ropień okołoodbytniczy

Tematy o których trudno rozmawiać.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Odys
gaduła
Posty: 383
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:42

ropień okołoodbytniczy

Post autor: Odys »

Wlazło na mnie...
...hm ? raczej nie na mnie, a z powodu umiejscowienia :( raczej wlazło pode mnie..
paskudztwo, które medycyna nazywa fachowo:
- naciek zapalny okolicy pośladka lewego.
-bardziej potocznie: ropień okołoodbytniczy
-podobno (???) dawniej, dawniej mówiono na ofiary tego problemu: "złapał wilka" (tak na marginesie, to ciekawe skąd taka ówczesna nazwa i to odniesienie do wilka)

Już ponad dwa miesiące jestem po wycinaniu tego wrzoda na chirurgii i cały czas na kontrolnych wizytach w przychodni chirurgicznej.
Jest lepiej, ale "towarzysz" nie chce mnie całkiem opuścić (czyli d..a najdelikatniej mówiąc zagoić się nie chce - a miejsce wyjątkowo perfidne :( )
Może Ktoś zna, coś słyszał, jakieś domowe, dodatkowe sposoby leczenia tej dolegliwości, byłbym wdzięczny , może mniej obolały.

Pozdrawiam
Odys
... ?wiat?o z kolejnym ?witem,
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
byku

ROPIEN OKOLOODBYTNICZY

Post autor: byku »

KUP SOBIE LAMPE BIOPTRONA I NASWIETLAJ ALE NIE JAK PISZA CZY MOWIA LEKARZE 15 MINUT TYLKO PO KILKA GODZIN NA DOBE. TAK LECZA NA OPARZENIOWKACH NA SLASKU. DZIAłA CUDA I NA ODLEZYNY. SAM MA M 2 LAMPY .KOSZT OD1300ZL, ZA LAMPE. POLECAM. NIE OSZCZEDZAJ JAK CHCESZ WYLECZYC. KUP SOBIE TESTY NA WYMAZY I ZBADAJ CO ZA BAKTERIE CZY INNE SW. TAM SIEDZI, LEKARZE CI TEGO NIE ZLECA BO OSZCZEDZAJA NA WSZYSTKIM.
Awatar użytkownika
Odys
gaduła
Posty: 383
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:42

Post autor: Odys »

Dziękuję bardzo Ci byku za te informacje i wskazówki, napewno i chętnie z nich skorzystam.
Nie wpadłbym na te sposoby sam :oops: , no bo skąd, jak praktycznie nie słyszałem o takich ich tutaj zastosowaniach.
A mój ropień bardzo się podgoił, ale ustąpić całkiem nie ma zamiaru.
To fragment mojej epikryzy z chirurgii: "... trzykrotnie nacięto zewnętrznie ujście przetoki okołoodbytniczej i założono nitki ..."
W/g zaleceń lekarzy kuracja w domu to jedynie nasiadówki z nadmanganianu potasu i częste podmywanie się
Już prawie trzy miesiące mija a ja m. in. !!! dalej z żyłkami przy moim "wydechu", a teraz jeszcze doszło zakażenie pęcherza (a może bakteria z "tyłka" przelazła na "przodek" ? )
Pozdrawiam :D
Odys
... ?wiat?o z kolejnym ?witem,
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
ODPOWIEDZ