Tetraplegik

Witajcie!
Jestem nowa na forum. Moj chlopak doznal uszkodzenia rdzenia na poziomie c6. Ma niedowlad konczyn dolnych i gornych. Zastanawialam sie nad rehabilitacja w Bydgoszczy. Jak myslicie gdzie lepiej u prof Talara czy w wojskowym na paraplegii?

Slyszalam o przeszczepianiu sciegien w wojskowym. Czy ktos z Was mial ten zabieg? Jak to wyglada po, czy jest pelna ruchomosc palcow u rak po takim zabiegu?
Pozdrowionka!

tylko nie paraplegia w bydgoszczy ja tam bylem i juz napewno mnie tam nie zobacza znam jedna osobe po przeszczepie sciegien ale on dal sobie zrobic ten przeszczep dopiero po 4 latach po wypadku jak dlugo jest twoj chlopak ile czasu minelo od wypadku

Również odradzam [ leżałem tam 3 tygodnie iwem co piszę]
Jeżeli masz możliwość to załatw chłopakowi rehabilitację na Jurasza u " prof. Talara".

o co chodzi z tym przeszczepem sciegien?

Dzieki za radę. Wypadek mial ok 1,5 miesieca temu. Nie wiem czy to nie jest za szybko zeby brac pod uwage ten przeszczep. Rece ma w zasadzie sprawne jedynie palce wykazuja niewielkie ruchy.

mi dopiero jakie kolwiek ruchy wrocily po trzech miesiacach a dr sosnowski tez chcial mi robic przeszczepy dzisiaj bez tego daje sobie rade u talara nie bylem takze nic nie moge powiedziec na ten temat
pozdrawiam

ćwiczyć te ręce! By przykurczów nie było!
I niech się do roboty weźnie! Próbuje tymi łapkami coś robić! To najlepsza gimnastyka. "Trzymać" łyżkę, kanapkę... po prostu kombinować musi. Próbować używać tych rąk!
Niech spróbuje na początek jedzenia. Dobrze by było by miał okazję podpatrzeć jak to robią inni koledzy o podobnej wysokości uszkodzenia.
Pytanko- leży jeszcze czy jest już spionizowany choćby do siadu?

Jeździ sam na wózku. Rece ma zupelnie sprawne pomijając palce. Ma czucie głębokie w nogach i pojawiaja się nowe ruchy ( słabe ale są). Jak to w sumie oceniacie jako specjaliści?

[ Dodano po 1 min. ]

Fajnie ze jest taka strona i mozna poradzić się bardziej doswiadczonych ludzi.

hmm zadenze mnie specjalista ale moim zdaniem to super
podrawiam

Witaj zapisz go jak najszybciej na obóz AR jest tam pare wymogów które musi spełnić ale warto by zobaczył co potrafią i mogą zrobić inni w jego stanie MaY bedzie wiedział kto jest koordynatorem AR na Bydgoszcz
pozdrawiam equinox

Jak ma czucie głębokie to bardzo prawdopodobne, że jeszcze będzie chodził. Trzeba dużo ćwiczyć.

far http://www.far.org.pl/regiony_zajecia.php

Jak ma czucie głębokie to bardzo prawdopodobne, że jeszcze będzie chodził. Trzeba dużo ćwiczyć.

wazne jest zeby czucie gleboki bylo PRZEDW WYKONANIEM ODBARCZENIA RDZENIA!
jesli go nie bylo choc przez jakis czas to szanse na powrot funkcji sa znikome ...

cwiczenie cwiczeniem i tego nigdy za wiele ale NIE MOZNA ZAPOMNIEC O TYM ZE TRZEBA NAUCZYC JSIE EZDZIC NA WOZKU i nauczyc sie zyc nie chodząc

ja jestem po uszkodzeniu w wysokim piersiowym odcinku i jestem w 100% samodzielny. kazdy moze osiagnac samodzielnosc

http://www.far.org.pl/kujawsko-pomorskie.php -koordynator na kujawsko-pomorskie.
A w tak krótkim czasie od urazu trudno go ocenić co do postępów rehabilitacji.
Sporo ludzi już widziałem z URK i nie było dwu takich samych przypadków.

jak z opieka na paraplegi