Witam
Przeszukałam różne fora itt., ale nigdzie nie mogłam znaleźć konkretnej i satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, dlatego zwracam się do Was...
Za kilka dni jadę do "fabryki" GTM na dobranie odpowiedniego wózka. Ponieważ wózka nie kupuję bezpośrednio u nich, tylko przez pośrednika to chciałabym mieć jakieś pojęcie o cenach wózków tej firmy. Jeśli ktoś z Was orientuje się w cenniku tej firmy to byłbym bardzo wdzięczna za udzielenie informacji w tym temacie. Chodzi o ceny w opcjach standardowych + dodatek (rączka do prowadzenia).
Pośrednik o którym wcześniej była mowa powiedział, że dofinansowanie, które otrzymałam (4,5 tys.) starczy na GTM 1 (+ "rączka i kółeczka antywywrotowe").
Wiem jedynie, że akurat ten model kosztuje 3700-3750 zł., a z wypowiedzi owego pośrednika wynika, że moje dofinansowanie pokryje jedynie ten model, dlatego proszę Was o informacje...
<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE
WÓZKI GTM - PROŚBA O UDZIELENIE INFORMACJI
Moderator: Moderatorzy
-
Gość
Re: WÓZKI GTM - PROŚBA O UDZIELENIE INFORMACJI
Kupuj bezposrednio w GTM .CELINA pisze:Witam
Przeszukałam różne fora itt., ale nigdzie nie mogłam znaleźć konkretnej i satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, dlatego zwracam się do Was...
Za kilka dni jadę do "fabryki" GTM na dobranie odpowiedniego wózka. Ponieważ wózka nie kupuję bezpośrednio u nich, tylko przez pośrednika to chciałabym mieć jakieś pojęcie o cenach wózków tej firmy. Jeśli ktoś z Was orientuje się w cenniku tej firmy to byłbym bardzo wdzięczna za udzielenie informacji w tym temacie. Chodzi o ceny w opcjach standardowych + dodatek (rączka do prowadzenia).
Pośrednik o którym wcześniej była mowa powiedział, że dofinansowanie, które otrzymałam (4,5 tys.) starczy na GTM 1 (+ "rączka i kółeczka antywywrotowe").
Wiem jedynie, że akurat ten model kosztuje 3700-3750 zł., a z wypowiedzi owego pośrednika wynika, że moje dofinansowanie pokryje jedynie ten model, dlatego proszę Was o informacje...
-
Gość
-
CELINA
Ani para, ani tetra... Mam dystrofię mięśniowo, a swój post zamieściłam na tym forum ponieważ jest tu dużo zorientowanych w temacie użytkowników...
Moim skromnym zdaniem potrzeba mi jedynie tej rączki (pałąka) do pchania wózka, ponieważ dość "szybko się męczę" i nie jestem "długodystansowcem"... Natomiast kółeczka antywywrotowe nie są moim pomysłem i nie wiem na jakiej zasadzie one działają i czy w ogóle są mi potrzebne...
Moim skromnym zdaniem potrzeba mi jedynie tej rączki (pałąka) do pchania wózka, ponieważ dość "szybko się męczę" i nie jestem "długodystansowcem"... Natomiast kółeczka antywywrotowe nie są moim pomysłem i nie wiem na jakiej zasadzie one działają i czy w ogóle są mi potrzebne...
W Twojej sytuacji zabezpieczenia antywywrotne moim zdaniem będą zbędne i szkoda wydawać kasę na nie a w każdej chwili można je zakupić i zamontować . Montowane są z tyłu wózka i w chwili mocnego przechylenia wózka do tyłu wózek się na nich opiera ale by były skuteczne muszą być zamontowane dwie sztuki by w razie przechyłu wózka oparcie było stabilne bo w przypadku zabezpieczenia z jednej strony też można zaliczyć wywrotkę , ale że po Twoim opisie sądzę że nie wariujesz na wózku to są zbędnym wyposażeniem .
-
CELINA
-
sdh
Właśnie w jej przypadku są potrzebne antytipy. Wiem co mówię, bo sam jestem dystrofikiem. Oparcie w takim wózku nie jest wysokie (bo nie ma sensu wysokie oparcie w aktywnym), a jest łatwo wywrotny, więc jak dziewczyna się odchyli do tyłu, to przywali głową w podłogę, bo jest za słaba, żeby przy upadku głowę utrzymać przyciągniętą do klatki piersiowej.
Celina, weź antytipy! Dystrofia dystrofii nierówna, ale ja np. używam wózka mocno aktywnie właśnie dzięki antytipom - bez nich dużo mniej mógłbym zrobić, a tak bez kłopotu przejeżdżam przez progi, wjeżdżam na niewielkie stopnie, a w domu mogę się wychylać daleko we wszystkie strony bez obawy, że się wywalę do tyłu; krótko mówiąc używam wózka dużo bardziej aktywnie niż większość tetrusów. Z pewnością bym tego nie robił bez kółek przeciwywrotnych.
Weź też ciągi tetra albo gumy na ciągi - będzie Ci dużo łatwiej napędzać wózek. Jak chcesz jakiejś rady od doświadczonego na aktywnym wózku dystrofika, to się odezwij na g g: 7 6 0 3 8 2 5
Celina, weź antytipy! Dystrofia dystrofii nierówna, ale ja np. używam wózka mocno aktywnie właśnie dzięki antytipom - bez nich dużo mniej mógłbym zrobić, a tak bez kłopotu przejeżdżam przez progi, wjeżdżam na niewielkie stopnie, a w domu mogę się wychylać daleko we wszystkie strony bez obawy, że się wywalę do tyłu; krótko mówiąc używam wózka dużo bardziej aktywnie niż większość tetrusów. Z pewnością bym tego nie robił bez kółek przeciwywrotnych.
Weź też ciągi tetra albo gumy na ciągi - będzie Ci dużo łatwiej napędzać wózek. Jak chcesz jakiejś rady od doświadczonego na aktywnym wózku dystrofika, to się odezwij na g g: 7 6 0 3 8 2 5
-
Gość
Też uważam , że anytipy będą dla niej dobre, wystarczy że odchylisz się w tył, obrócisz , cokolwiek i jeśli wózek będzie wyważony dobrze do balansu to masz szansę wielką zaliczyć wywrotkę w tył i uderzyć głową w ziemię, a to może się źle skończyć. Radzę wziąć je, a ewnetulanie otem zdemontować, niż kupować po wywrotce, bo nie każda kończy sięszcześliwie i może być za późno, pamiętaj o tym.
-
Gość
skoro dobierasz wózek bezpośrednio u producenta, to nie rozumiem dlaczego czujesz zobowiązania wobec pośrednika; gdyby on mierzył i dobierał to rozumiem zobowiązanie, ale skoro jeszcze jedziesz do ludzi z gtm to po co Ci pośrednik. A bezpośrednio od gtma myśle że można więcej dodatków podpiąć lub lepszą opcję wybrać kół itp., jak jest możliwość to proponuje robić to bezpośrednio. Każdy pośrednik musi zarobić, to raz a dwa, większość z pośredników nie zna się na rzeczy
-
CELINA
Generalnie, to jest już "po sprawie", bo wózek został zamówiony.
A przy okazji bardzo dziękuje za wszystkie sugestie i porady:)
Wracając do tematu pośrednika, to nie jest do końca tak, że ja sama jeżdżę i załatwiam wszelkie formalności łącznie z wizytą w GTMie... Nie wiem, czy już o tym wspominałam, ale to jest mój pierwszy wózek, więc ogólne pojęcie w tym temacie mam praktycznie zerowe. Kiedy okazało się, że wózek stał się dla mnie koniecznością to nawet przez chwilę nie myślałam o zakupie wózka aktywnego. Pod uwagę brałam jedynie ortopedyczny i pod takim kontem szukałam miejsca, w którym mogłabym go kupić. Wybór padł na tego pośrednika o którym mowa. Przyjechał do mnie do domu, aby pomóc mi w doborze odpowiedniego rozmiaru. Wówczas zasugerował mi, żebym nie kupowała ortopedycznego, tylko aktywny... Potem umówiliśmy się, że razem pojedziemy do GTM i tam dobierzemy właściwy wózek... Jeśli zaś chodzi o jego znajomość tematu lub też jej brak to moim skromnym zdaniem jakieś pojęcie na temat wózków posiada... Oczywiście liczyłam się z tym, że on nie pracuje charytatywnie, więc musi mieć z tego jakiś zysk (większy z aktywnego, niż ortopedycznego), ale to chyba normalne... Pewnie masz rację z tymi dodatkami i korzystniejszą ofertą, a także możliwością negocjacji ceny...
Ponadto człowiek podobno uczy się na błędach, więc następnym razem (bogatsza o doświadczenia związane z pierwszym zakupem) będę kupowała bezpośrednio u producenta...
A przy okazji bardzo dziękuje za wszystkie sugestie i porady:)
Wracając do tematu pośrednika, to nie jest do końca tak, że ja sama jeżdżę i załatwiam wszelkie formalności łącznie z wizytą w GTMie... Nie wiem, czy już o tym wspominałam, ale to jest mój pierwszy wózek, więc ogólne pojęcie w tym temacie mam praktycznie zerowe. Kiedy okazało się, że wózek stał się dla mnie koniecznością to nawet przez chwilę nie myślałam o zakupie wózka aktywnego. Pod uwagę brałam jedynie ortopedyczny i pod takim kontem szukałam miejsca, w którym mogłabym go kupić. Wybór padł na tego pośrednika o którym mowa. Przyjechał do mnie do domu, aby pomóc mi w doborze odpowiedniego rozmiaru. Wówczas zasugerował mi, żebym nie kupowała ortopedycznego, tylko aktywny... Potem umówiliśmy się, że razem pojedziemy do GTM i tam dobierzemy właściwy wózek... Jeśli zaś chodzi o jego znajomość tematu lub też jej brak to moim skromnym zdaniem jakieś pojęcie na temat wózków posiada... Oczywiście liczyłam się z tym, że on nie pracuje charytatywnie, więc musi mieć z tego jakiś zysk (większy z aktywnego, niż ortopedycznego), ale to chyba normalne... Pewnie masz rację z tymi dodatkami i korzystniejszą ofertą, a także możliwością negocjacji ceny...
Ponadto człowiek podobno uczy się na błędach, więc następnym razem (bogatsza o doświadczenia związane z pierwszym zakupem) będę kupowała bezpośrednio u producenta...
-
Gość
Ja też pierwszy wózek kupiłam przez pośrednika. Sądzę, że wiele osób z resztą tutaj gdyby miało się wypowiedzieć gdzie kupili pierwszy wózek odpowiedziałaby właśnie - od pośrednika, więc tak jak Celina napisała, przy następnym już wie jak to załatwić, a dwa w GTM-ie pewnie, że można może więcej dostać, ale też nie przesadzajmy, że nie wiadomo co dodadzą, bo przecież Ci ludzie też żyją z tego i muszą zarabiać.