Samoobsługa - podciąganie spodni

Metody rehabilitacji i sposoby uczenia samoobsługi

Moderator: Moderatorzy

marcin be
papla
Posty: 123
Rejestracja: 03 lut 2007, 18:35

Post autor: marcin be »

abc
Ostatnio zmieniony 07 sie 2009, 04:45 przez marcin be, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Monikai
gaduła
Posty: 343
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:03
Kontakt:

Post autor: Monikai »

hej hej,
spastyka to mnie męczyła dopoki brałam baklofen-mam i zgięciową i wyprostną. Po odstawieniu baklofenu jakoś ją oswoiłam.
Ze spodniami to jeszcze taki myk, że jeansy sa generalnie łatwiejsze do założenia-noga szybko wchodzi- niż miękkie bawelniane dresy, ktore teraz najczęściej noszę. Tylko gdzie ja sobie kupię takie fajne dżinsy, coby na mnie pasowały, dobrze wyglądały i tam gdzie nie trzeba nie uciskały
Awatar użytkownika
equinox
dozorca
Posty: 854
Rejestracja: 14 kwie 2004, 00:00
Lokalizacja: LESZNO

Post autor: equinox »

Witaj zaryzykuj kup jinsy ze streczem chyba dobrze napisałem one się rozciągają osobiście używam zwykłe tylko fakt, że zanim nabrałem doświadczenia jakie kupować to troche czasu minęlo i kasy he he ale kup w sklepie z możliwością oddania gdyby nie pasowały napewno się zgodzą gdy przedstawisz sytuacje
pozdrawiam
equinox
w życiu piękne są tylko chwile.......
Awatar użytkownika
Monikai
gaduła
Posty: 343
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:03
Kontakt:

Post autor: Monikai »

cześć equinox,
dzięki;*
m
Gość

Post autor: Gość »

Fakt ja zawsze pytam czy moge oddac, bo nie ma niestety warunkow do przymierzenia na miejscu i nie kojarze, jesli to byl sklep abym na drugi dzien nie mogla oddac, czy wymienic.
Pozdrawiam Dorota
Awatar użytkownika
welski
gaduła
Posty: 785
Rejestracja: 18 lis 2006, 12:45

Post autor: welski »

Monkai masz takie same uszkodzenie jak ja, tez pisze tak ."kompresyjne"
ale co to znaczy?
też usiąde bez oparcia na łóżku.
spodnie założę bez problemu jak juz je mam na nogach, problem to założyć je na kostki, ale dam rade jak sie uprę, tylko przez 12 lat z gora 5 razy to próbowałem. w we wrześniu w spale mnie wytrenója, jeśli pojade.
Jeste?my Sk?adakami! sk?adniki: my i w?zki
2 wersja: le?ymy lub siedzimy ;)
Judash

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 19:11 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Monikai
gaduła
Posty: 343
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:03
Kontakt:

Post autor: Monikai »

hej Welski:)
kompresyjne to znaczy zgruchotane przez nacisk z gory/dołu a nie z boku rdzenia. To tak jakbyś złamał kijek nie- przez trzymanie za jego oba końce i ciągnąc je do siebie, albo uderzając weń z boku jak karateka;)- ale np stawiając ten kijek prostopadle do ziemi i wciskając go w glebę. Kręgi kruszą się w trochę inny sposob i złamanie często jest odłamkowe,
M
Tom4Fun
gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 22 lis 2007, 18:23
Lokalizacja: ja Cię znam ?

Post autor: Tom4Fun »

No Monika prawie tak jak mówisz ;) Choć Ja bym to powiedział tak... wygląda to tak jakbyś uderzyła w orzech młotkiem. Trzon kręgu łamie się na kilka kawałków i niektóre z tych kawałków wbijają się w rdzeń albo go przygniatają.
Pozdro
Obrazek
Awatar użytkownika
Monikai
gaduła
Posty: 343
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:03
Kontakt:

Post autor: Monikai »

no, moje odłamki "drążyły" w kierunku rdzenia. Bogu dzięki robaczek jakoś się uchował i trochę ruchow odzyskuję (początkowo było zero)
a wiesz, Tom, że fajnie to opisałeś, normalnie się marnujesz;)

zgadzam się Welski z Tobą, prawie cała sztuka, to umieścic całe stopy w nogawkach, tak, żeby pięty też byly w środku i nie zahaczały o pasek/gumkę spodni, kolejna gorka to naciągnięcie tego na tyłek.. ciągle nie
daje rady.
Awatar użytkownika
Monikai
gaduła
Posty: 343
Rejestracja: 10 cze 2008, 18:03
Kontakt:

Post autor: Monikai »

Dorota, czy Ty sama jeździsz np do sklepu, czy ktoś Ci pomaga?a jak jest u Ciebie z ubieraniem? sprawiasz wrażenie tak samodzielnej osoby, że Cię normalnie podziwiam.
ps masz fajną stronę
M
Tom4Fun
gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 22 lis 2007, 18:23
Lokalizacja: ja Cię znam ?

Post autor: Tom4Fun »

Moncia mówię z własnego doświadczenia bo podczas wypadku nie straciłem przytomności. Jeszcze dziś pamiętam jak mój c6 chrupnął i w ułamku sekundy nie mogłem już ruszać nogami... Najgorsze później było utrzymać głowę prosto żeby nie latała jak się jej podoba...

Pozdro
Obrazek
Gość

Post autor: Gość »

Monika nie ma co podziwiac :) , Samodzielna , chyba w piciu przez slomke picia, z ubieraniem sieciezko, gram w tenisa, ale to kwestia dobrego siedzenia na wózku dzieki spastyce, nic wiecej z samodzielnosci. Na prawde nie ma co podziwiac :) Sama z czasem zobaczysz ze pewne rzeczy same wejda w nawyk i nie zauwazysz kiedy co raz sprawniej bedzei Tobie to szlo :!:
Zapraszam na stronke sa osoby zdrowe i ON, wymieniamy sie pogladam i popiszemy jak kto co robi, a noz na cos trafisz dla siebie. Bzdurki tez sa . Oczywiscie nic na sile, ale roznie bywa. Monika glowa do gory, najtrudniej nauczyc sie wszystkiego, a potem czego sie nauczysz bedziesz szkolic, az dojdziesz do pelnej mozliwej dla siebie perfekcji.
Dziekuje za mile slowa odnosnie strony. Pozdrawiam Dorota
marcin be
papla
Posty: 123
Rejestracja: 03 lut 2007, 18:35

Post autor: marcin be »

Ostatnio zmieniony 07 sie 2009, 04:49 przez marcin be, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
welski
gaduła
Posty: 785
Rejestracja: 18 lis 2006, 12:45

Post autor: welski »

No własnie taki paralityk ze mnie jak na tym filmie tylko mniej rozciągnięty, no i mnie spastyka łapie.
No kurde ten gościu ma Jakąś drabinkę, chciałem sobie załatwić przed FARem, ale nie wiedziałem gdzie kupić, no i męczyłem sie pół godziny by tylko usiąść w spale.
Jeste?my Sk?adakami! sk?adniki: my i w?zki
2 wersja: le?ymy lub siedzimy ;)
ODPOWIEDZ