Tetraplegik

Tak jest ze jak ktos chce diabla zobaczyc, to zobaczy, niektorzy w grach ich szukaja.

Do lasu! a jak ktos mieszka blisko bieszczad albo tatr, to jak by sam by sie wybral, to moglby nie wrocic. Wilki i niedzwiedzie jeszcze podobno nie znaj smaku tetrusa
Do lasu! czyli z dala od ludzi? jak co, to wlasnie na spacer do miasta.
Do lasu! teraz lezy tyle kondomowm, ze sie mozna o nie podknac
no i wszedzie te wkurzajce parki sie bzykaja w samochodach, tu wjadziesz tam wjadziesz, a jak zobaczysz ze akcja na calego, to trzeba sie wycofywac, wracac.

welski pisze:Tak jest ze jak ktos chce diabla zobaczyc, to zobaczy, niektorzy w grach ich szukaja.

Do lasu! a jak ktos mieszka blisko bieszczad albo tatr, to jak by sam by sie wybral, to moglby nie wrocic. Wilki i niedzwiedzie jeszcze podobno nie znaj smaku tetrusa
Do lasu! czyli z dala od ludzi? jak co, to wlasnie na spacer do miasta.
Do lasu! teraz lezy tyle kondomowm, ze sie mozna o nie podknac
no i wszedzie te wkurzajce parki sie bzykaja w samochodach, tu wjadziesz tam wjadziesz, a jak zobaczysz ze akcja na calego, to trzeba sie wycofywac, wracac.

To te bieszczady niezly syf! Chyba sa przereklamowane?Ale w miescie jeszcze gorszy syf, mieszkam tu i mam dosc miasta.

Welski zainteresuj się biofeedback http://pl.wikipedia.org/wiki/Biofeedback .
Ostatnio widziałem taką "konsolkę".
Pionizujesz się w specjalnym sprzęcie do którego podłączony jest komp z oprogramowaniem (w postaci gier np) i stoisz sterując ruchami ciała, potem dostajesz wydruk jak jesteś cienki i gdzie masz problemy...

mam nadzieje ze wykorzystuje sie do tego miesnie rak, a nie mozgu.
Choc taki trening moglby mi sie tez przydac.