Nowa metoda leczenia uszkoodzeń rdzenia kręgowego.

Postęp w medycynie, informacje o ciekawych publikacjach.

Moderator: Moderatorzy

Wojtek
papla
Posty: 107
Rejestracja: 07 lut 2005, 13:31

Post autor: Wojtek »

Informacje pochodzą z serwisu www.niepelnosprawni.info z 23 lipca 2005r. Latwe do ściągnięcia w wyszukiwarce podać tytuł tematu tj. nowe metody leczenia u.r.k. Ps: chodzi o umieszczanie na czaszce elektromagnesu.

[ Dodano po 1 godz. 20 min. ]

Od siebie dodam że miałem już styczność ze stymulacją magnetyczą . W Bydgskiej Klinice rehabilitacji u prof. Talara. Jeszcze dwa lata temu były tylko dwa urządzenia tego typu w Europie tj. we Francji i Bydgoszczy. Stymulacjia polegała na strzale polem magnetycznym wmijsce urazu lub powyżej,u mnie w czasie stymulacji (C5,C6)pracowały nogi . Czyli to co wymyślili [angole] może działać dłużej niż jednorazowy (strzał). Zawsze to coś !. JAK MYSLICIE :?: :?: :?:
Marta_Ninka
cicha woda
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2005, 00:19

Post autor: Marta_Ninka »

Zgadzam się z Tobą. :) To jest coś :!:
Z tym, że o ile dobrze zrozumialam to nie jest jednorazowa terapia. Wg źródła efekty terapii utrzymują się około 3 tygodni.. to i mało, i dużo.
Ciekawe czy dałoby się wydłużyć ten czas :?:
Poza tym wymarzoną (i tu chyba nie przesadze :oops: ) sytuacją bylaby możliwość takiej terapii w większej ilości miast. :) ..ale mysle, że z czasem stanie sie to ogólnodostepne.:)
Pozdrawiam
Nie wa?ne czy si? stoji, czy si? le?y do odwa?nych ?wiat nale?y...;):)...wierze w Was!! Trzymam kciuki za Was Wszystkich.. a szczeg?lnie za jednego upartego ... ?migaj?ca;)
Kuba

Post autor: Kuba »

Na czym polega ta stymulacja? Jak można się na nią dostac?
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

a ja jestem trochę sceptycznie nastawiona do tych wszytskich rzeczy typu operacje w Novosybirsku, Moskwie, czy ta metoda w Anglli. Tam wyraźnie jest napisane że przeprowadzono to na niewielu pacjentach. Tak samo nie wiadomo czy mogą wystąpić jakieś skutki uboczne tak jak przy tych operacjach nikt nie napisze że nikt jeszcze z wózka nie wstał tak nikt nie napisał że mogą się uaktywnić komórki nowotworowe jako skutek uboczny a to powiedział prof. Kiwerski. Dlatego sadzę że nasze pokolenia niestety ale jeszcze nie doczeka tego aby wstać z wózku. Druga sprawa tak jak było z samochodami i z lekiem na raka ( samochody- stworzyli coś takiego żę przy wypadku siła przechodziłaby gdzie indziej a i samochody miałay być budowane z materiałów które pochłaniałyby energię uderzenia i nie byłoby wgniecenia - jaki tego skutek padłyby firmy bo nie schodziły by częsci zamienne. rek na raka to wiem z info ze Stanów podobno jakaś amerykańska firma czy jak to nazwać wymysliła lek który leczył raka i co firma farmaceutyczne, która zajmuje się sprzedarzą leków dla osbó z chorobami nowotworowymi ale lekami nie doprowadzającymi do wyzdrowienia wykupiła od tej firmy technologię aby ten medykament nie wszedł na rynek. Ile takich rzeczy się dzieje poza nami tego nie wiemy, ale tak samo możebyć i z naszym uszkodzeniem zobaczcie ile firm splajtowałoby gdyby nie było już osób na wózkach czy ktoś o tym pomyslał??. Nie chcę tu nikogo dołować czy coś podobnego ale takimi prawami rządzi się świat a wygrywa ten kto ma pieniądze. Czyli wielkie koorporacje ktróe bez chorych nie miałby prawa bytu!!
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
probably

Post autor: probably »

osobiscie nie wyznaję teorii spisku - ale w tej sytuacji zgodze sie z przedmowczynią ...
nic dodac nic ująć
Gość

Post autor: Gość »

Elektrostymulacja magnetyczna to nie zabieg chirurgiczny, tylko mające na celu sprawdzenie sprawdzenie od strony neurologicznej czy jest zachowane przewodzenie w miejscu uszkodzenia rdzenia i tą metodę stosuje w Bydgoszczy klinika prof. Talara. Anglicy podobną metodą chcą pobudzić komórki nerwowe do przejęcia utraconych funkji. Doroto masz rację,że to etap eksperymentalny[jak wszystkie inne]ale o tye niegroźny o ile niewymaga ingerencji chirurgicznej.
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

Zgadza się , że to nie zabieg chirurgiczny, tyle tylko, że nie wiadomo jakie skutki może przynieśc oprócz tych pożądanych elektrostymulacja. Powiem tak jeszcze 3 lata temu przy uszkodzeniach splotu barkowego robiono elektrostymulację splotu barkowego aby pobudzić nerwy które zostały uszkodzone co się okazało, że ta metoda dawała efekt tyle tylko, że po jakimś czasie okazywało się , że wytwarzały się drogi oboczne i wcale nerwy które były uszkodzone przestały przejmować funkcję a jeszcze dodatkowo zaczęły się różne rzeczy dziać typu spastyczność doszła, której nie było. Dlatego przy tej elektrostymulacji gdzie jest pobudzany nie układ obwodowy ale centralny byłabym ostrożna skoro takie coś działo się przy elektrostymulacji układu obwodowego. Jasne jest że próbują, ale może okazać siętak jak ze splotem, że całkowicie odeszli od tego rodzaju zabiegu i w tej chwili się go nie wykonuje. Ja osobiście nie chciałabym być poddana tej elektrostymulacji nie szybciej niż 4, 5 lat od jej wprowadzenia. Wtedy mozna mówić że nie przynosi ubocznych efektów. Tak też było ze środkie przeciwbółowym VIOX 10 tabl. kosztowało 80 zł wprowadzono do aptek a zanim się to zrobi przeprowadza się szerg testów po 3 latach wycofano go z aptek bo okazało się że może on doprowadzić do udarów mózgu i było tam jeszcze kilka rzeczy dla których go wycofano. Dlatego też ja jestem scsptycznie nastawiona do różnego rodzaju nowinek medycznych czy to z ingerencję chirurgiczną czy też nie, ale wiadomo że przeprowadzać je muszą bo jak znaleść lek, czy metodę bez prób tego nie da się zrobić. Ja ochotnikiem nie byłaby na pewno ale wiele osób znalzłoby się które poddałoby się temu i chwała im za to, że poddają się danym badaniom, bo tak to i nastepne pokolenie siedziałoby na wózku, a tak może za 50, 60 lat ktoś coś wymyśli ,że będzie to standardowa operacja czy coś tam przywracająca sprawność osobom po URK. OBY:)
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
probably

Post autor: probably »

dla mnie najistotniejsza kwestia jest ewentualny wplyw elektro (czy magneto) stymulacji na komorki nowotworowe

faktem jest ze stymulacja je pobudza ... a czy każdy z nas ma pewność ze nie ma utajonego nowotworu???

mozna zrobic badanie na markery nowotworowe ... ale to kosztuje a dodatkowo tez nie ma pewnosci ze to badanie wykryje wszystko ...

ja wiem ze nigdy, nawet jesli bede miec mozliwosc nie poddam sie zadnemu zabiegowi ktory mialby mnie "uzdrowic" ... chyba ze bylby wiele lat praktykowany i mialabym pewnosc ze mi nie pogorszy stanu neurologicznego (mam zachowane czucie)
Wojtek
papla
Posty: 107
Rejestracja: 07 lut 2005, 13:31

Post autor: Wojtek »

Jak już wcześniej pisałem w bydgosa Klinika posiada urządzeni do stymulacji magnetycznej,przypuszczam,że od pięciu lat. Przez ten okres ,stymulacji poddanych było setki pacjentów między innymi i ja.Nadal stymulowane są kolejne osoby,duży sukces odnosi przy wybudzaniu ze śpiączek [sam byłem świadkiem ] więc jakie skutki uboczne :?: :?: Dlatego ,uważam ,że "angole"robią ,krutkomówiąc "dobrą robotę"......bez obaw pojechał bym na taki eksperyment
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

Wojetk z jedną sprawą się z Tobą zgodzę a mianowicie że w Klinice wybudzają ze śpiączek, ale też leczy ich za pomocą barbituranów to raz. Ma efekty tej pracy to dwa. ALE ; mieszkam w Solcu Kujawskim to jest 15km od Bydgoszczy miałam okazję być niedawno w klinice i wielu znajomych rhabilitantów tam pracuje. Jak narzie nic nie wiem na temat tego aby po tej elektrostymulacji komuś się polepszyło, wiem, że osoby po URK są prowadzone metodą PNF, i to usprawnia je ale też do jakiegoś momentu. Napisałeś ,żę byłeś w Klinice i miałeś eletrostymulację więc powiedz co się po niej Tobie poprawiło i jaki czas po urazie miałeś ją robioną bo od tego też dużo zależy wiadomo że do roku uzyskuje się najwięcej i nie koniecznie elektrostymulacja musiała pomóc. Ja wiem jedno byłam widziałam wiele osób które zostały wybudzone ze śpiączki i dużo osiągnięto lecząc ich róznymi metodami rehabilitacyjnymi chodzi mi o kinezę nie fizyko, ale po URK niestety nie widziałam a nie obraź się gdyby to było tak fantastyczne dla nas to już na holu na oddziale wisiałyby zdjęcie osoób tych którym pomogła ta cała elektrostymulacja, stąd powtórzę swoje pytanie do Ciebie : Co się takiego porawiło u Ciebie po tym zabiegu w Klinice?? Zgadzam się z probably ja także nie poddałabym siętakim czy innym nowatorskim metodą bo nigdy nie wiadomo co mogą przy okazji zepsuć czy będzie to ingerencja jak wcześniej pisaliśmy chirurgiczna czy też bezinwazyjna. Nikt nie da mi 100% pewności nawet 90% więc ja podziękowałabym za takie coś niech najpierw dokładnie to przetestują na tych którzy się temu poddadzą. Nawiąrzę jeszcze do jednej dyskusji którą przeczytałam: że za 5 lat wszyscy wstaniemy. Miło że są wśród nas aż tacy optymiści ale trzeba też trochę żyć realiami dzisiejszego świata. Co dowiedziałam się ostatsni nawiązując do mojej wypowiedzi na temat tego że nowe technologie są ukrywane. Kazdy z nas zna golarki jednoostrzowe np. BIC wiecie kto wymyślił dwuostrzowe?- Rosjanin a co zrobili Amerykanie wykupili od niego patent i leżał on 10 lat zanim wprowadzono dwuostrzowe. Tyle tylko że najpierw sprzedawano je tzn jednoostrzowe za 35 cestów a jak wprowadzono dwu to za 1$ gdzie produkcja ich nie była wile droższa, ale technologia i nowość musiała swoje odleżęć, więc jesli tak patrząc jak wymyślą już jak naprawiać rdzeń bo teraz to faza doświdczeń przede wszystkim na szczurach tylko na wschodzie bawią się doświadczeniami na ludziach to po doświdczeniach musi być jeszcze faza że ta metoda przynosi pożądany efekt na ludziach, trzeba będzie znaleść jakie ma to skutki uboczne i dopiero wprowadzone do ogólnego zastosowania oczywiście w kraju który to wymyśli a te procedury trochę trwają a sprawa druga to nie wiem czy stać nas będzie na taki wydatek skoro teraz w Moskwie czy Novosybirsku gdzie są to doświadczenia pobyt wraz z operacją to koszt 35tyś $. Kogo na to stać teraz a co dopiero potem jak wywindują ceny bo będzie to skuteczne :?: Takżę tak jak ktoś napisał już może nauczmy się jakoś żyć na tych wózkach niż żyć marzeniami że może kiedyśwstanę i pójdę bo nie dobrze jest się później w wieku 60 lat rozczarować że jednak niczego jeszcze nie zrobiono.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
Wojtek
papla
Posty: 107
Rejestracja: 07 lut 2005, 13:31

Post autor: Wojtek »

Doroto,droga doroto oczywiście,że Klinika prof. Talara to przedewszystkim zespół wspaniałych kompetentnych ludzi to tm dzięki [PNF ]posadzono mnie na wózek aktywny i nauczono samodzielności. Co do stymulacji [czy ja napisałem , że postawiła mnie na nogi] chciałem tylko zobrazować na czym to polega i jakie efekty może odnieść w przyszłości metoda testowana w Angli,która polegana innej długotrwałej stymulacji. Jednak nadal twierdzę , że w Bydgoszczy stymulacja pomaga przy wybudzaniu ze śpiączki.Do Bdgoszczy trafiłem po 8 tygodniach od wypadku praktycznie jako roślina dzięki PNF i stymulacji po 20 tygodniach [oczywiście w kilku etapach] wyjechałem na wózku.Stmulacja[Bydgoszcz] w przypadku URK przedewszystkim sprawdza czy jest zachowane przewdzenie poniżej miejsca uszkodzenia . OK. Przepraszam,że byłem źle zrozumiany :( :(

[ Dodano po 37 min. ]

W pierwotnym założeniu sensem tego tematu miało być to,co się dzieje w Angli odnośnie stymulacji [Bydgoszcz to temat przyboczny,swoją drogą godny uwagi]
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

Wojtku nie chodziło mi wcale czy postawiono Ciebie na nogi nie to miałam na myśli, widocznie obydwoje się źle zrozumieliśmy za co przepraszam. Wiem że tochę zeszlismy z tematu Anglii na Bydgoszcz i co do śpiączek masz absolutną rację. Jednak co do tej stymulacji , którą miałeś po 8 tyg. od wypadku bo w takim terminie znalazłeś się w Klinice prof. talara to sądzę że bardziej pomógł Tobie PNF. Oczywiście to tylko moja opinia być może mylna, bo może połączenie jednego z drugim przyniosło Tobie tak dobre efekty. Ja byłam prowadzono tylko PNF-em bez żanych fizykalnych zabiegów po wypadku nie tam w Klinice i też jestem a bardzo dobrym stanie jak na moją wysokość uszkodzenia rdzenia i na jego rozległóść a jestem po URK szyjnego C2/C3 i jeżdżę na aktywnym co prawda pod górkę nawet małą nie dam rady ale po równym jak najbardziej daleko nie ale zawsze trochę gdzie po takich uszkodzeniach to ludzie jak wiemy są roślinami. Dlatego bardziej wierzę w cwiczenia jakie miałeś niż w tę elekrostymulację, ale to po sobie tak uważam. Co do Anglii to jak było napisane przetestowane to było na 3 pacjentach TYLKO!! tak więc niczego to niestety nie dowodzi i trochę czasu już minęło od zrobienia tej metody na nich i cichosza żadnych wiadomości na ten temat jakby nie było sprawy, tak więc być może ona poprostu nie wyszła? Nie wiem. Nigdzie nie można znaleść w jakiej klinice to robiono aby poczytać coś więcej na ten temat i dlaszych ich badań i doświadczeń, chyba że ktoś zna i poda jakieś namiary. Jeszcze raz przepraszam że się źle zrozumieliśmy i cieszę się obojętnie co by Tobie nie pomogło w Klinice to dobrze, że odniosło to u Ciebie tak dobry efekt, z którego jesteś zadowolony. Pozdrawiam Ciebie Wojtek
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
Awatar użytkownika
Róża
cicha woda
Posty: 40
Rejestracja: 08 sty 2005, 21:45
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Róża »

wojtku, ja posadziłam mojego męża na wóżek aktywny przy pomocy prywatnego rahabilitanta ( i to wcale nie jakiegoś cudotwórcy !) i sądzę, że i bez bydgoszczy udałaoby to sie i Tobie! A najlepszą rehabilitacją okazał się obóz Aktywnej Rehabilitacji - po nim potrafi to czego się nidgy nie spodziewalismy, że będzie potrafił!!!!!! Wierzę, że przeszczepy komórek macierzystych są bardzo bliskim lekarstwem na URK, ale póki co , to nie widziałam większych postepów w samodzielnym zyciu mojego Piotrusia niż włąsnie po zaledwie 9 dniach pobytu na Obozie AR.
Polecam każdemu! to jest dopiero metoda! i do tego oczywiście trenningi na spotkaniach Aktywnej rehabilitacji blisko miejsca zamieszkania...jesli tylko jest taka możliwość!
Wojtek
papla
Posty: 107
Rejestracja: 07 lut 2005, 13:31

Post autor: Wojtek »

Tak Różo cudotwórców nie ma , wystarczy dobry rehabilitant ze znajomością metody PNF ,żeby posadzić tetrusa na wózek. Właśnie tacy pracują w Bydgoszczy , a niektórzy z nich prowadzą AR w regjonie i są lub byli w kadrze AR.....a więc jak sama widzisz , nie są to cudotwórcy.

Co do obozów AR , to również miałem przyjemność " zaliczyć " w Spale i uważam , że to najlepsza szkoła usamodzielniania URK, pod warunkiem , że jesteś w stanie poruszać się na wózku.
Awatar użytkownika
MaY
gaduła
Posty: 231
Rejestracja: 26 kwie 2004, 10:10
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce....

Post autor: MaY »

PNF jest przydatny, ale nie konieczny. Znam sporo ludzi bez znajomości tej metody i dają radę sadzać tetra na wózku.
Wniose z tego że rehabilitant bez PNF też da radę....
Grunt by wiedział jak ćwiczyć z URK.
A AR wprowadziłbym do szkół fizjoterapii (co poniekąd już jest bo na AWF w Poznaniu już jest).
...Doświadczenie to to co zdobywamy po fakcie, a czego potrzebujemy przed jego wyst?pieniem....
ODPOWIEDZ