Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Wiele osób po urazie ma obawy związane z życiem erotycznym, rozwiejmy je.

Moderator: Moderatorzy

4353453454

Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: 4353453454 »

jw
586790

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: 586790 »

Czemu bialy to bialy, a czarny to zielony?
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: robak »

jesteśmy mało atrakcyjni
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
Ona10

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: Ona10 »

Jestem kobieta i sie nie boje :) wydaje mi sie, ze jest to zalezne od wielu czynnikow: przelamania jakies bariery psychicznej bo bylo nie bylo to cos innego i dochodzi do tego wiele rzeczy. Kazdy zwraca uwage na cos innego wybierajac sobie partnera i tego tylko do lozka i tego na cale zycie :). Bardzo wazna sprwa jest to, ze jesli niepelnosprawny mezczyzna stara sie zyc normalnie czyli nie uzala sie nad soba, stara sie byc na max samodzielny, nizalezny i ma w sobie duzo optymizmu to napewno szybciej kobieta, ze tak powiem go zauwazy. Ja od siebie moge dodac, ze nienawidze uzalania sie nad soba wole jak ktos zacisnie zeby i idzie do przodu. Trzeba tez pamietac o tym, ze nasze spoleczensteo jest "srednio" wedukowane jesli chodzi o * osob niepelnosprawnych. A czym czlowiek mniej o czyms wie to bardziej go to przeraza. Smutne, ale prawdziwe!
zento
papla
Posty: 117
Rejestracja: 22 mar 2007, 22:43

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: zento »

pytanie jest w ogole idiotyczne.
jesli laska chce to sie bzyka a jesli ja nie krecisz to sie z Toba nie bzyka..

ja tam zawsze mialem zdrowe partnerki i bylo wszystko ok...glownie dlatego ze byly zdrowe i wtedy inaczej wyglada sprawa ograniczen ruchowych niz sa dwie osoby z jakims duzymi ograniczeniami bo to wtedy meczarnia jest zamiast przyjemnosci.

Ona 10-zaloguj sie bo nie można do Ciebie napisac na priv
Ona10
niemowa
Posty: 1
Rejestracja: 14 maja 2012, 17:57

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: Ona10 »

Zarejestrowalam sie. Juz mozna do mnie pisac.
tomasso
niemowa
Posty: 6
Rejestracja: 05 kwie 2012, 13:00

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: tomasso »

Może z Tobą się boją. Może masz jakiś okropny wózek.
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: robak »

tomasso pisze:Może z Tobą się boją. Może masz jakiś okropny wózek.
polecam invacare typhoon laski leca na niego
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
maniu1980

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: maniu1980 »

robak pisze:jesteśmy mało atrakcyjni
Zapewniam Cię, że się nie boją. A wręcz przeciwnie. Ja osobiście jestem z moim partnerem (jeździ na wózku już 12 lat) w pełni usatysfakcjonowana. Ba. Nawet bardzo. I nie prawda jest, że facet na wózku jest mało atrakcyjny. Mój jest cholernie przystojny. Nie zamieniła bym go nigdy. Tworzymy fajną i dobrze dobrana parę. Tak w życiu ,jak i w seksie. Fakt, który muszę stwierdzic , to to że muszę mieć silne nogi i tyle:) Nic więcej. Z reszta da się normalnie żyć. Tylko trzeba umieć.
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: robak »

maniu1980 pisze:
robak pisze:jesteśmy mało atrakcyjni
Zapewniam Cię, że się nie boją. A wręcz przeciwnie. Ja osobiście jestem z moim partnerem (jeździ na wózku już 12 lat) w pełni usatysfakcjonowana. Ba. Nawet bardzo. I nie prawda jest, że facet na wózku jest mało atrakcyjny. Mój jest cholernie przystojny. Nie zamieniła bym go nigdy. Tworzymy fajną i dobrze dobrana parę. Tak w życiu ,jak i w seksie. Fakt, który muszę stwierdzic , to to że muszę mieć silne nogi i tyle:) Nic więcej. Z reszta da się normalnie żyć. Tylko trzeba umieć.
no to super tylko sie cieszyć .
czy twój partner jest para czy tetra ?
poznalas go jak byl na wózku?
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
miki

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: miki »

ja również na moje słonce nie narzekam jestesmy ze soba 5 rok a znamy sie 15 lat od 10 lat jest na wózku i jest nam ze sobą cudownie i za nic bym go nie zmieniła o prze nigdy pozdrawiam :lol:
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: robak »

halo dziewczyny ponawiam pytanie . czy wasi chłopacy to tetra czy para?
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
miki

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: miki »

Moje Słoneczko jest tetruskiem i bardzo bardzo go Kocham . A teraz polanujemy mieć dzidziusia na prawde bardzo się z tego ciesze :lol:
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: robak »

miki pisze:Moje Słoneczko jest tetruskiem i bardzo bardzo go Kocham . A teraz polanujemy mieć dzidziusia na prawde bardzo się z tego ciesze :lol:
jeśli to co piszesz jest prawdą , to ciesze się twoim szczęściem :)
a napisz mi jak z jego samodzielnością toaleta , mycie , ubieranie??
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
miki

Re: Czemu kobety boja sie uprawiac seks z niepelnosrawnymi ?

Post autor: miki »

ogólnie to wszystko sam robi ale pomagam mu tez nie zawsze ale pomagam nawet przy zmianie cewnika . zawsze razem mamy ubaw zresztą on nie krepuje się przy mnie a ja przy nim traktuje go tak jak bym traktowała "chodzącego" pomagam mu czasami ubrać spodnie ale wtedy mu robię na złośc haha jest cudowny i wogóle normalnie nie da się tego opisać to trzeba czuć :lol:
Zablokowany