Nie dla ON...

Czyli gdzie się wybrać na urlop lub biwak

Moderator: Moderatorzy

Nicolas11
papla
Posty: 106
Rejestracja: 28 lut 2012, 13:24

Nie dla ON...

Post autor: Nicolas11 »

Nie dawno byliśmy w Szymbarku na kaszubach i w kaszubskim parku miniatur. Szczerze to tylko się utachaliśmy :P Nie polecam szczególnie wózkowiczom.
Jezeli byliście gdzies w miejscach niedostepnych dla ON to napiszcie gdzie zeby te miejsca omijac
Awatar użytkownika
walus0205
papla
Posty: 133
Rejestracja: 13 lip 2008, 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Nie dla ON...

Post autor: walus0205 »

Pałac z kilku hektarowym parkiem w Ostromecku kujawsko pom, nie polecam dla wuzkersów. Park góry doliny, nie dacie rady, pałac niedostępny.
Iść ciągle iść w stronę słońca....
Nicolas11
papla
Posty: 106
Rejestracja: 28 lut 2012, 13:24

Re: Nie dla ON...

Post autor: Nicolas11 »

co tak cicho... Tetrusy nigdzie nie podróżują?
rybanek
papla
Posty: 125
Rejestracja: 28 lip 2011, 19:43

Re: Nie dla ON...

Post autor: rybanek »

Ja osobiście z kumplem byłem nad morzem-Mielno.
ZDECYDOWANIE ODRADZAM wszystkim ośrodek AFRODYTA, ul.Piastów 7!!!!
Z tego, że nazywa się ośrodek rehabilitacyjno- wypoczynkowy prawdą jest tylko to, że się tak nazywa.

Korespondowałem z nimi kilkanaście tygodni przed przyjazdem, obiecywali,że wszystko będzie to co chciałem.

Na miejscu okazało się że nie było nic z tych rzeczy.
O wszystko trzeba było się prosić lub czasami wykłócać.

Nawet z głupim miejscem parkingowym na auto robili problemy.

Stołówka-syf, jedzenie jak w tanim barze, nazw zup to nawet kelnerka nie potrafiła podać bo nikt nie wiedział co to jest.
Jak za taką cenę - a płaciłem 260 zł za dobę za nasz pokój to była żenada.

NIGDY!!!! ALE TO JUŻ NIGDY NIE ZAROBIĄ NA MNIE NAWET ZŁOTÓWKI!!!

ODRADZAMMMMMM.......Szkoda kasy i nerwów
Piterr96
niemowa
Posty: 5
Rejestracja: 26 lip 2014, 23:03

Kołobrzeg Verano nie dla ON!

Post autor: Piterr96 »

Około rok temu w ramach projektu unijnego byłe w ośrodku Verano w Kołobrzegu. Ośrodek znajduje się przy UL. Generała Władysława Sikorskiego 8,. Ośrodek teoretycznie jest w pełni przystosowany dla wózkowiczów, tak też mówi personel obiektu i znaczki umieszczone na parkingu. Zanim wybrałem się do ośrodka skontaktowałem się telefonicznie z obsługą, która powiedziała, że ośrodek jest przystosowany dla ON, jedynie do jadalni są 2-3 schodki. Pomyślałem OK te kilka schodów przejadę w balansie i tyle. Jednak po przybiciu na miejsce okazało się, że do hotelowej jadalni prowadzą nie max 3 schodki ale 9 normalnych schodów bez jakiejkolwiek poręczy. mało tego Parking hotelowy z miejscem dla w - skersa jest płatny, a w pokojowej łazience nie było żadnej poręczy ani krzesła pod prysznicem żeby się spokojnie umyć. Nie był to mój pierwszy wyjazd rehabilitacyjny i kolejną rzeczą, która mnie niemile zaskoczyła było to, że lekarz nie przyjmował pacjenta zaraz po zameldowaniu się w recepcji lecz dopiero na 2 dzień od godziny 11.00 na zasadzie kto pierwszy w kolejce ten wchodzi. Po wejściu do gabinetu lekarskiego okazało się, że właściwie to mogę mieć tylko 3 zabiegi dziennie z wyłączeniem sobót i niedziel, a turnus trwa 14 dni. Lekarz ortopeda zalecił mi basen, wirówkę oraz ćwiczenia rozciągające (30 min). Kiedy zapytał czy chciałbym coś jeszcze powiedziałem o masażu kręgosłupa, na co on powiedział, że masaż jest płatny 25 zł za każdym razem co po wyliczeniu wynosi 250 zł ( dla Niemców, których tam było pełno był za darmo)
Ponadto w nocy studenci medycyny, którzy wspólnie z lekarzami badali kuracjuszy codziennie w nocy urządzali sobie imprezę w pokoju i bardzo przy tym hałasowali i zakłócali spokój. W pokoju lekki syf, brzydki zapach. Sprzątaczki niby "sprzątały" tam raz na 3 dni co polegało na tym, ze opróżniła kosz, doniosły porcje wody Lichańskiej i odkurzyły, choć dalej było pełno kurzu. Jedzenia na stołówce było lekko kwaskowate, a kubki i talerze często niedomyte, kelnerzy często moczyli palce w podawanych daniach. Jedyne co dobrze wspominam stamtąd to sympatyczny ratownik na basenie i temperatura wody w basenie wewnętrznym ( solankowy) wynosząca 35 st Celsjusza, ale niewolno pływać dłużej niż 45 min. Basen jednak tez nie był idealny osoba niepełnosprawna praktycznie nie ma możliwości wejścia bo nie ma podnośnika do basenu. Są tylko schody wyłożone pożółkniętymi płytkami.
Jako osoba poruszająca się na wózku zdecydowanie odradzam.
Gość

Re: Nie dla ON...

Post autor: Gość »

Taka jest prawda że na całym wybrzeżu jest pełno takich "niby ośrodków rehabilitacyjnych" nie wiem kto im daje pozwolenia na prowadzenie takiej działalności. Moim zdaniem to takie pozwolenia powinna wydawać osoba na wózku, po osobistym sprawdzeniu jak dany ośrodek funkcjonuje. A tak to kupa kasy idzie do kieszeni jakiegoś cwaniaka, który zaciera rączki jak widzi ON, i tak sobie myśli "kolejny do wydojenia" :oops: :P :P
Awatar użytkownika
equinox
dozorca
Posty: 854
Rejestracja: 14 kwie 2004, 00:00
Lokalizacja: LESZNO

Re: Nie dla ON...

Post autor: equinox »

Żyjemy w państwie bezprawia politycy żyją we własnym świecie [który stworzyli dla siebie] my możemy patrzeć z boku i czuć jacy jesteśmy bezsilni cyt.
My na monopol mamy prawdę
Ja nie zabijam ani ja nie kradnę
A były przecież kiedyś piękne dni
Gierek, Jaruzel oraz my
To były sobie piękne czasy takie
To nawet wtedy papież był polakiem
Rozmontowaliśmy razem komunę
Lecz po co ja do dzisiaj nie rozumiem......
pzrd.
eq
w życiu piękne są tylko chwile.......
ODPOWIEDZ