Cewnik nadłonowy.

Rozmowa na temat problemów, oraz sposobów zabezpieczeń urologicznych.

Moderator: Moderatorzy

janusz84
gaduła
Posty: 709
Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
Kontakt:

Re: Cewnik nadłonowy.

Post autor: janusz84 »

Tak Tadeusz78 lepiej skonsultuj to z innym urologiem tak jak pisał Ci gościu bo ten coś kręci a robak jak zwykle potrafi rozbawić forum ,to że ptak powinien ćwierkać i być wolnym to zgadza się ale nieraz z przyczyn od nas nie zależnych tak być nie może ,takie nasze życie ale jednak życie . .Do powyższych postów było by dobrze aby wypowiedział się jakiś ekolog i rozstrzygnął sprawę ćwierkania .pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2014, 17:24 przez janusz84, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
Tadeusz78

Re: Cewnik nadłonowy.

Post autor: Tadeusz78 »

A jak wyglądają wasze siuśki z cewnika nadłonowego? Macie infekcje układu moczowego i jak często zmuszeni jesteście brać antybiotyki?
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Cewnik nadłonowy.

Post autor: robak »

Tadeusz78 pisze:A jak wyglądają wasze siuśki z cewnika nadłonowego? Macie infekcje układu moczowego i jak często zmuszeni jesteście brać antybiotyki?
kolor - im więcej pijesz tym jaśniejszy
infekcja- proteus mirabilis raczej na stałe jeśli będziesz mógł z tym żyć to ok. [czyli nie będziesz miał gorączki itp. ]
antybiotyk- przez parę lat nic z tym nie robiłem, ale pomyślałem sobie że nie będzie dziad p.M siedział bezkarnie w moim pęcherzu dlatego wkurzam go czasem i biorę 2-3 razy w roku antybiotyk . Mocz jest w tedy piękny przezroczysty normalnie chce się ... żyć , raz udało mi się uśpić dziada na 4 miesiące ale nie wiem czy to antybiotyk czy woda [woda JAN] bo wyczytałem gdzieś ze pomaga , a piłem w tym samym czasie trochę jej. Chyba że jesteś z Wrocławia czy Krakowa i masz parę tysiączków to możesz wybrać się na terapie ,,prototypową '' dlatego ty placisz ale nie dają gwarancji . Fakt jest taki że masz jedną dziurę więcej hmm.. nie wygląda to jak super tatuaż ale ptak jest wolny kiedy ci staje widok przyjemny bo nie dynda ci jakiś przedłużacz .
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
Gość

Re: Cewnik nadłonowy.

Post autor: Gość »

prototypową ? co to jest jak możesz napisz więcej
zzzz
gawędziarz
Posty: 78
Rejestracja: 06 maja 2014, 10:50

Re: Cewnik nadłonowy.

Post autor: zzzz »

Do Tadeusz 78. Decyzja o wyborze takiego czy innego rozwiązania to zazwyczaj kwestia indywidualnego wyboru osoby po jakiejś tam ocenie obecnego stanu i przeanalizowaniu opinii lekarzy, kolegów itp. Na początek zdecydowanej większości osób z problemami tego typu zakładają foleya przez cewkę. Potem jeśli ktoś się decyduje wykonują przetoke w pęcherzu. Infekcje są niestety częścią życia z tego typu rzeczami w pęcherzu niezależnie jak założonymi. A zawsze wydaje się że coś innego może być lepsze. Taka natura człowieka. Kup sobie silikonowy lub z nitro. Pzdr
robakooko

Re: Cewnik nadłonowy.

Post autor: robakooko »

Gość pisze:prototypową ? co to jest jak możesz napisz więcej
na razie jest to w fazie testów [robią badania , jednym pomaga drugim nie]
Gość

Re: Cewnik nadłonowy.

Post autor: Gość »

no w fazie testów, ale co to jest na czym to polega to jakiś zabieg czy jak
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Cewnik nadłonowy.

Post autor: robak »

Gość pisze:no w fazie testów, ale co to jest na czym to polega to jakiś zabieg czy jak
wiesz co nie chcę cie w błąd wprowadzić [ja jestem kierowcą ] moge podać ci linka i zadzwonisz i ci wytłumaczą . Pijesz jakieś bakterie przez jakis czas itp..
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
ODPOWIEDZ