Czy wy macie też bóle??

Czym się faszerować i dlaczego.

Moderator: Moderatorzy

Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Czy wy macie też bóle??

Post autor: Dorota Bucław »

Witam! Chciałam zapytać i dowiedzieć się czy oprócz spastyki którą wiadomo ze prawie każdy z nas ma, macie również bóle i czy są to bóle na wysokości uszkodzenia rdzenia. Ja jestem już 5 lat po wypadku i nie było praktycznie dnia aby nie bolała mnie szyja właśnie w miejscu uszkodzenia i ten ból można przyrównać do takiego który każdy zna jak się uderzy w łokieć i przejdzie taki prąd że aż reka drętwieje. Ja tak opisałabym te moje bóle, które mnie męczą. Niestety są to bóle tak duże że muszę brać środki przeciwbólowe TRAMAL ( ponieważ inne nie działają a miałam już wiele sprawdzonych). Czy Wy też macie takie bóle po urazie i to po jakimś czasie już po urazie i czy one wystepują właśnie w miejscu uszkodzenia czy to jest jakaś anomalia u mnie? Pozdrawiam i proszę o odpowiedzi, ponieważ ciekawi mnie i chciałabym znaleść tego przyczynę jeśli nie jest to normalne i nie występuje u większości osób po urazach rdzenia.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Doroto,
nie jesteś odosobniona w swoich dolegliwościach.

Wydaje mi się, że większość tetrusów styka się z bólem w mniejszym czy wiekszym stopniu.
Są to różnego rodzaju bóle. Boleć mogą mieśnie, ścięgna po przeciążeniu np. ćwiczeniem czy niewygodną pozycją, w której siedzi się przez długi czas.
Mój mąż czuje prawie ciągle ból, który opisuje jakby ktoś go uderzył czymś ciężkim w mięsień, prawie tak jakby miał na plecach garb.

Ponieważ uszkodzenie rdzenia tertrusów przebiega w odcinku szyjnym, zazwyczaj odcinek szyjny i obręcz barkowa przysparza najwiecej dolegliwości. Można też odczuwać parzenie, pieczenie w kończynach są to tzw. bóle fantomowe.

Z tego co czytałam, to mogą występować bóle na wysokości uszkodzenia rdzenia z tendencją do narastania. Według opinii lekarzy, są to bóle, które moga wystepować nawet kilkanaście lat po uszkodzeniu i są skutkiem przebiegu pourazowej jamistości rdzenia.

Dobrą metodą walki z bólem jest aktywność fizyczna, miesiące zimowe raczej nas do niej nie dopingują, ale nie martw się wszak niedługo wiosna...


Mój mąż próbuje obecnie kuracje akupunkturą, ciekawa jestem wyników, jak na razie czekamy.
Pozdrawiam
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Dziekuję za odpowiedź

Post autor: Dorota Bucław »

dziekuję za odpowiedź chociaż jedna ale to już coś tzn nie życzę nikomu źle ale może pojawią się też inne odpowiedzi na zadany przeze mnie temat ponieważ chciałabym dowiedzieć się czy to jednak częsta dolegliwośc! Pozdrawiam Ciebie i męża
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
Krzyżak

Post autor: Krzyżak »

Cześć Dorotko :wink:
Ja dołącze się do wypowiedzi Agusi o jej mężu bo ja też mam często bóle szyi i obręczy barkowych szczególnie wtedy, kiedy obciążam bardziej kręgosłup (np. przy siedzeniu na wózku). Czasami ból jest tak silny, że musze sie spowrotem położyć ale najczęściej wystarczy się trochę rozruszać. Nie jestem pewny ale duży wpływ na moje bóle na ciśnienie a szczególni jego spadki.
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

Dziekuję za odpowiedż Krzyżak, na mnie też duży wpływ ma pogoda ale i bez tego mam duże bóle jak wiesz a potem to przechodzi dodatkowo w narastanie spastyki i wytracanie oddechu.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
Awatar użytkownika
Malcolm
gaduła
Posty: 213
Rejestracja: 06 gru 2004, 08:41

Post autor: Malcolm »

a to Ciebie boli gdy lezysz? moze masz zla poduszke i ucisk powoduje bole .



Malcolm
blue
gawędziarz
Posty: 86
Rejestracja: 15 kwie 2004, 20:41
Lokalizacja: Mazury

Post autor: blue »

Bóle mięśni u tetrusów :?: . Proszę Państwa, jeśli jest się "dołamanym" to nie ma się co dziwić, wszak za pomocą samych mięśni szyi i obręczy barkowej musimy utrzymać w pionie całą górną część ciała. Ciała aktywnego. Ze stabilizacją u nas cieniutko, ale siadać na wózku podobnym do fotela chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie ma ochoty... Faktem jest, że przez pracę czynnych mięsni uaktywniamy też częściowo przylegające do nich mięśnie porażone.

Bóle fantomowe, o ktorych mówi Agusia to jedno, ale są też bóle związane ze słabym krążeniem, zwłaszcza w nogach. Krew nie jest właściwie tloczona - pamiętajmy, że aby płynęła prawidłowo w żyłach potrzebna jest stymulacja ze strony uciskających je mięśni.

Nie oszukujmy się - będzie bolało. Jednak nie można przy najmniejszym bólu nie można od razu sięgać po silne środki, bo w końcu ich zabraknie. Człowiek jest w stanie przyzwyczaić się do pewnego nasilenia bólu i przestaje go dostrzegać.
Non est beatus, qui se beatum non esse putat.
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Polecam lekturę artykułu http://www.tetraplegik.com/bol.php na naszej stronie.
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

BÓL

Post autor: Dorota Bucław »

Tylko że mnie nie tyle bolą mięśnie co kręgosłup szyjny w miesjcu złamania. Jest to niestety ból nie do wytrzymania i jesli nie wezmę leków skutecznie go niwelujących wtedy dochodzi do wytracania oddechu i wszystkich spraw które sązwiązane z uszkodzeniem rdzenia na wysokości C2/C3 a to każdy chyba wie co się dzieję, w kazdym razie nic przyjemnego.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
zel

Post autor: zel »

mam stabilizacje na c4 5 6 7 i codziennie budziłem się z bólem albo zablokowana szyja...czasem oszołomiony bo coś tętnice uciskało. Testowałem z poduszkami i ułożeniem głowy i okazało się, że najlepiej było gdy głowa była uniesiona ok. 2 cm (dobrze było też bez poduszki) ...ból nie zniknął od razu, ale z czasem się zmniejszył i już jest praktycznie niezauważalny.
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

U mnie okazalo sie ze sa to bole neuropatyczne i tylko leki i ich polaczenie rozne jest w stanie zniwelowc bol na tyle, aby normalnie funkcjonowac. Niestety , ale tak mi przyszlo , dobrze ze nie wszyscy maja te bole, bo najgorszemu wrogowi nawet bym ich nie zyczyla.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
nikodem dyzma

Post autor: nikodem dyzma »

Doroto znam człowieka który od lat borykał się z bólem o którym piszesz, nie będę pisać o jego cierpieniach i innych, bo może go ktoś kojarzy, ale był już u kresu wytrzymałości. trwało to latami.
Powiem to co powinno być najlepsze w tej historii, żadne cuda leki morfina już nie pomagała, zdecydował się na ...
jogę.
Niestety nie znam się na jodze i medytacji, ale to jedyne co mu pomaga, choć powiedział, że to koszmarnie trudne!! Ale pozbył się bólu.
Jest wielki...
ullii

Re: Czy wy macie też bóle??

Post autor: ullii »

_+Nie oszukujmy się - będzie bolało. Jednak nie można przy najmniejszym bólu nie można od razu sięgać po silne środki, bo w końcu ich zabraknie. Człowiek jest w stanie przyzwyczaić się do pewnego nasilenia bólu i przestaje go dostrzegać.+++

W nawiązaniu do tej wypowiedzi.
A jak ma funkcjonować osoba, która ma tak silne bóle, nie do wytrzymania.:Szarpanie, mrowienie, pieczenie, kłucia w miejscu uszkodzenia rdzenia )jestem para).
Jestem piaty rok na wózku, bóle są tak silne, że biorę na okrągło tramal lub plastry transtec i poradnie do leczenia bólu nic nie pomogły..i ćwiczenia tylko troszeczkę pomagają. Leki te mieszam , aby się nie uzależniać, czasami stosuję mniejsze dawki i umieram z bólu, rośnie mi wtedy spastyka, staję się senna i wtedy leżę sparaliżowana w łóżku całymi dniami.

Może ma ktoś jakieś nowe leki, środki do leczenia tego paskudnego bólu.(pompy odpadają) Nie wszyscy lekarze doskonalą wiedzę w tym temacie.

Proszę napiszcie jakie środki, leki są nowocześniejsze, poradźcie,pomocy....
Drugie pytanie, jak długo można stosować te leki, czy to nie skraca życia i nie zacznie niszczyć organów wewnętrznych-wątroby itp. Nie robiłam badań, bo brakuje mi pomocy.

Proszę o odpowiedzi.
Pozdrawiam wszystkich
Gość

Re: Czy wy macie też bóle??

Post autor: Gość »

witam jakie u Was wystepuja bole po wypadku nogi pieczenie ich to standard a jakies inne?
Awatar użytkownika
DEREKDC10
gaduła
Posty: 398
Rejestracja: 31 maja 2012, 14:23
Lokalizacja: NYSA

Re: Czy wy macie też bóle??

Post autor: DEREKDC10 »

miałem silne bóle karku kupiłem w sklepie ortopedycznym poduszkę- po 3-4 dniach bóle ustąpiły -polecam
http://allegro.pl/poduszka-ortopedyczna ... 01920.html
Chociażbym szedł ciemną doliną zła się nie ulęknę ....bo jestem najgorszym draniem na tym świecie
ODPOWIEDZ