współżycie

Wiele osób po urazie ma obawy związane z życiem erotycznym, rozwiejmy je.

Moderator: Moderatorzy

Gość

współżycie

Post autor: Gość »

jestem para. od wypadku nie współżyłam z mężem. Mam obawy, że w jakiś sposób mogę go "uszkodzić", że złapie mnie spastyka i "zakleszczymy" się. Czy to możliwe? proszę o pomoc w wyjaśnieniu wątpliwości. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Nie wydaje mi się, żebyś mogła uszkodzic męża podczas stosunku. Mój mąż (tetra) twierdzi, że podczas współżycia spastyka się rozładowuje, co sama miałam okazję zauważyc.
Gdyby nawet doszło jak to napisałaś do "zakleszczenia" to nie można wpadac w panikę tylko starac się rozluźnic. Można miec w zasięgu ręki leki przeciwspastyczne i w razie potrzeby zarzyc je, ale uważam że nie powinno się wydarzyc nic takiego.
go?

klopot

Post autor: go? »

Witajcie! Mam pytanie, które pewnie się Wam wyda idiotyczne, a sama boję się o to spytać mojego partnera (para). Mianowicie jego członek ze względu na schorzenie jest niedużych rozmiarów a ja obawiam się, że gdy podczas stosunku używamy prezerwatyw, są one za duże i się zsuną. Panicznie się tego boję, nie jestem jeszcze gotowa na dzieci a nie chcę też zażywać środkow antykoncepcyjnych (zawsze jest w końcu ryzyko pozniejszych trudnosci z zajsciem w ciaze, a w naszym przypadku byloby to tylko podwojenie trudności ). Mam opor przed spytaniem Go o to, czy istnieja np. prezerwatywy w mniejszych rozm. ktore by się lepiej ''trzymaly''? Czy ktos tez ma taki problem?
ToJa
papla
Posty: 180
Rejestracja: 21 lut 2005, 10:37
Lokalizacja: z domu

Post autor: ToJa »

A co ma bycie para do wielkosci czlonka?
go?

Post autor: go? »

to ma, ze moj partner nie ma właściwie wzwodu więc rozmiar jego członka podczas stos się nie powiększa. jak bylo tak jest.
Awatar użytkownika
Anioł
papla
Posty: 152
Rejestracja: 12 cze 2006, 17:06
Lokalizacja: Krosno

Post autor: Anioł »

Prezerwatywy są różnych firm i róznych rozmiarów. Nie powinnaś się wstydzić zapytać partnera o to jeśli zamierzacie być ze sobą. Najlepiej nie mieć tajemnic ani oporów.
go?

Post autor: go? »

obawiam sie tego bo wlasnie to jest jego najwiekszym kompleksem:( Nie wiem...moze to jest moja nieuzasadniona obawa ze coś "zjedzie" (z drugiej str.nie zjedzie nigdy do konca) a nie chce zeby moj podswiadomy strach odczul jako niechcec do Niego
Awatar użytkownika
Anioł
papla
Posty: 152
Rejestracja: 12 cze 2006, 17:06
Lokalizacja: Krosno

Post autor: Anioł »

Nie masz się czego bać...szczera rozmowa wszystko powinna załatwić.
Mój chłopak też jest para...i początkowo też były tematy "tabu" i jego obawy, teraz nie mamy przed sobą tajemnic i jak coś jest nie tak to zaraz 2 os. wie...i tak jest o wiele prościej.
Gość

Post autor: Gość »

czy twoj parus przywa orgazm tzn czy sie spuszcza bylem ostatnio u specjalisty urologa w konstancinie powiedzial mmi ze zaliczenie wpady jest tak samo prawdopodobne jak to ze bede chodzil czyli <jej nie ma>moja dziewczyna tez strasznie obawiala sie ze mna kochac po wypadku z tego samego powodu jak ona to powiedziala "kiedys czules czy ci spada czy sie trzyma a teraz to ja musze sie o to troszczyc

od wizyty u lekarza myszkujemy bez gumy

moja rada udac sie do specjalisty dopytac jakie macie szanse na zajscie w ciaze przepraszam ze to powiem ale pewnie znikome i zacznijcie bez gumki bo gdy jedna osoba nie czerpie przyjemnosci to jescze da sie przezyc ale dwie to bez sens


pozdrawiam czujacych i nie :))))))
....
go?

Post autor: go? »

szczerze powiedziawszy, przy mnie nigdy się to nie zdarzylo. choc wiem ze kiedys zdarzaly sie szczatkowe. jednak boje sie ze w sytuacji gdyby się zdarzyła ''wpadka'' z siku, moze to byc 'siku z czyms jescze'. a druga sprawa to taka ze w koncu w wyniku podniecenia seksualnego nawet przed wytryskiem pojawia sie kleista subst. ktora tez zawiera plemniki. malo bo malo w porownaniu do wytrysku ale jest. tak naprawde nie wiem czy u facetow ktorzy nie maja wytruskow taka subst sie tez nie wydziela? az mi glupio taka ignorancja i niewiedza ''blysnac'' przed moim facetem wiec wole sie tu spytac. poza tym wiadomo jak to czasem z facetami jest ''nie nie nic sie nie stanie'' a potem ''przeciez nie jestem specem od fizjologii!"
Gość

Post autor: Gość »

w naszym przypadku tylko jeden z 100 moze miec dzieci normalnie bez interwencji medycznej zakladajac w dodatku ze trafi sie idealnie w plodne dni czyli praktycznie jak robicie to przez caly tydzien z wyjatkiem tych najplodniejszych dni to szanse ze zajdziesz w ciaze spadaja do zera tym bardziej ze nasze plemniki sa malo ruchliwe, slabe i maja wady w budowie wiec nawet jak partner ma ejakulacje to nic z tego nie bedzie ( chce tez powiedziec ze nie prawda jest ze do zaplodnienia potrzebny jest tylko jeden plemnik teoretycznie tak ale w praktyce to bzdura poniewaz komorke zapladnia jeden najsilniejszy i najszybszy plemnik ktorego otaczaja miliony innych ktore po drodze gina przecieraja droge i stanowia oslone dla niego, w pojedynke plemnik nawet ten najsilniejszy nic by nie zdzialal) pozdro
go?

Post autor: go? »

czyli wygląda to mniej więcej tak, że jest to i impotencja i bezplodnośc, tylko zastanawia mnie czym jest spowodowane, ze plemniki facetów para i tetra sa mniej ruchliwe i maja bledy w budowie?? Wiec od czego moze zalezeć, ze jednak 1 na 100 może się udac miec naturalna drogą potomstwo? Czy zalezy to od miejsca uszkodzenia kręgosłupa?
Gość

Post autor: Gość »

miejsce uszkodzenia ma wplyw ale na erekcje i ejakulacje lub jej brak podobno im nizsze uszkodzenie tym gorzej dla naszego sprzetu lecz na jakosc plemnikow najwazniejszy wplyw ma przede wszystkim zbyt duza temperatura w mosznie spowodowana siedzacym trybem zycia i zabuzenia procesu wytwarzania nasienia lub zanik tegp procesu tzn nawet jesli w jadrach wytwarza sie nasienie to jest jego bardzo malo i bardzo slabej jakosci takze wydaje mi sie ze ten jeden procent to ci ktorzy maja normalna erekcje+ normalna ejakulacje+ nasienie dobrej jakosci+na dodatek musza trafic do damskiego jajeczka w ten plodny dzien z czym problemy ma nawet zdrowy plemnik wiec jesli facet ma to wszystko to moze jest w tym 1 procencie a jesli nie to w ciaze nie zajdziesz ps ja mam normalna erekcje czasami mi tez cos poleci i juz od kilku lat robie to bez zabezpieczenia i nic z tego nie wynika to znaczy nie jestem w tym 1 procencie pozdrawim
Gość

Post autor: Gość »

(do kolezanki co ma obawy przed zakleszczeniem) moim zdaniem to dziwne twoj partner nie powinien dopuszczac do tego zebys miala jakiekolwiek obawy po wypadku szczegolnie wazne jest zebyscie wspolzyli zeby osoba sparalizowana nabrala pewnosci siebie i czula sie atrakcyjna kobieta w lozku poswiecal bym jej wiecej czasu niz przed wypadkiem zeby czula sie bardziej sexy gdybym ja mial dziewczyne na wozku to nie dopuscilbym zeby miala jakiekolwiek obawy a nawet jesli bys sie zakleszczyla to wydaje mi sie ze to by bylo calkiem fajne przeciez im ciasniej tym lepiej pozdrowionka
go?

Post autor: go? »

czyli tak na prawde na zaburzenia wytwarzania nasienia ma negatywny wplyw tylko ten siedzacy tryb zycia, tak? czy cos jeszcze moze? Dziekuje serdecznie za wyczerpujace odpowiedzi, naprawde bardzo dziekuje...
ODPOWIEDZ