Tetraplegik

Chętnie poznam niepełnosprawną dziewczynę (poruszającą się na wózku) w wieku 18-25 lat z Warszawy lub okolic. Taką, która chciałaby mieć przyjaciela do wypadów w miasto, do kina, teatru, na wycieczki itd. Takiego, który zawsze podtrzyma na duchu dobrym słowem. W miarę czasu i możliwości służę pomocą w codziennych czynnościach. Mam 21 lat, mieszkam w Warszawie, studiuję na UW. Mam doświadczenie (z harcerstwa) w pracy z ludźmi niepełnosprawnymi. Lubię i chcę pomagać innym.

POZDRAWIAM WSZYSTKICH

Paweł

[email protected]

[ Dodano po 12 min. ]

NIE JESTEM NIEMOWĄ, JESTEM PEŁNOSPRAWNY (PRZEPRASZAM BARDZO WSZYSTKICH, ALE NIE JESTEM W STANIE TEGO PRZEROBIĆ)

Poza tym wszystko bez zmian

Ch√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ•tnie poznam niepe?nosprawn√¢ÀÜ≈°√É‚Ä∞√Ǭ¨√¢‚Ǩ¬† dziewczyn√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ• (poruszaj√¢ÀÜ≈°√É‚Ä∞√Ǭ¨√¢‚Ǩ¬†c√¢ÀÜ≈°√É‚Ä∞√Ǭ¨√¢‚Ǩ¬† si√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ• na wózku) w wieku 18-25 lat z Warszawy lub okolic. Tak√¢ÀÜ≈°√É‚Ä∞√Ǭ¨√¢‚Ǩ¬†, która chcia?aby mie√¢ÀÜ≈°√É‚Ä∞√Ǭ¨√É≈∏ przyjaciela do wypadów w miasto, do kina, teatru, na wycieczki itd. Takiego, który zawsze podtrzyma na duchu dobrym s?owem. W miar√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ• czasu i mo√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ•√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ•liwoęci s?u√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ•√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ•√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ• pomoc√¢ÀÜ≈°√É‚Ä∞√Ǭ¨√¢‚Ǩ¬† w codziennych czynnoęciach. Mam 21 lat, mieszkam w Warszawie, studiuj√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ• na UW. Mam doęwiadczenie (z harcerstwa) w pracy z ludęmi niepe?nosprawnymi. Lubi√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ• i chc√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ• pomaga√¢ÀÜ≈°√É‚Ä∞√Ǭ¨√É≈∏ innym.

Ja również bardzo chętnię dotrzymam towarzystwa, pomogę i zostanę przyjacielem dziewczyny poruszającej się na wózku w wieku 18-35 lat ze √Ö≈°ląska, okolice Katowic. Nie oczekuję niczego w zamian poza koleżeństwem. Mam 25 lat.

[email protected]

Pozdrawiam

Ja również tak jak moji przedmowcy bardzo chętnię dotrzymam towarzystwa, pomogę i zostanę przyjacielem dziewczyny poruszającej się na wózku z okolic trojmiasta od 20 do 30 lat Nie oczekuję niczego w zamian mam 25 lat.
[email protected]
gg8550952 zawsze na nie widoczny !

wow, a coz to nagle takie "zapotrzebowanie" na kobiety na wozku
Ten swiat mnie wciaz zadziwia

Pozdrawiam

Witam

A ja jestem na wózku i chętnie poznałabym kogoś, kto od czasu do czasu znalazłby dla mnie chwilkę i zabrał do parku, nad jezioro, czy na kawę, piwo...
Szczególnie nudzi mi się w weekendy, łapię się na tym, że zaczynam ich nie lubić bo niestety każdy gdzieś goni... ma swoją rodzinę, dom... więc wiadomo, jak jest.

Pozdrawiam,
Grażka

Chciałbym poznać dziewczyne na wózku nastolatke chorą na zanik mięsni,paraliś od pasa w dół,sma z okolic √Ö≈°ląska. Moge pomóc wyjść na spacer do kina dotrzymać towarzystwa

Grażyna pisze:Witam

A ja jestem na wózku i chętnie poznałabym kogoś, kto od czasu do czasu znalazłby dla mnie chwilkę i zabrał do parku, nad jezioro, czy na kawę, piwo...
Szczególnie nudzi mi się w weekendy, łapię się na tym, że zaczynam ich nie lubić bo niestety każdy gdzieś goni... ma swoją rodzinę, dom... więc wiadomo, jak jest.

Pozdrawiam,
Grażka

A koleżanko skąd dokładnie jesteś? Bo widzę, że zachodniopomorskie, a ja jestem ze Szczecina

Jeśli chcecie poznać osoby na wózkach, by komuś pomóc zostańcie wolontariuszami, jedźcie na turnus rehabilitacyjny jako opiekunowie, zgłoście się do centrum wolontariatu i powiedzcie, że chcecie by wasz wolontariat polegał na odwiedzaniu i wychodzeniu gdzieś z kobietą na wózku itp.
Jak szukacie przyjaciół - rozumiem, że chętnie byście się zaprzyjaźnili z kimś na wózku, bo lubicie pomagać, ale każda z kobiet na wózku jest inna i nie wiecie czy akurat polubicie tą, którą poznacie. A przyjaźń/znajomość powinna opierać się na sympatii do kogoś... Sympatia to wynik tego jako kto jest nie jak się porusza. Jeśli komuś z tego forum odpowiadają wasze "oferty" to oczywiście ok. Może się akurat uda i przerodzi się to w fajną przyjaźń, związek itp. Chyba, że waszym celem jest tylko pomoc. To ja tylko podpowiadam, że jeśli na przykład nikt tu się nie odezwie to są inne sposoby by poznać i pomagać takim osobom, wtedy masz jasną relacje - jesteś wolontariuszem, masz podopieczną, masz umowę, znasz obowiązki itp. Możesz się polubić i zaprzyjaźnić lub po prostu pomagać.

chlopcy nie urodzili sie by zostac wolontariuszami tylko po prostu sobie chca pobzykac .
dziewczyna na wozku..zawsze to cos nowego...
gdyby chcieli zostac wolontariuszami to pleć nie miala by tu w ogole znaczenia..

ogolnie strasznie trudno znalesc wolontariusza (bez wzgledu na pleć) w lato dla osoby na wozku...wiem cos o tym z wlasnego doswiadczenia..
a na tym forum jest jeden kolega co szukal kogos na wyjazd w lato nad morze..ciekawie czy znalazł..moze mozesz mu jakos pomoc...

Zrobię off top odpisując Ci na posta, ale trudno. Ja nie mam jak pomóc, bo mam już swoich podopiecznych. Ale powiem tak, ja nie wpadłabym na pomysł, by się umówić z kimś na forum, że zostanę kogoś wolontariuszką. Wolontariusze nie szukają ludzi w necie (przynajmniej osoby jakie znam), więc pisząc posty, że kogoś szukacie wątpię, czy znajdziecie w ten sposób. Jak ktoś chce być wolontariuszem zazwyczaj zgłasza się do odpowiedniej fundacji i organizacji (Towarzystwo Pomocy Niepełnosprawnym, Caritas itp.), które organizują takie turnusy i szukają wolontariuszy dla uczestników. Radzę zacząć od znalezienia instytucji w waszym mieście, które coś takiego organizują. Tak mi się wydaje, że tak najlepiej, ale nie ukrywam, że znam tylko jak to wygląda ze strony wolontariusza... Trochę późno w te wakacje, ale może się uda, powodzenia