Tetraplegik • Na wesoło - Strona 4
Strona 4 z 7

Re: Na wesoło

: 03 cze 2015, 10:55
autor: darkon
-Jaka jest typowa Warszawianka?
-Z jednej strony wola i ochota, a z drugiej brudno i włochy.

Re: Na wesoło

: 04 cze 2015, 13:31
autor: ceklosik
Snieżka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzic, czy to,co o nich mowia. Postanowili zapytac o to zwierciadelka. Pierwsza od zwierciadeła wychodzi Snieżka i się cieszy. Hurra, jestem najpiekniejsza!
Potem kolej na Herkulesa:
- Hurra, jestem najsilniejszy!
Na koncu wychodzi Quasimodo:
- Ku__rwa! Kto to jest ta Kaczyska z Warszawy?

Re: Na wesoło

: 06 cze 2015, 07:38
autor: wesslo
Ta wymiana zdań miała miejsce zaraz po wojskowym pokazie lotniczym. 
kontroler do F-117 (myśliwiec typu stealth): "Przed Tobą F-16, na godzinie drugiej, 13 mil, w stronę południowa, wznosi sie przez 6000" 
pilot F-117: "Przyjąłem, znajdę." 
kontroler do F-16: "Przed Tobą F-117, na godzinie drugiej, 12 mil, przeciwny kierunek, poziom 5" 
pilot F-16: "Przyjąłem, znajdę..." 
pilot F-117 (natychmiast i monotonnie): A gówno.

Re: Na wesoło

: 06 cze 2015, 19:12
autor: frodi
Komisariat policji. Dyżurka. Dzwoni telefon. Oficer dyżurny odbiera:
- Komisariat Policji, słucham?
- Dzień dobry. Czy to wasz komisariat wysyłał wczoraj wieczorem patrol na Aleję Lipową 74 przez 3?
- Chwileczkę, sprawdzam. Tak. Było zgłoszenie naruszenia ciszy nocnej - głośna muzyka, wrzaski...
- Mam prośbę. Czy możecie ich przysłać jeszcze raz? Zapomnieli zabrać czapkę i pistolet. No i zdjęcia obejrzą, fajne wyszły!

Re: Na wesoło

: 07 cze 2015, 14:28
autor: qmata
Kopałem dół w ogrodzie. Nagle łopata zatrzymała się na starej, drewnianej skrzyni.
W środku znalazłem setki starych, złotych monet.
Z podniecenia i ekscytacji chciałem zawołać żonę,
ale wtedy przypomniałem sobie po co kopałem dół.

Re: Na wesoło

: 08 cze 2015, 13:02
autor: eskulapka
Ślepy namacał garbatego.
- Co, wybieramy się z plecakiem na wycieczkę?
- Jak pan widzi...

Re: Na wesoło

: 08 cze 2015, 13:51
autor: tytan33
Tańczy student na dyskotece z dziewczyną. Nagle osłabł. Mdleje.
Dziewczyna krzyczy:
- Wody! Dajcie mu wody!
Student otwiera oczy i szepcze:
- I kawałek chleba..

Re: Na wesoło

: 09 cze 2015, 11:58
autor: betoo23
A Francja była piękna! I zachwycił się Pan Bóg. A jest mądry i sprawiedliwy. I zamyślił się Pan Bóg... Cała Ziemia jest piękna, ale Francja jest najpiękniejsza. Pomyślał Pan Bóg chwilę i dla sprawiedliwości stworzył tam Francuzów.

Re: Na wesoło

: 09 cze 2015, 13:34
autor: felllllllla
- Kochanie, Ty tylko żłopiesz to piwsko, a ze mną to nawet nie porozmawiasz.
- A o czym?
- O mnie, o moich potrzebach, jakie kwiaty lubię, jaki kolor...
- A jaki kolor lubisz?
- Róż.
- To róż dupę po piwo.

Re: Na wesoło

: 10 cze 2015, 10:33
autor: zielonyk
Ojciec ostrzegał, żebym pod żadnym pozorem nie otwierał drzwi do piwnicy. Jednak dziecięca ciekawość zwyciężyła. Otworzyłem i zobaczyłem rzeczy, których nigdy wcześniej nie widziałem.
Trawę, niebo, słońce, drzewa…

Re: Na wesoło

: 11 cze 2015, 10:25
autor: ewkasola
Majorka, lotnisko. Z samolotu wysiada "nowy Ruski": obwieszony złotem i pilnowany przez dwóch goryli. Na ramieniu niesie narty.
- Przepraszam ale szanowny pan chyba się pomylił - zwraca mu uwagę pracownik lotniska - Tu u nas, na Majorce, jest gorąco, tu nie ma śniegu.
Rosjanin uśmiecha się cynicznie. 
- Spakojno, grażdanin, mój śnieg przyleci następnym.

Re: Na wesoło

: 11 cze 2015, 12:07
autor: zmuda22
Ojciec ostrzegał, żebym pod żadnym pozorem nie otwierał drzwi do piwnicy. Jednak dziecięca ciekawość zwyciężyła. Otworzyłem i zobaczyłem rzeczy, których nigdy wcześniej nie widziałem.
Trawę, niebo, słońce, drzewa…

Re: Na wesoło

: 14 cze 2015, 08:19
autor: nudnaar
Pewien bezrobotny inżynier nie mogąc od dłuższego czasu znaleźć zatrudnienia postanowił zmienić fach i założyć własną klinikę. Na budynku wywiesił szyld z napisem “Wyleczymy twoją dolegliwość za 500 zł, w przeciwnym wypadku damy ci 1000 zł”. Przechodzący obok lekarz postanowił to wykorzystać i trochę zarobić.
- Dzień dobry, nie wiem co się stało, straciłem smak…
- Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi.
- Dobrze. Proszę otworzyć usta…
- Fuj… przecież to benzyna!
- Gratulacje, odzyskał pan smak, 500 zł.
Wściekły lekarz zapłacił. Po kilku dniach wrócił do kliniki:
- Dzień dobry, straciłem pamięć, pomóżcie mi ją odzyskać…
- Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi.
- Dobrze, już podaję…
- Ale przecież tam jest benzyna!
- Gratuluję, odzyskał pan pamięć, 500 zł.
Jeszcze bardziej zdenerwowany lekarz zapłacił, jednak po kilku kolejnych dniach ponownie postanowił się odgryźć:
- Dzień dobry, straciłem wzrok, proszę mi pomóc…
- Przykro mi, nie mamy na to lekarstwa. Proszę, tu jest pana 1000 zł.
- Ale tu jest tylko 500 zł…
- Gratuluję, odzyskał pan wzrok, należy się 500 zł.

Re: Na wesoło

: 21 cze 2015, 12:57
autor: KKasiaKu
Do klasy Jasia przychodzą wszyscy nauczyciele i wszyscy dyrektorowie.
Pani chwali się klasą i mówi:
- Dzieci powiedzcie jakieś słowo na "c"
Cała klasa się zgłasza a Jaś aż skacze po ławce.
Pani mówi:
- nie, tego chłopca nie spytam bo wiadomo co zrobi, więc zapytam się Krzysia
A Krzysio mówi:
- Cyrkiel.
- Świetnie, a teraz słowo na "k"
Wszyscy mówią żeby pani spytała Jasia.
Pani mówi i wzdycha:
- No dobrze niech Wam będzie
Jasiu mówi:
- Kamień
Pani wzdycha:
- No na szczęście
Jasiu dodaje:
- Ale k___wa taki wieeelki

Re: Na wesoło

: 19 lip 2015, 08:46
autor: marialag
Janek - woła rano żona - Ty wczoraj dawałeś jeść kotu?
- Tak, ja.
- Ty dawałeś. Ty go zakop.