Tetraplegik

przyszedl gorac i znowu przeje...e.ja od urazu mam rozwalona regulacje temp. ciala i sie nie poce.kto podziela moj los i jak z tym sobie radzicie?

Tez sie nie pocę tylko gdy coś jest nie tak np.z moczem .A to niepocenie hmmm jakoś mi nie przeszkadza:)

lukasz1988r2009 pisze:.A to niepocenie hmmm jakoś mi nie przeszkadza:)

gdy jest 30 stopni funkcjonujesz normalnie?bo ja w sroodku sie gotuje i jestem pol zywy

Ja mam tak samo

Wentylator Sufitowy bardzo pomaga na upały, w przeciwieństwie do małych wiatraków chodzi cicho nie robi dużego wiatru, a dobrze chłodzi.

http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... gory-85034

Przy 30 stopniach to i sprawny ma zapewne nieciekawie ;]a mi przy tych upałach wystarcza troszke cienia , ale wypady na trase przekładam na godziny wieczorne

Każdy się poci i jest to naturalne, tylko po prostu niektórzy aż nadmiernie i wtedy dopiero moim zdaniem można to uznać za problem.

Pocenie się o naturalna reakcja organizmu na temperaturę, chce się schłodzić to się poci Uzywanie jakichś blokerów raczej nie jest za zdrowe.

Nie każdy się poci. Przed wypadkiem pociłem się bardzo, ale po urazie kręgosłupa w odcinku szyjnym (w moim przypadku C5) często termoregulacja się sypie. Teraz nawet w największe upały się nie pocę i rośnie mi temperatura. Radzę sobie z tym zraszając się wodą co symuluje pocenie i odbiera nadmiar ciepła.

u mnie też termika rozwalona jak jest więcej niż 27 stopni to masakra....
ale dużo pije i polewam się wodą....szczególnie głowę...w domu opuszczam rolety zapodaje wentylator...a jak jest naprawdę źle to okładam się żelem zamrożonym ....pomaga

Przy najwyższych temperaturach otoczenia zraszam wodą głowę, kark i ramiona oraz kieruję na siebie wentylator z maksymalnymi obrotami. Pomaga