Wózek Jazz

O wózkach i nie tylko.

Moderator: Moderatorzy

Gość

Post autor: Gość »

Dlaczego wozek na pelnych oponach jezdzi topornie? Slyszalem opinie ze sa one bardzo twarde przez co nie amortyzuja nierownosci ale chyba przez to opory toczenia powinny byc male?
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

Jaksu ja chciałam juz raz dojechac ale sobie pomyślałam , że Ciebie nie ma, dlatego czy już jesteś czy jeszcze jesteś?:)
Sprawa osnośnie opon: To nie są opony pełne!!. Słyszałam , że opony pełne są dobre, ale nie na lato tylko na chlodne dni. Podobno pelne latem jak teraz kiedy jest tak gorąco schodzą z felg przy obrocie w miejscu. Są też ciężkie więc nie weim jak my tetra poradzilibymy sobie z nimi. :roll: Ja jakoś siebie nie widzę na pełnych no ale nigdy też nie próbowałam więc nie chcę negować napisałam tylko tyle co słyszałam na ich temat.
Moja są jak najbardziej normalne( pompowane) tylko poprostu mają to coś :wink: dlaczego się nie przebijają, ale to już tajemnica chyba firmy produkującej i sprzedającej te opony. W każdym razie myślę że byłoby wielu zadowolonych użytkowników. Tyle tylko że do nich wchodzi więcej ciśnienia tzn ja daję pompować opony azotem i wchodzi 7,5 atmosfery to raz a dwa polecam wszytskim azot ponieważ jest gęstszy bardziej sprężysty a w związku z tym nie uchodzi tak szybko powietrze, więc nawet w domu do zwykłych opon też daję napompować azot.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
Brzęczyszczykiewicz
papla
Posty: 130
Rejestracja: 03 lip 2006, 09:10

Post autor: Brzęczyszczykiewicz »

Ewo uważaj na wszelkiej maści naganiaczy takich jak Rozbawiony. Oni namówią cię napewno na lepszy wózek niż te panie ze sklepu ale niekoniecznie musi to być oferta atrakcyjna cenowo (stosunek ceny do walorów użytkowych) i jedyna rozsądna.

To taka moja drobna dygresja za którą pewnie Rozbawiony zaraz mnie spali na stosie :wink: :)

Pozdr
Brzęczyszczykiewicz
papla
Posty: 130
Rejestracja: 03 lip 2006, 09:10

Post autor: Brzęczyszczykiewicz »

Azot to jest już stosowany od jakiegoś czasu w samochodach, jeśli ktoś sobie życzy. A czy możesz odczytać na oponie producenta?
Czy te coś to nie przypadkiem SMART GUARD - takie podwójne dno. Pineska lub szkło wbija się w wypełnioną gumą poduszeczkę nie dziurawiąc dętki?
jaksu
papla
Posty: 141
Rejestracja: 02 lip 2004, 21:35

Post autor: jaksu »

Dori, jakoś tak sobie ubzdurałam, że masz pełne opony. Zwykłe, najzwyklejsze też można azotem pompować? Na stacji benzynowej czy jak? Denerwuje mnie to, że powietrze tak szybko schodzi - niby tylko odrobinkę, ale już trudniej się jeździ.

Jestem jeszcze ;), 6.sierpnia znikam na kilkanaście dni :)
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

Jaksu ,ja jeżdże do Sowkamu w Bydgoszczy i od tego czasu gdy pompuję opony azotem musze to robić zdecydowanie rzadziej. Oczywiście możecie też napompować opony zwykłe, bo ja pompuję te stare i te nowe. Obydwie zachwują się tak samo a jak jeszcze nie założysz opony i spuścisz ją z odległości 20 cm jedna napompowaną azotem a drugą powietrzem to ta z azotem będzie bardziej sprężysta przez co wydaje mi się że łatwiej się jeździ. To takie moje odczucie, musicie koniecznie spróbować.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
Rozbawiony

Post autor: Rozbawiony »

Brzęczyszczykiewicz pisze: To taka moja drobna dygresja za którą pewnie Rozbawiony zaraz mnie spali na stosie :wink: :)
Pozdr
Hej,

Każdy ma prawo do własnej oceny. Uważam, że nie jesteś sprawiedliwy i tyle.

Nigdy nikogo nie spaliłem na stosie, ale potrafię bronić swojego zdania.

Właśnie najlepszy stosunek jakości do ceny powoduje, że z czystym sumieniem mogę tam gdzie jest to uzasadnione polecać Pantherę.

Co do pieniędzy to powiem tak: Nie znam takiego przypadku gdy ktoś kto zdecydował się na Pantherę nie miał w sobie dość motywacji by znaleźć pieniądze.

I tyle,

Pozdrawiam :)
go?

Post autor: go? »

Anonymous pisze:Dlaczego wozek na pelnych oponach jezdzi topornie? Slyszalem opinie ze sa one bardzo twarde przez co nie amortyzuja nierownosci ale chyba przez to opory toczenia powinny byc male?
Niestety nie do końca. Owszem są twarde i źle się pokonuje nierówności nawet małe kamyki, a co dopiero krawężniki. Oprócz sprężystości ważne jest tłumienie albo dokładniej cała charakterystyka. Pełne opony mają w środku piankę i ona w efekcie pochłania dużo energii (ma "opóźnienie"). Jeśli przejedziesz na sali gimnastycznej z "jednego odbicia" na pompowanych oponach np. 10 m to na pełnych ok. 8

pozdrawiam :)
Gość

Post autor: Gość »

gość pisze: Niestety nie do końca. Owszem są twarde i źle się pokonuje nierówności nawet małe kamyki, a co dopiero krawężniki. Oprócz sprężystości ważne jest tłumienie albo dokładniej cała charakterystyka. Pełne opony mają w środku piankę i ona w efekcie pochłania dużo energii (ma "opóźnienie"). Jeśli przejedziesz na sali gimnastycznej z "jednego odbicia" na pompowanych oponach np. 10 m to na pełnych ok. 8

pozdrawiam :)
Dzieki za odp.
W takim razie chyba nie zdecyduje sie na pelne opony do ktorych kupna sie przymierzalem. Moze lepszym wyborem beda szytki. Zle tlumienie dziur nie specjalnie mi przeszkadza, za to lubie twardo nabite kola i niskie opory toczenia.
Gość

Post autor: Gość »

Szytki to też jest ekstremalne rozwiązanie raczej na salę. Najlepsze opony - dość uniwersalne to takie półsportowe pomujesz ok 5 - 7 atm i jest ok.
:D
Awatar użytkownika
MaY
gaduła
Posty: 231
Rejestracja: 26 kwie 2004, 10:10
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce....

Post autor: MaY »

Widziałem przekrój takiej opony trudnoprzebijającej się.
Faktycznie jest tak, że ta część opony która styka się z podłożem jest grubsza i częściowo piankowa (ok kilkanaście mm).
...Doświadczenie to to co zdobywamy po fakcie, a czego potrzebujemy przed jego wyst?pieniem....
Awatar użytkownika
chrzescijanka
milczek
Posty: 13
Rejestracja: 22 lip 2006, 15:36

Post autor: chrzescijanka »

Witajcie, Wreszcie w mojej sprawie zaczyna się coś dziać. Tylko nie wiem czy to dobrze czy źle :? Przed chwilą dzwoniła jedna z tych sprzedawczyń ze sklepu i powiedziała, że dzisiaj wieczorem albo jutro rano przyjedzie do mnie do domu i zabierze mi ten wózek Jazz. Sprawę załatwią w ten sposób, że anulują moje konto w NFZ i w PCPR tzn. będę musiała iść do lekarza po nowy wniosek na wózek i potem z tym wnioskiem do NFZ żeby mi podstemplowali (podobno stemplują od ręki) i będę mogła kupić sobie nowy wózek taki, jaki będę uważała za dobry i odpowiedni dla mnie, ale...ta sprzedawczyni stwierdziła, że ona jak przyjedzie zabrać mi ten Jazz to najpierw musi go bardzo dokładnie obejrzeć jak on wygląda i czy go nie zniszczyłam, bo ona podejrzewa, że ja po prostu mogłam go bardzo przez ten miesiąc użytkowania zniszczyć i dlatego chcę go reklamować a przecież tak być nie może i jeśli ona po obejrzeniu wózka uzna, że jest bardzo zniszczony to producent może mi kazać płacić karę, więc ona mi radzi żebym się przygotowała...No normalnie jak to usłyszałam to myślałam, że wyjdę z siebie :!: Co prawda wózka nie zniszczyłam, więc nie mam się, czego obawiać, ale co za tupet trzeba mieć żeby potraktować kogoś tak jak ona mnie :evil: Jestem wściekła jak nie wiem, co :twisted: Zastanawiam się teraz czy nie napisać maila lub zadzwonić do firmy gtmmobil i umówić się z nimi żeby ktoś przyjechał i mnie wymierzył, bo z tego, co słyszałam to na GTMa czeka się dość długo (ok. miesiąca) a jak panie zabiorą mi, Jazza to będę uziemiona, bo nie mam żadnego innego wózka, więc może szkoda tracić czas. Niech producenci, GTMa już zaczną go szykować dla mnie...Co Wy o tym myślicie :?: A może jednak lepiej czekać, aż będę mieć wszystkie papiery w ręku i wtedy zacząć załatwianie, bo jeszcze Panie ze sklepu się rozmyślą i wyjdzie jedna wielka afera....Proszę doradźcie mi, co ja powinnam teraz robić w tej sprawie :?:
Ewka
P.S. Jak myślicie mam szanse na ponowne dofinansowanie z PCPR skoro tamten wniosek, który (rzekomo) składały Panie ze sklepu zostanie anulowany :?: Czy może w PCPR mogą mi powiedzieć, że już się im wyczerpały pieniądze i mam czekać do przyszłego roku :?:
Brzęczyszczykiewicz
papla
Posty: 130
Rejestracja: 03 lip 2006, 09:10

Post autor: Brzęczyszczykiewicz »

No to VICTORIA! Kara? Strzel tą panią po łapach za karę że wpycha tam gdzie nie powinna czyli do doboru wózków. A o dofinansowanie się nie martw.
Jestem ciekawy kto podpisywał za ciebie dokumenty w PCPR i oświadczenie o dochodach. Zapytaj się tej kobiety o to. A jeśli nie ty podpisywałaś papiery to kto i dlaczego - generalnie kara za to byłaby większa niż za "zużycie" wózka. Pani wtedy powinna trochę ochłonąć i schować ogonek pod siebie.
Awatar użytkownika
chrzescijanka
milczek
Posty: 13
Rejestracja: 22 lip 2006, 15:36

Post autor: chrzescijanka »

Witaj Brzęczyszczykiewicz, ale rozbawiłeś mnie swoim postem. Dawno się tak nie uśmiałam – DZIęKI :wink: Oczywiście masz racje. Powinnam tak zrobić. Może wreszcie te „damy” by się czegoś nauczyły i przestały oszukiwać :evil:
Od kilku godzin jeżdżę już na wózku GTM. Co prawda na razie na zastępczym,
(swój będę miała za około miesiąc), ale wydaje się świetny i jestem zadowolona :lol:
Pozdrawiam :D
go?

Post autor: go? »

chrzescijanka pisze: Od kilku godzin jeżdżę już na wózku GTM. Co prawda na razie na zastępczym,
(swój będę miała za około miesiąc), ale wydaje się świetny i jestem zadowolona :lol:
Pozdrawiam :D
cze,

Oj, oj, za szybko się decydujesz :shock: przeczytaj, to co jest na forum FAR.

http://www.far.org.pl/forum/viewtopic.php?id=437&p=9

Ktoś Ci dobrze radzi :D

pzdr,
ODPOWIEDZ