zaleganie moczu

Rozmowa na temat problemów, oraz sposobów zabezpieczeń urologicznych.

Moderator: Moderatorzy

Judash

Re: zaleganie moczu

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 17:07 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
walus0205
papla
Posty: 133
Rejestracja: 13 lip 2008, 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: zaleganie moczu

Post autor: walus0205 »

Umnie bylo tak 1,5roku po wypadku, walki by pozbyc sie foley, udalo sie :P i po 11 latach zycia na zewnetrznym, gdzie opukiwalem sie i masakry niebylo z infekcjami do wrzenia tego roku. Udalem sie do uloroga, okazalo sie ze zalega pół ltra w pechezu, nerkach. Od tamtej pory jestem na foley, 1,5 miesiaca. Nrazie nie jest zle, jakos to znosze, pije 3l dziennie, zakwaszam, polecam tabletki z aceroli, ktos tego prubuje? tu poczytajcie

http://acerolainfo.com/

Na mnie jakos dziala pozytywnie witaminy C wiecej jak w cytrynie.

Teraz mam do wyboru foley abo przetoka nadlonowa, sprubuje zyc na cewnku, przetoki sie boje niewiem jak to zniosl bym. Tak jak kos pisal zeraz po urazie pechez chyba bardziej zakceptuje takie cos jak ktos juz jest kilkanascie lat jak ja 13.

Wiecie ze od zalegania do uszkodzenia nerek to o krok, umnie mam uszkodzenie juz wiec dbajcie i katrolujecie to.
Iść ciągle iść w stronę słońca....
Judash

Re: zaleganie moczu

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 17:07 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
walus0205
papla
Posty: 133
Rejestracja: 13 lip 2008, 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: zaleganie moczu

Post autor: walus0205 »

Judash znamy sie nie od dzis, nasz kolega z innego forum co jedzi wozkiem sterujac broda ma foley od dnia wypadku czyli 10 lat i zyje z tym, inny 5 lat. Czy foley, przetoka albo cewnikowanie co 4h tak czy siak infekcje beda to taka zmora nasza.
A czy niedbalem o nerki? badalem sie czesto, tylko mieszkam na wsi gdzie lekarze w osr.. zdr.. niedoksztalceni, potrafia na UZG pomylic torbiele z wodonerczem :lol: :lol: a prywatnie latac co chwile do specjalistow to trzeba by dom sprzedac i zamieszkac pod mostem.
Iść ciągle iść w stronę słońca....
Judash

Re: zaleganie moczu

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 17:08 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arky
gaduła
Posty: 310
Rejestracja: 19 cze 2010, 22:24

Re: zaleganie moczu

Post autor: arky »

A czym to nadlonowy przewyzsza foley'a, tu i tu otwarta droga do infekcji, powiedzialbym nawet, ze w nadlonowym krótsza.
You can win if you want
If you want it, you will win
Judash

Re: zaleganie moczu

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 17:09 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arky
gaduła
Posty: 310
Rejestracja: 19 cze 2010, 22:24

Re: zaleganie moczu

Post autor: arky »

Gdzie ci zalega przez cala dlugosc cewki moczowej skoro cewnik jest zaopatrzony w balonik,ktory nie dopuszcza do przedostawania sie moczy do cewki i bez tego balonika popuszczalbys obok cewnika, ponadto cewnik foley'a z nitrofurazonem:
  • - jest zdecydowanie bardziej skuteczny w walce z częstymi zakażeniami dróg moczowych niż tradycyjny cewnik lateksowy czy cewnik pokryty srebrem,
    - technologicznie zaawansowany cewnik StrataNF zawiera nitrofurazon umieszczony w matrycy silikonowej zarówno na zewnętrznej jak i wewnętrznej powierzchni
    - w odróżnieniu od innych powlekanych cewników zapobiegających kolonizacji bakterii, StrataNF zapewnia ochronę również bezpośrednio w cewce chorego.
    - klinicznie potwierdzona redukcja zakażeń odcewnikowych
    - jedyny cewnik Foleya, który uwalnia kontaktowy środek antybakteryjny
    - umieszczenie otworu bliżej czubka cewnika zwiększa stopień opróżnienia pęcherza
czyli idealny cewnik dla zalegan i zakazen, a jesli Ci sie "ciurlac" chce to mozesz sie rozcewnikowac, a przy nadlonowym mysle ze jak sie kobitka rozpedzi to Ci jeszcze o nadlonowy zahaczy :lol:
You can win if you want
If you want it, you will win
Judash

Re: zaleganie moczu

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 17:09 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arky
gaduła
Posty: 310
Rejestracja: 19 cze 2010, 22:24

Re: zaleganie moczu

Post autor: arky »

To jest forum dyskusyjne, wiec dyskutujmy i.... wyprowadz mnie z bledu.
You can win if you want
If you want it, you will win
Judash

Re: zaleganie moczu

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 17:10 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arky
gaduła
Posty: 310
Rejestracja: 19 cze 2010, 22:24

Re: zaleganie moczu

Post autor: arky »

Mam założony dopiero 3 tyg. Dwóch znajomych ma juz od 6-9 miesiecy i pozbyli sie Proteusa, wiec uważam, ze warto spróbować, co do seksu to nie znam ON która bzykałaby sie kilka razy dziennie, gdzie zdrowy mężczyzna robi to raz na kilka dni, wiec jaki problem rozcewnikowac sie raz na jakis czas, gdzie widzialem osobiscie osoby, ktore cewnikowaly sie od 2 do 4 razy dziennie. Jesli przydarzylo Ci sie popuscic to masz albo za malo napompowany balonik albo za maly cewnik, mi zdarzyło sie raz w szpitalu gdy założyli mi mniejszy cewnik. Jesli upierasz sie nad cewnikiem nadlonowym to sobie go zafunduj i tyle. Powiem Ci jeszcze jedno, leżał ze mna chlopak na oiom'ie po C-2, nie ruszal niczym, do tego tracheotomia i respirator, 11 lat na cewniku foley'a i bylo ok a trafil na oiom wlasnie po założeniu cewnika nadlonowego z poważnym zapaleniem pęcherza. Wiec po to jest forum aby wymieniac sie doswiadczeniami a nie bluzgac kogos, ze pisze glupoty! Kazdy ma prawo wyboru, ja tylko zaproponowalem foley'a z nitrofurazonem bo tu nikt o tym nie slyszal albo nie uzywal a moze mu pomoc.
You can win if you want
If you want it, you will win
Judash

Re: zaleganie moczu

Post autor: Judash »

:!: :!:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 17:10 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Judash

Re: zaleganie moczu

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 17:11 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
arky
gaduła
Posty: 310
Rejestracja: 19 cze 2010, 22:24

Re: zaleganie moczu

Post autor: arky »

Judash pisze:Czy ja gdzieś napisałem, że ON uprawiają * kilka razy dziennie? Swoją drogą jak ci odpowiada trzymanie gumy w kutasie, to sobie trzymaj :lol:
Tym bardziej nie widze problemu rozcewnikowania sie!
Czy ja gdzieś napisałem, ze trzymam gume na "kutasie" a swoja droga to lepiej trzymac "NA" niz "W"!
You can win if you want
If you want it, you will win
ODPOWIEDZ