zwenetrzny

: 12 kwie 2015, 21:04
autor: janusz84
To tylko koledze pogratulować i oby tak dalej bo mnie powoli dopada wszystko ,ale 28 lat na wozie robi swoje aczkolwiek nie u każdego bo są tu i starsi stażem i mają się dobrze więc trzeba kroczyć dalej .
Pozdrawiam

Re: Cewnik zwenetrzny

: 24 lis 2015, 08:14
autor: tiimi83
Ja niestety przez stulejke za dziecka byłem obrzezany i mam wielki problem z cewnikiem zewnętrznym, probowalem wiele rodzajow i ciagle spadaja. Czy jest ktos kto byl obrzezany i sobie jakos radzi?

Re: Cewnik zwenetrzny

: 15 gru 2015, 21:14
autor: equinox
Witaj Janusz od paru lat obserwuje pewną regułe [myślałem, że to przypadek ale chyba nie ] po ok 30 latach na wozie bez problemowo okazuje się ta 30-tka no dajmy te dwa lata w góre i dół, że dopadają wszystkich podobne objawy
pozrawiam
eq

Re: Cewnik zwenetrzny

: 15 gru 2015, 22:19
autor: janusz84
Witaj Maciej ,słusznie za uwarzyłeś tak to z nami już jest ,ale kroczyć trzeba dalej ,bo czas ucieka.
Miło Cię widzieć .
pozdrawiam
Janusz.

Re: Cewnik zwenetrzny

: 17 gru 2015, 02:45
autor: equinox
Hej Janusz albo do przodu albo w dół taka jest niestey zasada czasami jest ciężko samemu iść przez życie
bo w życiu trzeba mieć cel marzenia i dla kogo żyć
[jeśli przestaniemy marzyć umieramy]
pozdrawiam
equinox

Re: Cewnik zwenetrzny

: 17 gru 2015, 17:59
autor: robak
equinox pisze:Hej Janusz albo do przodu albo w dół taka jest niestey zasada czasami jest ciężko samemu iść przez życie
bo w życiu trzeba mieć cel marzenia i dla kogo żyć
[jeśli przestaniemy marzyć umieramy]
pozdrawiam
equinox
Łapka w górę , tak jak mówisz/piszesz .