Czy ktoś słyszał o tym preparacie na odleżyny

Moderator: Moderatorzy

doxa

granuflex

Post autor: doxa »

Witam
Jeszcze dorzuce swoje 3 grosiki do tematu odleżyn. Dziadek wrócił ze szpitala z paskudną odleżyna , która nie dała sie niczym wyleczyć :/. Dokopałam sie w internecie o granuflexie , poprosiłam doktora zeby wypisał i......... rewelacja. po 4 dniach rana na kości ogonowej wielkości jajka sporego jest sucha, a dookoła zamiast zgrubiałej skóry jest strupek. Ten opatrunek jest rewelacyjny.Zobaczymy jak pójdzie dalej, bo na razie super.
somebody

Post autor: somebody »

Agusiu,to wobec tego,które preparaty są najlepsze na odleżynkę V stopnia z wisiękiem?Proszę o opinię na ten temat(podobno ten wysięk to limfa-tak mówią lekarze i mówią,że jest dobrze-a wg mnie jest źle.odleżyna się już długo nie goi,a nie chcę zbytnio leczyć jej operacyjnie...próbowałem wielu rzeczy...)pozdrawiam
jaksu
papla
Posty: 141
Rejestracja: 02 lip 2004, 21:35

Post autor: jaksu »

Wtrącę się troszeczkę. Abstrahując od tego, jaki lek jest najlepszy - ja zauważyłam, że leki, których używaliśmy, były dobre przez jakiś czas, potem przestawały działać - wszystko stawało w miejscu. Zmienialiśmy na inny i znów przez jakiś czas była widoczna poprawa, potem znowu stawało - nie pogarszało się, ale też nic lepiej nie było. Więc może czasem trzeba zmieniać.

A co do operacyjnego leczenia... Pewnie masz jakieś powody, żeby nie leczyć tego operacyjnie. My się o to długo staraliśmy, aż się udało - i było to najlepsze, co mogliśmy zrobić :). Żałowaliśmy, że nie pomyśleliśmy o tym rok wcześniej. Zabieg zrobiony został w prywatnej klinice chirurgicznej (ale na koszt NFZ), bo w państwowych placówkach dali jasno do zrozumienia, że tak z pustą ręką nie przyjmą... Była to mała odleżyna, ale bardzo głęboka. Została zaszyta, potem trochę ponad miesiąc leżenia w domku, wizyty w klinice mniej więcej co tydzień i po sprawie :jupi:

Więc jeśli masz możliwość zoperowania tego, to zastanów się, bo szkoda życia na wieloletnie leczenie ;). No, a jeśli nie będziesz operował, to może spróbuj różnych środków - może będzie u Ciebie tak samo. Choć nie wiem, czy to dobry pomysł - nikt nie potrafił mi na to pytanie odpowiedzieć. Ale wydawał się do pewnego momentu skuteczny :)
go?

Re: granuflex

Post autor: go? »

doxa pisze:Witam
Jeszcze dorzuce swoje 3 grosiki do tematu odleżyn. Dziadek wrócił ze szpitala z paskudną odleżyna , która nie dała sie niczym wyleczyć :/. Dokopałam sie w internecie o granuflexie , poprosiłam doktora zeby wypisał i......... rewelacja. po 4 dniach rana na kości ogonowej wielkości jajka sporego jest sucha, a dookoła zamiast zgrubiałej skóry jest strupek. Ten opatrunek jest rewelacyjny.Zobaczymy jak pójdzie dalej, bo na razie super.
To jakieś nieporozumienie powinno goić się na mokro - pod okluzją.

ŻADNYCH STRUP√¢ÀÜ≈°√É‚Ä∞√¢‚Ǩ≈°√É‚Äû√ɬ∫W.

Tu masz link gdzie z grubsza to opisałem - to jest procedura firmy SQUIB,
która sporo wydała na badania.

http://www.far.org.pl/forum/viewtopic.php?id=942

resztę ew. na maila (ze stronki far)

pzdr
go?

Post autor: go? »

Sorki,
poszukaj w tym linku wyżej nika portaflyer.
pzdr
Rozbawiony

Post autor: Rozbawiony »

Dorota Bucław pisze:Dziekuję jesli dostałabyś jakieś namiary to byłaby wdzięczna. dziś okazało sięże zrobiła mi się kolejna jedna się goi druga się robi, więc zależałoby mi na tym a napisz mi jeszcze czy słyszałaś coś o tym preparacie też firmy Hartmann ale atraumant??
Hej Dorota,
A na czym masz te odleżyny? Ew. na czym siedzisz?

pzdr
Rozbawiony

Post autor: Rozbawiony »

Dorota Bucław pisze:Dziś dowiedziałam się że jest podobno nowy preparat na odleżyny o nazwie COMFEEL jak bedę go miała w domu to spiszę działanie i wskazania.
To prawie to samo co granuflex.
Masz skypa?

pzdr.
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

hej Rozbawiony.

Nie mam już odlezyn. Na szczęscie się ich pozbyłam. Wyleczyłam je dzieki plastom Hydrocoll, chyba one mi najbardziej pomogły, Granuflex nie za bardzo, no ale każdy organizm jest inny.
Pierwsz odlezyna zrobiła mi się wtedy w szparze pośladkowej. Siedziałam wtedy na poduszce PNEUMAT dwukomorowej, ale sądzę, że przyczyną tych odlezyn przede wszytskim było wcześniejsze branie sterydów przeciwobrzękowo a co za tym idzie odbiałczenie organizmu,więc nie wiele w takeij sytuacji osobie na wózku potrzeba, żeby dostać odleżyn.
Teraz siedzę na 4 komorówce Roho. Musze przynać , że komfort siedzenia nieporównywalny:)
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
Rozbawiony
papla
Posty: 154
Rejestracja: 01 sie 2006, 14:00

Post autor: Rozbawiony »

Dorota Bucław pisze:hej Rozbawiony.

......
Teraz siedzę na 4 komorówce Roho. Musze przynać , że komfort siedzenia nieporównywalny:)
I tak trzymaj :wink:
Pamiętaj tylko o tym, że przy odseparowanych 4 komorach masz mniejszą ochronę - na korzyść pozycjonowania. W sytuacji czynnościowego leczenia odleżyny - tak, tak na ROHO to jest możliwe- lepiej otwórz zaworek.
Mniejsza stabilizacja, ale lepsza ochrona :D

Pozdrawiam,
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

Tak otworzyłam zaworek i nawet jest różnica w siedzeniu, a leczeniu mozliwości zrobienia się odleżyny skoro mówisz że mniejsze to tym bardziej będę siedziala na otwartym. Ostatnio nawet zadałam pytanie na forum to ma taką i jak siedzi czy na zamkniętym czy otwartym bo sama nie wiedziałam jak lepiej. Domyślalam się że na otwartym , no ale lepiej popytać. Wczoraj weszłam na amerykańską stronę Roho i musze przyznać że mają całkiem ciekawą ofertę tej poduszki w porównaniu do 2 komorowej "5" naszego polskiego pneumata:). Choć nie mogłam narzekać na niego!, ale róznica jest zauważalna. Już sam pokorowiec i materiał niby taki sam a jednak nie.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
socios

Post autor: socios »

Jezeli mozna wtracic swoje trzy grosze... ja na odlezyne stosowalem lek w aerozolu o nazwie Bivacyn...no i REWELACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Lek zawiera antybiotyk neomecinum, kosztuje ok 35 zlotych, ale szybko sie zuzywa.

Polecam!!!!!!!
Rozbawiony
papla
Posty: 154
Rejestracja: 01 sie 2006, 14:00

Post autor: Rozbawiony »

Witam,

Mam małą poprawkę do art o mapie nacisków z działu odleżyny.
Na fot. 6. jest gostek na profilowanej ROHO - nie jest to raczej klin np. piankowy.
Zresztą wszystkie podkładki i poduszki zmniejszające naciski - w tym artykule, są tej firmy.

Pozdrawiam,
Jola27

Post autor: Jola27 »

socios pisze:Jezeli mozna wtracic swoje trzy grosze... ja na odlezyne stosowalem lek w aerozolu o nazwie Bivacyn...no i REWELACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Lek zawiera antybiotyk neomecinum, kosztuje ok 35 zlotych, ale szybko sie zuzywa.

Polecam!!!!!!!
Ludzie,preparaty na odleżyny zależą też od stopnia zaawansowania odleżyny.Więc nie piszcie o jakimś aerozolu i że go polecacie,bo nie każedmu pomoże.pozdr
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

Jola27 dlaczego nie można polecić , ja dzięki temu, że ktoś napisze wiele wyniosłam i wykorzysłam w leczeniu odleżyn u siebie. Lepiej słuchać osób które z nimi walczyły niż Pani w aptece. Tacy którzy je mieli i czymś sobie je wyleczyli są dla mnie bardziej wiarygodni. W aptece zazwyczaj polecą mi nowości , a nie sprawdzone medykamenty.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
Rozbawiony
papla
Posty: 154
Rejestracja: 01 sie 2006, 14:00

Post autor: Rozbawiony »

Dorota,

Pani w aptece to raczej zły adres, ale informacje z forum nie przekładają się bezpośrednio na każdy przypadek. Kuracja zależy od sytuacji i tu trzeba sporo różnego doświadczenia. Hirurg to też często zły adres - najczęściej powie; pod nóż i często bez sensu. W izbach pielęgniarskich powinny być kontakty do szkolonych specjalitycznie pielęgniarek, a i to warto obgadać na forum.

Pozdrawiam,
ODPOWIEDZ