panthera czy otto bock, a może kuschel????

O wózkach i nie tylko.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Judyta
cicha woda
Posty: 23
Rejestracja: 03 kwie 2006, 22:28
Lokalizacja: mazury

Post autor: Judyta »

No i mnie rozbawiłeś tą drużyną, a śmiechu mi teraz trzeba na te trudne czasy... :wink:
za kilka dni odezwę się na priva

pozdrowienia z mazur :jupi:
?ycie p?ynie dalej...
h2o

Post autor: h2o »

A może tak EXCEL ??

www.k.stefanski.com.pl

--
h2o
go?

Post autor: go? »

h2o pisze:A może tak EXCEL ??

www.k.stefanski.com.pl

--
h2o
:roll: Boszee,
Jako taczki .... tak.
pzdr
Anonymous

Taki sam problem.

Post autor: Anonymous »

Witam. Ja też mam problemy z wyborem wózka (mam 24 lata jestem po mpd, zdaje sobie sprawę, ze to dwa jakże różne schorzenia, ale szukam pomocy gdzie się tylko da). Mam dylemat jaki wozek wybrać. Także waham sie pomiedzy tymi 3ma firmami. Jestem osobą młodą studiującą, wydziały na kyóre uczeszczam są niedostosowane, mają wąski windy.
Zastanawiałam się nad Otto Bock Voyager Light Edytion z e-supportem. Mam słabe ręce i piękne krzywe chodniki. moe chce by jakie kolwiek bariery architektoniczne stanowiły sdla mnie probloblemu.
A może jakiś inny wózek o tpie sportowym (uwielbiam ruch).
Pozdrawiam i dziękuje za każdą odpowiedz.
Moze znacie ludzi z mpd, którzy by mi także trafie (i bezstronnie) doradzili?
Awatar użytkownika
MaY
gaduła
Posty: 231
Rejestracja: 26 kwie 2004, 10:10
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce....

Post autor: MaY »

Ktoś tu z mpd szukał takiego wózka, znalazł i chyba na nim jedzi. Musisz poszukać w tematach wózkowych...
Niestety nie pamiętam nicka....
...Doświadczenie to to co zdobywamy po fakcie, a czego potrzebujemy przed jego wyst?pieniem....
M.

Post autor: M. »

Hej,

Z MPD to tak jak ........... z każdym innym uszkodzeniem :D
Trzeba DOK√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£ADNIE dobrać indywidualnie.

Zwyczajnie zaproś przedstawicieli firm i tyle.

Wiem, że najwięsze doświadczenie z wózkami aktywnymi dla MPD ma APCO - czyli Panthera.
Jeśli oni Ci czegoś nie dobiorą to raczej będzie trudno. Warto spróbować i dać się pomierzyć. Tu masz linkę:

www.apco.com.pl

pozdro,
K
Piotr
milczek
Posty: 18
Rejestracja: 23 maja 2005, 22:30
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: Piotr »

Judyto.

Jestem po urazie c6,c7, jeżdżę na swoim kushallu K4 od 4-ech lat. Ma wszystkie możliwe regulacje środka ciężkości, kąt odchylenia oparcia, kąt nachylenia siedziska, wysokość oparcia.
Pierwszy aktywny wózek na który mnie posadzili to też był Kuschall i to w dodatku za mały. Mam mało stabilny tułów, nie mam chwytu i jeździ mi się wyśmienicie mimo to że mam krótką ramę, którą przeważnie stosują paraplegicy. Moim zdaniem wózek powinien pomagać poprawiać sprawność ruchową i nie służył jako fotel. Dobrze się zastanówcie przed jakimkolwiek wyborem i nie zwracajcie uwagi na zachwalanie tego czy innego wózka, bo punkt widzenia od punktu siedzenia. To że mi jest dobrze na Kuschallu to nie znaczy że twój mąż będzie się w nim dobrze czuł.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.
ODPOWIEDZ