Gdzies nad jeziorko...Kto moze cos polecić?

Czyli gdzie się wybrać na urlop lub biwak

Moderator: Moderatorzy

parus@

Gdzies nad jeziorko...Kto moze cos polecić?

Post autor: parus@ »

Hej chcialbym sie wybrac gdzies z dziewczyną nad jeziorko w jakies fajne miejsce. Czy moglby mi ktos cos polecic? bardzo bym byl wdzieczny :) . Dzwonilem do kilku osrodkow wypoczynkowych ale niestety w wiekszosci z nich są schody i inne utrudnienia :cry: a w innych znowu troche drogo :cry: . Jestem z okolic wroclawia :)
cilazapril
milczek
Posty: 18
Rejestracja: 15 lip 2008, 16:23

Post autor: cilazapril »

Nie wiem jakich warunków potrzebujesz, ale rok temu byłem z żoną w Zagłęboczu i nie było najgorzej, na aktywnym bez problemu, a elektrykiem to luksus http://www.zaglebocze.pl/ Ceny są na stronie. Ośrodek jest usytuowany przy samym jeziorku. Z domku 50-100 m, mają domki z podjazdami z kostki, łóżka są wygodne z materacami z firmy Koło.

Miłego wypoczynku
cilazapril
parus@

Post autor: parus@ »

W sumie to nie potrzebuje jakis wiekszych udogodnień, tylko zeby bylo na parterze i jakas łazienka,toaleta,tak zebym mogl tam wozkiem wjechac a reszta to juz nie problem. Troche to jest daleko ode mnie ale dzieki wielkie za odpowiedż , pozdrawiam
monikamaz
cicha woda
Posty: 23
Rejestracja: 07 wrz 2012, 15:03

Re: Gdzies nad jeziorko...Kto moze cos polecić?

Post autor: monikamaz »

hej.. ja byłam przez ostatnie dwa lata nad jeziorem białym w okunince.. bardzo mi sie podobało, woda czysta, ciepła, dużo atrakcji..
Awatar użytkownika
grubson
papla
Posty: 185
Rejestracja: 20 paź 2011, 18:29

Re: Gdzies nad jeziorko...Kto moze cos polecić?

Post autor: grubson »

monikamaz pisze:hej.. ja byłam przez ostatnie dwa lata nad jeziorem białym w okunince.. bardzo mi sie podobało, woda czysta, ciepła, dużo atrakcji..
Monika, Białe znam jak własną kieszeń. Jeździłem tam przez ostatnie 15 lat dość często przynajmniej 2 razy do roku. Kiedyś faktycznie było ok. Ostatnio (byłem we wrześniu) masakra!!! Wieśniackie rave party! Masa naćpanych na****nych małolatów. Byłem w weekend. Podczas nocnego wędkowania byłem świadkiem, tego jak typiara się topi chcąc popełnić samobójstwo, koleżanki prowadzące swoją koleżankę do domku bez dolnej części garderoby. Znieważenie, pobicie właściciela ośrodka, polanie wodą i pobicie ciecia, grożenie mojemu nikomu nie wadzącemu kumplowi. Nocne rozruby w ośrodku. I to tylko w 2 dni. Domyślam się że i tak "najlepszego" nie doświadczyłem bo byłem dość daleko od centrum. Po zmierzchu tam jest sodoma i gomora. Być może byłaś gdzieś jeszcze dalej od centrum albo wieczory spędzaliście w domku. Nie wiem może miałem nie fart. Ale dokument "czekając na sobotę" to jakaś fraszka przy tym! Wędkarsko b.dobre za jednym posiedzeniem nałapałem ok 16kg leszczy :)
ODPOWIEDZ