Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Rozmowa na temat problemów, oraz sposobów zabezpieczeń urologicznych.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Odys
gaduła
Posty: 383
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:42

Post autor: Odys »

ciekawy, interesujący post
ale ....jak to rozumieć :
Walczący z nerkami pisze:10x tabletki po 100szt .... Taki zestaw 2$ ....
chyba tu drobna pomyłka (za 1 000 tabletek) - bo przecież to niemożliwe
... ?wiat?o z kolejnym ?witem,
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
powerty
papla
Posty: 170
Rejestracja: 24 lip 2008, 13:49

Post autor: powerty »

Niedawno kupilem te tabletki. Czy to, ze pije tez alveo nie bedzie wplywalo na wlasciwosci shilington?
jurcz

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: jurcz »

Hello. Działa ale trzeba równolegle brać dobrą dawkę wapna (ja brałem jakiś z ostryg dawka 1000).Zastosowałem przy drugim podejściu wraz ztabletkami shi ling tong i rozpuściło mi kamyczek 1,2cm na drobniejsze i fruuu do kibelka :-) Próbujcie bo u nas w kraju ciężko się doprosić rozbicia!
Asia14

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: Asia14 »

jurcz pisze:Hello. Działa ale trzeba równolegle brać dobrą dawkę wapna (ja brałem jakiś z ostryg dawka 1000).Zastosowałem przy drugim podejściu wraz ztabletkami shi ling tong i rozpuściło mi kamyczek 1,2cm na drobniejsze i fruuu do kibelka :-) Próbujcie bo u nas w kraju ciężko się doprosić rozbicia!
Też chcę zacząć brać. Możesz dokładnie wyjaśnić o co chodzi z tym wapnem?
berryla
niemowa
Posty: 3
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:08

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: berryla »

Tabletki były oryginalne z chin nie jakieś powlekane i żółte jak z apteki internetowej. U niego powinieneś to dostać.
berryla
niemowa
Posty: 3
Rejestracja: 17 lis 2011, 09:08

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: berryla »

i jak z tego wynika, to raczej całkiem inny skład !!!
Gość

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: Gość »

bierzcie od niego http://orient-brasil.otwarte24.pl/177,S ... Shilintong

mieszka a bankoku wpłata na polskie konto wysyłka z zagranicy czas oczekiwania około 10 dni


po 2 nie znalazłem na stronie producenta żołtych powlekanych , uważam że to mogą być jakieś podróby lub zamiennik

ten wyżej sprzedaje nie powlekane , pląbowany pojemnik każdy i data na opakowaniach zawsze i numer produktu różnia się
w żółtych byly daty numery na 1 kopyto


malcolm
kobra

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: kobra »

Bardzo jestem ciekawa jak potoczyły sie losy "Walczacego z nerkami" ? Niestety, dopiero teraz trafiłam na to forum , a juz troche czasu upłynęło od ostatniego postu. Od kilku miesiecy zazywam Shilintong i troche sie łudzę ,ze moj mały kamyczek sie rozpusci.
Juz mam dosc przykre "doswiadczenia nerkowe" ( operacje , rozbijanie) i chciałabym uniknąć kolejnych niespodzianek.
Jezeli autor tego postu, lub inne osoby, moga sie podzielić swoimi uwagami, odnosnie zażywania Shilingtonu ,to bardzo poszę o informacje. Bardzo jestem ciekawa czy sa takie osoby , u ktorych po kuracji tymi tabletkami kamienie zniknęły lub przynajmniej zmalały.
pozdrawiam Wszystkich cierpiacych , znam ten ból !
Awatar użytkownika
Rico
cicha woda
Posty: 26
Rejestracja: 18 gru 2011, 14:13
Lokalizacja: Somewhere in Poland

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: Rico »

Cześć kobra, w moim przypadku było tak po jednym kamieniu ok.1,5cm w obu nerkach w pęcherzu trzy ok.0,5cm każdy. Kuracja SHI LIN TONG FORTE trwała dwa miesiące. Dawkowałem 3 razy dziennie po 5 tabletek do tego ok. 1500mg wapnia na dobę i dużo płynów minimum 2L. Po tej kuracji na badaniu USG lekarz zrobił wielkie oczy pytając jak to możliwe...Po kamieniach nie było śladu. Tabletki SHI LIN TONG FORTE uratowały mnie przed skalpelem i przykrym pobytem w szpitalu.
Jak masz pytania to pisz służę pomocą.
Pozdrawiam
Panie władzo ma pan racje niestety zdarzyło mi się przekroczyć prędkość. Zdaje sobie sprawę, że było to bardzo nieodpowiedzialne, że naraziłem innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo, ale… jechałem szybko…gdyż…lubię zapierdalać.
Judash

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: Judash »

:!: :!:
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 16:52 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Judash

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 16:53 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rico
cicha woda
Posty: 26
Rejestracja: 18 gru 2011, 14:13
Lokalizacja: Somewhere in Poland

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: Rico »

Judash pisze:Rico, a ty poruszasz się na wózku?
Tak, jestem slaby tetrus C5
tabletki kupuje tutaj -> http://www.moroznik.com.pl/sklep/pokaz_ ... ?idprod=27
Nie sugeruj sie zdjeciem na tej strace, w rzeczywistosci opakowanie wyglada tak:
Obrazek
Są to tabletki niepowlekane, ostro śmierdzą ziołami.
Panie władzo ma pan racje niestety zdarzyło mi się przekroczyć prędkość. Zdaje sobie sprawę, że było to bardzo nieodpowiedzialne, że naraziłem innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo, ale… jechałem szybko…gdyż…lubię zapierdalać.
kobra

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: kobra »

Rico , dzięki ! Ja zazywam te tabletki juz dość długo, ale niestety niezbyt regularnie . Najpierw zazywałam jakis czas, tylko profilaktycznie , 3 tabletki wieczorem. Tak zalecił mi lekarz, bo jestem juz po operacjach i rozkruszaniu. Pożniej, jak zrobiłam USG i okazalo sie ,ze mam kamyk, zaczelam zazywać po 5 tabletek , ale niestety , tylko przez krotki czas 3 razy dziennie , a poźniej 2 razy dziennie. Zazywam tak, chyba od sierpnia, do dzisiaj. Mam zamiar niebawem zrobić USG i łudzę się ,ze kamyk po tej kuracji zniknął ! Ale dałes mi nadzieje! Z drugiej strony zdaje sobie sprawe ,ze to nie jest takie proste i nie kazdemu sie udaje . Na pewno sie odezwę jak zrobie badanie , ale to juz po Nowym Roku.
Pozdrawiam Wszystkich Kamieniarzy i proszę sie dzielić informacjami na temat skutecznosci tabletek Shilintong.
Aha ,ja niestety nie zazywałam wapnia , lekarz mi nie zalecil . Jak wytlumaczyć koniecznośc przyjmowania wapnia ? Szczawiany wapnia , czy fosforany wapnia , jak sama nazwa wskazuje, maja w składzie wapń, więc po co dodatkowo wapń.
kobra

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: kobra »

Rico, rzeczywiscie na zdjeciu , na stronce , ktorą podałes, są tabletki o tej nazwie ,ale zupelnie inne. Nie rozumie jak mozna zamawiać takie , a dostanę te własciwe , ktore sa na Twoim zdjęciu?
Judash

Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 18 sty 2012, 16:53 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ