Witam.
Od okolo 2 miesiecy walcze z dziwnymi objawami, a mianowicie opisze po kolei jak to bylo.
30 sierpnia rano przed wyjazdem na wczasy poczulem takie objawy jak bol gruczolu krokowego i bol zoladka.
Caly czas sie nasilaly az w Austrii musialem zostac na 1 dzien w szpitalu. Zrobiono mi gastroskopie i kolonoskopie ale tylko 20cm wglab odbytu.
Nie wykryto niczego niepokojacego... dostalem leki oslonowe na zoladek. Nastepnie cale 10 dni pobytu mialem bole gruczolu krokowego i zoladka. Bylem rowniez za granica u lekarza i stwierdzil zapalenie gruczolu krokowego, bol na dotyk. Dostalem jakis antybiotyk ale nie pomoglo.
Meczylem sie z tym cale wczasy. Wrocilem do domu i zrobilem wyniki na krew, mocz, kal na obecnosc grzybow, zoladek na helikobakter i CMV-IgM. Wszystko wyszlo OK. Od okolo 2tygodni mam takie objawy jak bol zoladka, refluks, bole gardla, bole glowy (tylnej czesci), czasami bole gruczolu krokowego (czuje taki powiekszony), mdlosci, bardzo duze oslabienie organizmu, bole miesni... caly czas sie to utrzymuje od 2 tygodni juz ... zaczynam sie tym coraz bardziej martwic.
Moja dziewczyna zaczela miec jakies problemy ginekologiczne, stwierdzono u niej rzesistka i dostala leki. Czy moglem sie tym zarazic juz wczesniej i te objawy sie u mnie z czasem nasilaly? Jak to najszybciej wykryc czy to to i jak zwalczyc? Bardzo prosze o szybka pomoc bo czuje sie rozbity, oslabiony, wszystkie miesnie mnie bola, mam refluks, bol gardla, glowy (tylna czesc), czasowe bole gruczolu krokowego (ale juz mniejsze), czasowe bole zoladka. Bylem kilka razy u lekarzy, zrobilem wyniki i wszystkie wychodza OK... czy musze zrobic jakies wyniki na rzesistka czy cos podobnego? Czy to moze byc od tego?
Post pisze w 2 dzialach bo nie wiem do ktorego bedzie to lepiej pasowalo, rowniez w Urologicznym.
Pozdrawiam i bardzo prosze o pomoc.
<<<<<<< CURRENT_FILE
======= DIFF_SEP_EXPLAIN
>>>>>>> NEW_FILE