Zgarbienie

Metody rehabilitacji i sposoby uczenia samoobsługi

Moderator: Moderatorzy

michalrx
cicha woda
Posty: 41
Rejestracja: 10 mar 2009, 14:48
Lokalizacja: Szczecin

Zgarbienie

Post autor: michalrx »

Cześć,
Mam uszkodzenie rdzenia na poziomie TH6/TH7 w związku z czym nie pracują mi mięśnie brzucha i nie mogę się wyprostować bez użycia rąk, a na siedząco dosyć mocno (moim zdaniem) się garbie i teraz pytanie czy wiecie może jak można to zmienić i czy te niedziałające mięśnie poniżej uszkodzenia mogą na tyle powrócić żeby jakoś tam działały?
Awatar użytkownika
snoopy22
gawędziarz
Posty: 93
Rejestracja: 06 gru 2009, 10:02

Post autor: snoopy22 »

ja mam troszke wyzej ale mamy ten sam problem caly czas staram sie jakos uaktywnic te miesnie cwiczeniami niby cos tam sie rusza jak twierdzi moj terapeuta ale nie ta tyle zeby to bylo silne napiecie, narazie jak siedzie to podkladam sobie poduszke w okolice ledzwiowe zeby w pozycji naturalnej mniejwiecej utrzymac kregoslup nie mam innego pomyslu, problem tez jest z tym ze przy najmniejszym wyciagnieciu rak do przodu lece na twarz;/
michalrx
cicha woda
Posty: 41
Rejestracja: 10 mar 2009, 14:48
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: michalrx »

Nie no na tyle jakoś tam wyćwiczyłem, że bez oparcia czy tam z wyciągniętymi rękami do przodu (ale to z oparciem) dam rade, ale to też przekłada się na to, że jeszcze bardziej się garbie. To z poduszką to może też jakieś tam rozwiązanie, ale przede wszystkim do stosowania tylko w domu i też nie wiem czy daje jakieś efekty - może ocenisz?
Awatar użytkownika
snoopy22
gawędziarz
Posty: 93
Rejestracja: 06 gru 2009, 10:02

Post autor: snoopy22 »

no szczerze mowiac to jak dlugo siedze bez poduszki to po prostu zaczynaja bolec plecy innych plusow nie zauwazylem,no tak niestety rozwiazanie typowo domowe. Tak wiec czekamy na propozycje innych :(
Gość

Post autor: Gość »

mam identycznie
np. praca przy kompie bez poduszki o której wspominasz (pod lędźwiowym odcinkiem kręgosłupa) w ogóle odpada!
ten ból bierze się ze zniesienia lordozy w odcinku lędźwiowym (co jest spowodowane porażeniem mięśni na tej wysokości) - wsadzając poduszkę robisz sobie lordozę sztucznie

pozostaje wzmacniać mięśnie, które są sprawne
ja robię takie ćwiczenie m.in.:
leżę na brzuchu na łóżku, wysuwam się głową za łóżko aż do linii ramion, ktoś mi siedzi na dupie - i robię takie ćwiczenie, że staram się utrzymać głowę jak najwyżej, żeby nie wisiała w dół

i jeszcze: leżąc na plecach (bo ja to robię na siedząco to mnie rzuca w przód i się boję że fiknę) biorę gumę taką do ćwiczeń i rozciągam
wtedy bardzo ładnie pracują mięśnie między łopatkami i też te trochę niżej

i jeszcze takie ćwiczenie z kimś do pomocy:
siedzi się na łóżku z nogami opartymi o podłogę (jak na wózku się się siedzi albo na krześle) i za mną siedzi ktoś (ja jestem między nogami tej osoby), wsadza mi ręce pod pachy, tak że pod moją pachą ma swoje zgięcie łokciowe - a swoje przedramiona po bokach mojej głowy
i się pochylam w przód (on mnie trzyma żeby nie spaść na twarz) i odginając głowę max w tył i ręce też w tył, próbuję usiąść do pionu
tyle ile sam to sam, resztę pomaga ten za mną
to ćwiczenie jest mega męczące, ale też chyba najskuteczniejsze

no i można jeszcze pokombinować z hantlami, np. leżąc na brzuchu na łóżku, tak wysunięty do krawędzi łóżka że ręka wystaje - i machać hantlą tak bokiem, i potem wzdłuż tułowia, i od góry
wszystko kwestia pomysłowości i waszej siły :)

jak robię to regularnie, to jest ciut lepiej z siedzeniem

a jaką macie wysokość uszkodzenia rdzenia i wysokość oparcia wózka?
ja mam uszkodzenie th2-3 a oparcie wózka 25 cm
siedzę na rocho rej niższej (nie wiem ile ona ma, z 5 cm chyba) czterokomorowa

ogólnie: ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć
ja ćwiczę minimum pół godziny dziennie i wtedy mam efekty
ale jak sobie odpuszczę i np. tydzień nic nie ćwiczę - to już wszystko tracę co wcześniej się wzmocnię
w naszym przypadku trzeba być bardzo systematycznym!
Awatar użytkownika
snoopy22
gawędziarz
Posty: 93
Rejestracja: 06 gru 2009, 10:02

Post autor: snoopy22 »

no ja mam th4 th5, ja klade sie na podlodze na brzuchu i na wydechu prubuje napiac i oderwac brzuch od podlogi czy dziala? no jak juz pisalem pan fizjo twierdzi ze cos sie napina i trzeba probowac sam osobiscie mam wrazenie jakby sie napinalo ale jak dotkne to napiecia nie wyczuwam
Gość

Post autor: Gość »

rób takie ćwiczenia ale na wzorcu PNF, z ruchem ręki (razem z barkiem) po przekątnej
wtedy lepiej mięśnie czają napięcie
jedrek44

Post autor: jedrek44 »

nie ma co szukac cwiczen na forum lepiej isc do specjalisty, polecam gabinet w gdansku na lendziona
tetrus
gaduła
Posty: 652
Rejestracja: 24 mar 2004, 13:34
Lokalizacja: N 52?15'00" E 15?31'42"
Kontakt:

Post autor: tetrus »

Nie jestem specem, ale te wszystkie cwiczenia nie usprawnia wam miesni na tyle, zebyscie siedzieli swobodnie bez garbienia.

2 tyg rozmawialem tetrusem paraolipinczykiek, ktory ciagle cwiczy i plywa w basenie. Zagadalem go, bo siedzi krzywy jak odwrocone "C". Zapytalem czemu? A on, bo inaczej leci na pysk i sam nie da rady jezdzic wozkiem.

Taki juz nasz los, ze nie bedziemy prosci jak struny i trzeba sie garbic w mniejszym lub wiekszym stopniu zeby siedziec :)
Katarzynka

Post autor: Katarzynka »

mozna to zmienic, wystarczy regularnie cwiczyc, polecam gabinet Zaglanicznego, jesli człowiek o siebie dba, żadna niedoskonałosc nie jest w stanie zawładnąć nami!
ODPOWIEDZ