niepelnosprawny a wc

Tematy o których trudno rozmawiać.

Moderator: Moderatorzy

Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

Alu najpierw jedna sprawa do Ciebie, aby coś wyjaśnić. Nikt Ciebie nie zna i pewnie nie rozumie bo każdy z nas jest inny bo ma inne schorzenie, ale Ty także osądziłaś Jacka, krytykując jego pytanie. Przynajmniej tak to zrozumiałam. Forum jest po to aby pytać, dowiadywać się i radzić sobie a nie wytykać sobie po co komu co i dlaczego. Skoro ktoś pyta można podpowiedzieć dlaczgoby nie?? Uważam pytanie Jacka za bardzo trafne. Po to są pieniądze z PFRONU na uswanie barier architektonicznych aby je likwidować, bo idąc Twoim tokiem myślenia to dochodzę do wniosku, że te pieniądze są marnotrawione przez osoby, które chcą skorzystać z tego programu ( Ja także korzystałam z niego). Umieszczenie choćby zdjęcia jak podpowiedział Marcin tetra nie jest złą metodą bo może akurat Jacek znajdzie coś dla siebie. Osobiście znam chłopaka i to jest paraplegik po uszkodzeniu piersiowgo, który także bez ułatwień nie skorzysta z WC, więc Alu nie wrzucaj wszytskich do jednego worka. Na pewno dla tetra jest to jeszcze trudniejsze , jak napisał Krzyżak,ale przy naszej wspólnej pomocy może akurat Jacek znajdzie dla siebie sposób i CHWA√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£A mu za to że próbuje,a nie czeka na nie wiadomo co. Skoro chce nie rzucaj mu kłód :!: ALU bardzo proszę. Gdyby mi na poczatku po urazie po takim pytaniu napisał jak Ty jemu ( nie obrażaj się )
Ala pisze:człowieku trochę mnie to zatkało, ty lepiej pomyśl o samodzielności
to ja bym już nie napisała nigdy i nie poprosiła o pomoc skoro ludzie którzy powinni go zrozumieć najlepiej szydzą z niego. To Tyle co miałam do napisania w tym temacie
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
jacek1982
papla
Posty: 178
Rejestracja: 21 maja 2005, 19:24

Post autor: jacek1982 »

jestem paraplegikiem od urodzenia mam uszkodzenie rdzenia na odcinku ledzwiowo - krzyzowym.
jaksu
papla
Posty: 141
Rejestracja: 02 lip 2004, 21:35

Post autor: jaksu »

To pewnie dlatego Ala się tak zbulwersowała. Rodzice chuchali i dmuchali, a Ty chyba to wykorzystałeś i "odrobinkę" sobie odpuściłeś? Ale ok - bierz się do roboty, bo zapewne masz spore możliwości :) i jeszcze wiele możesz osiągnąć, a pomóc sobie, przystosowując łazienkę zawsze można, chociaż może i mógłbyś się nauczyć bez tego :?: :) Pewne jest, że powinieneś być samodzielny. Tetrusy mogą być, więc Ty tym bardziej. Nie pieść się, tylko zabieraj się za siebie ;) Powodzenia :)
jacek1982
papla
Posty: 178
Rejestracja: 21 maja 2005, 19:24

Post autor: jacek1982 »

aha to dla tetrusow trzeba byc milym a to ze ja jestem para od razu trzeba mnie obrazac i sobie po mnie jezdzic tak ? :>
jaksu
papla
Posty: 141
Rejestracja: 02 lip 2004, 21:35

Post autor: jaksu »

hih :D - to nie tak. Po prostu domyślam się, że Ala wie, że stać Cię na więcej, a nie postarałeś się, dlatego tak pojechała po Tobie. Ale nadal uważam, że nie powinno się innych obrażać, a zwłaszcza tu :wink:
To takie miłe miejsce, dokąd nie zaczynają się rozgrywać jakieś wojny :mrgreen:
I tu mamy sobie pomagać, a nie dokuczać
livia
cicha woda
Posty: 23
Rejestracja: 10 sty 2005, 01:02
Lokalizacja: dolno?l?skie

Post autor: livia »

Jacek, ja też jestem paraplegiczką! W domu mam dwie rączki (uchwyty) po obu stronach kibelka - szybciej zakładam spodnie poprostu.

Tak sie postarałam i wyuczyłam aby móc korzystać ze wszystkich toalet tzn. nieprzystosowanych.

Ponadto wchodze i wychodze z wanny i uwierz mi po operacji nawet nie wyobrażałam sobie jak można do niej wejść.
Awatar użytkownika
Margola
cicha woda
Posty: 20
Rejestracja: 11 maja 2005, 17:13

Post autor: Margola »

W trakcie trwania tematu poruszył się automatycznie drugi... dążenie do samodzielności. Korzystanie z pomocy w toalecie jest przynajmniej dla mnie krępujące, ale jestem w komfortowej sytuacji bycia paraplegiczką. Pamiętam jednak gdy po pierwszej operacji byłam przerażona, a wizja wejścia do wanny wyzwalała we mnie czarne wizje. Oczami wyobraźni widziałam już te upadki i poślizgi w moim wykonaniu. I o ile dzisiaj z wejściem bywa różnie z wyjściem nadal jest tragicznie jakoś sporadycznie z niej korzystam. Zdecydowanie wolę jednak prysznic, gdzie na krzesełeczku sobie siadam i jest OK.
W WC jak livia szybko wciągam spodnie :wink:
xxl

Post autor: xxl »

ala ty jestes pojebana bez wyobrazni :mrgreen:
Awatar użytkownika
marcin tetra
gaduła
Posty: 409
Rejestracja: 19 lut 2005, 11:28
Lokalizacja: kaszuby
Kontakt:

Post autor: marcin tetra »

gosciu xxl takie komentarze to nie na miejscu
Wojtek
papla
Posty: 107
Rejestracja: 07 lut 2005, 13:31

Post autor: Wojtek »

Gość xxl to zwykły gnojek [żeby tak obrażać kobietę]. Mam proźbę niezwracajmy na takich uwagi .
Marta_Ninka
cicha woda
Posty: 21
Rejestracja: 04 sie 2005, 00:19

Post autor: Marta_Ninka »

Ciut nie miło się zaczęło, ale miło skończylo. :wink:
Według mnie Jacek właśnie tym pytaniem uczynił krok do samodzielności..
Jacku gratuluje odwagi, bo nie łatwo mówić o swoich problemach :!: :!:
Pozdrowionka :)
Nie wa?ne czy si? stoji, czy si? le?y do odwa?nych ?wiat nale?y...;):)...wierze w Was!! Trzymam kciuki za Was Wszystkich.. a szczeg?lnie za jednego upartego ... ?migaj?ca;)
Czterolistna koniczynka

krepujace tematy

Post autor: Czterolistna koniczynka »

:D Jacek
Oraz inni tetra!
Jest cos takiego (nie mam niestety zdiecia) - deska sedesowa ok.10 cm wysoka z wmontowanym bidetem. Od strony pupy i po przeciwnej stronie - tam gdzie sie siusia sa wmontowane male natryski. to cudo pomaga w podmywaniu sie bez pomocy innych (po kupce na przyklad) dodatkowo wmontowana jest suszarka. Obsluguje sie taki bidecik przy pomocy paneli, ktora ma duze przyciski (wajcha z termostatem do wody i cos à la kontakt do suszarki). Panele mozna ulokowac dowolnie, np na scianie, na wysokosci glowy i wlasnie glowka albo ustami obslugiwac. Cudenko do nabycia u Szwedow za jakies 2,5 tys. zlociszkow - drogie jak pierun , uwazam, ale jakaz wolnosc i swoboda, bez lap personelu w poludniowych regionach ciala. Moze jakas wlasna produkcja? - sciskam - koniczynka.
Dorota Bucław
gaduła
Posty: 356
Rejestracja: 10 sty 2005, 15:52
Lokalizacja: Planeta ziemia

Post autor: Dorota Bucław »

Jest coś takiego jak napisała czterolistna koniczynka. Na 100% mieli coś takiego w sklepie EuroPanel w Chojniacach to gdzieś jest na wylotówce na wieć Topola. Tam jest coś takiego u nich dotępne ale w jakiej cenie to nie wiem bo o tym w zeszły weekend wspominał mi kolega który jest właśnie z Chojnic. Najszybciej jesli kogoś interesowałby cena mogę się dowiedzieć o numer telefonu i ewentualną cenę tego za 3 tygodnie ponieważ teraz jest niuchwytny ale można zadzwonić na informację międzymiastową a tam na pewno mają numer do tego sklepu.
Kaleb , Colours - Boing na ramie L-frame
hary

Post autor: hary »

Witam. Tak tu co nie którzy piszą o samodzielności i mógłbym się za takiego uważać jakby nie robienie kupki , co z tego że przesiądę się na wc i zaaplikuje sobie czopek jak zwieracz i tak nie chce się rozluźnić by oddać kupę , można oczywiście wsadzić palec z jakimś żelem " poślizgowym " ale tu jest problem bo nie sięgam na tyle daleko by wsadzić tak głęboko palec po prostu mam jakieś krótkie rączki , co mam zrobić w takiej sytuacji by nie musieć korzystać z pomocy innej osoby bo nie zawsze jest taka możliwość .
?roda

Post autor: ?roda »

czy twoje krótkie rączki dotycza twojej niepełnosprawnośći????

bo tak ogólnie to "normalna" raczka tam raczej dosięga :roll:
ODPOWIEDZ