Schodowlazy

Wszystko na temat sprzętu.

Moderator: Moderatorzy

Pinky
cicha woda
Posty: 32
Rejestracja: 21 kwie 2004, 02:45
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Schodowlazy

Post autor: Pinky »

Jakie sa dobre schodowlazy ? Czy warto ladowac warto pieniazki ? Moze jakies dobre marki znacie ? Ostatnio na Allegro koledzy mi pokazywali cos takiego na gasienicy gumowej, i ciekaw bylem jak sie to spisuje jednak nikt z moich znajomych nie mial z tym kontaktu.
Nie nauczono mnie paciorka, nigdy nie by?em u spowiedzi.
Wi?c od czupryny do rozporka, niejeden diabe? we mnie siedzi.
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Z ofertą schodołazów spotkałam się na stronie www.rehamobil.ultra.pl
Pinky
cicha woda
Posty: 32
Rejestracja: 21 kwie 2004, 02:45
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Pinky »

Dziekuje Agusiu
Nie nauczono mnie paciorka, nigdy nie by?em u spowiedzi.
Wi?c od czupryny do rozporka, niejeden diabe? we mnie siedzi.
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Jeśli nie wystarczy Ci ta oferta to chęnie poszperam więcej. :)
nie_moge_wymyslic_nicka

Post autor: nie_moge_wymyslic_nicka »

Kolega ma wloski schodowlaz na gumowej gasienicy. Wszystko dziala ok tylko, ze wszystko dlugo trwa i potrzeba troche miejsca na klatce by sie "zlamac" na zakrecie.
Pinky
cicha woda
Posty: 32
Rejestracja: 21 kwie 2004, 02:45
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Pinky »

nie_moge_wymyslic_nicka mozesz mi opisac wszystkie najdrobniejsze szzegoly eksploatacji tego schodowlazu ? Widzialem go na Allegro jak ktos sprzedawal wlasnie taki Wloski. Przyznam sie ze nie mam do niego zbytniego zaufania jakos.
Nie nauczono mnie paciorka, nigdy nie by?em u spowiedzi.
Wi?c od czupryny do rozporka, niejeden diabe? we mnie siedzi.
ola

Post autor: ola »

Widziałam coś takiego u znajomego.U nich fajnie się sprawdzało, bo jego rodzice są już starsi i schorowani.Rzeczywiście trochę to trwa, ale dla nich to wybawienie.Trzeba pamiętać o ładowaniu.Raz nam się zatrzymało w połowie piętra.Mocy wystarczyło,by zjechać na dół i trzeba było wykorzystać tradycyjną metodę,czyli z wykorzystaniem siły mięśni.
Gość

Post autor: Gość »

Ja posiadam taki sprzęt od miesiąca i jestem jak narazie bardzo z niego zadowolony. co do ceny no to troche kosztuje , ale PCPR refunduje 80%.
blue
gawędziarz
Posty: 86
Rejestracja: 15 kwie 2004, 20:41
Lokalizacja: Mazury

Post autor: blue »

Ja niestety znam wiele sytuacji, gdy takie "cudo" sie zacina w połowie schodów... Dobrze jeszcze, jak ktoś jest w pobliżu. Na razie zastanawiam się nad windą (platformą) w domu.
Non est beatus, qui se beatum non esse putat.
as77
niemowa
Posty: 1
Rejestracja: 12 sie 2004, 15:27

Post autor: as77 »

Witam!

Ja właśnie jestem w trakcie załatwiania schodołazu ale raczej myślałem o czymś takim http://www.mobilex.pl/cmax_smax.php
Czy ktoś z Was widział juz takie urządzenie i może coś o nim powiedzieć?

Pozdrawiam,
igloo18ol
gawędziarz
Posty: 70
Rejestracja: 29 maja 2004, 21:46
Kontakt:

Post autor: igloo18ol »

ja bym sie chyba bal korzystac z takich gadzetow ;]
tetrus
gaduła
Posty: 652
Rejestracja: 24 mar 2004, 13:34
Lokalizacja: N 52?15'00" E 15?31'42"
Kontakt:

Post autor: tetrus »

igloo18ol pisze:ja bym sie chyba bal korzystac z takich gadzetow ;]
Jak bys nie mial wyjscia to bys przelamal strach ;)
igloo18ol
gawędziarz
Posty: 70
Rejestracja: 29 maja 2004, 21:46
Kontakt:

Post autor: igloo18ol »

mieszkam na 4 pietrze bez windy :lol:
Awatar użytkownika
Łukasz
cicha woda
Posty: 25
Rejestracja: 26 lip 2004, 21:46
Kontakt:

Post autor: Łukasz »

Ja posiadam pojazd gąsienicowy z firmy PRO REHA ( www.proreha.com.pl ) i jestem bardzo z niego zadowolony. Pojazd ten jest na gąsienicach gumowych i jak narazie nie narzekam. Jest bardzo łatwy w obsłudze. Akumulator starcza na bardzo długo a więc nie zdażyło mi się jeszcze abym został zatrzymany w połowie drogi. Jest stabilny a więc nie ma obaw, że się spadnie. Jedyny minus tego urządzenia to to, że nie pasuje do niego wózek aktywny. Musiałem dorobić do niego dodatkowe uchwyty żeby miały się na czym opierać koła i teraz jest ok. :D
agniecha
gawędziarz
Posty: 57
Rejestracja: 20 wrz 2004, 18:18

Post autor: agniecha »

Czy warto używać schodołazu do pokonania trzynastu stopni? Na naszej drodze (w głównym wejściu do jednego z budynków, w środku jako tako przystosowanego) jest 13 schodów. Osobiście nie widzę problemu (ale znalazłam się na takim jakimś etapie psychicznym - oby trwał wiecznie - że właściwie z niczym nie widzę problemu), bo - kierując się instrukcjami Najbardziej Zainteresowanej Osoby - spokojnie potrafimy z tych schodków zjechać, wciągnąć na nie wózek albo skorzystać z chętnych do pomocy młodzieńców, którzy stadami plączą się wokół wejścia. Osoba Najbardziej Zainteresowana mówi, że wszystko jest w porządku (ale on właściwie zawsze tak mówi). Jeśli wszystko ma być jak należy, to powinna Matka Uczelnia kupić tę machinę, umieścić ją na portierni i przeszkolić portierów w kwestii obsługi, czy to bez sensu?
Wiecie, że nigdy wcześniej nie policzyłam tych stopni? A łażę po nich od lat...
ODPOWIEDZ