Tetraplegik • Sine puchnace stopy
Strona 1 z 1

Sine puchnace stopy

: 19 maja 2015, 13:23
autor: jacek1982
Jestem paraplegikiem w dodatku z roszczepem kręgosłupa ale może tetrusy tez to mają. Otóż od kilku dni kiedy zrobiło się ciepło mam spuchniete i sine nogi. Byłem z tym u lekarza przepisał mi żel heparin i tabletki diosminex ale efekty są marne. Nogi zawsze miałem spuchniete ale nie aż tak sine. Czy u was występują też takie objawy?może wiecie co by pomogło?

Re: Sine puchnace stopy

: 19 maja 2015, 13:33
autor: DEREKDC10
opuchlizna jest spowodowana brakiem krążenia,zbyt długim siedzeniem na wózku,-jak będziesz leżał na łóżku -unieś nogi -podłóż sobie poduszkę -zrób okłady z octu z wodą , i jak masz to na rotor....ja kręce średnio 2h dziennie.....

Re: Sine puchnace stopy

: 19 maja 2015, 20:47
autor: Marcel
Nie okładałbym opuchniętych nóg wodą z octem, ponieważ pochopnie dobierane są proporcje co może źle wpływać np nerki.Nogi jak najczęściej do góry proponuje.

Re: Sine puchnace stopy

: 09 lis 2015, 23:00
autor: kazikYZ
Miałem ten sam problem, nogi puchną ponieważ mało pijesz i organizm odkłada wodę.
Nasila się to przez lato, wystarczy więcej pić.

Re: Sine puchnace stopy

: 06 gru 2015, 11:04
autor: Malcolm
puchną ci grzbiety stóp czy kostki ? czy może 1 i 2 .

Re: Sine puchnace stopy

: 16 sty 2016, 14:11
autor: Martaska
Jacku mi pomógł Lioton, co prawda nie była to wielka ulga, lecz zawsze coś.

Re: Sine puchnace stopy

: 22 lut 2016, 09:52
autor: Mareczka766
Puchnięcie nóg zapewne nasila Ci się latem prawda? to znak, że spożywasz zbyt mało płynów, organizm zapewne odkłada wodę, taki system obrony organizmu..

Re: Sine puchnace stopy

: 03 mar 2016, 12:43
autor: ansta92dn
ja od siebie polecam skarpetki uciskowe, pomagają, dodatkowo picie dużej ilości wody i trzymanie nóg wyżej :) pozdrawiam

Re: Sine puchnace stopy

: 20 lip 2016, 14:59
autor: msywula
[to samo, co w tym wątku: http://tetraplegik.pl/forum/viewtopic.p ... 135#p68135]

Wszystko, co w naszej "zdrowotności" jest nowe i dziwne, wymaga: oceny lekarskiej, może diagnostyki, a czasem, niestety, leczenia. Jeśli "konował" rzeczywiście zaczyna być komuś potrzebny - życzę szczęścia w doborze medyków, bo obecnie ich lenistwo - zarówno ogólne jak i w dziedzinie samodokształcania się - jest porażające (a nam wszak zależy szczególnie na lekarzach rozumiejących spaczoną fizjologię organizmu po URK).
DEXTER wspomina o obrzękach ortostatycznych (grawitacja powoduje zaleganie wody w najniżej położonych częściach ciała: u siedzących - w stopach, u leżących - w okolicy krzyżowej). Tu uwaga: jeśli chore serce nie nadąża z przepompowywaniem krwi z żył do tętnic, to powstanie efekt podobny do ortostatycznego: nadmiar nieprzepompowanej na czas przez serce wody ujawni się w postaci obrzęków (w szczegóły nie wchodźmy, ale często właśnie obrzęków stóp, kostek i podudzi). Podobny wynik zastoju mamy przy uszkodzeniu/ucisku/zatkaniu naczyń odprowadzających np. żylaki/zakrzepy żylne/zarastanie żył kończyn dolnych.
Osoby z uszkodzonym rdzeniem kręgowym mają porażone - oczywiście poniżej uszkodzenia - również naczynia krwionośne. W efekcie porażenia tętnic i tętniczek łatwiejszy jest dopływ "gorącej" krwi tętniczej do nóg i stąd ich przegrzewanie się, a porażenie żył i naczyń chłonnych utrudnia powrót krwi (wody) do serca, przez co dość łatwo powstają trwałe obrzęki stóp i podudzi oraz dochodzi do ziębnięcia i sinienia opuchniętych podudzi, stóp i palców stóp.
Czy można coś zaradzić samodzielnie? OSTROŻNIE i ROZWAŻNIE! Skóra poniżej uszkodzenia rdzenia kręgowego jest słabsza i delikatniejsza oraz niechętna do regeneracji. Skórę i tkanki podskórne poniżej uszkodzenia rdzenia kręgowego łatwo uszkodzić i trudno zregenerować!