jestem studentką inżynierii medycznej i w ramach swojej pracy inżynierskiej projektuje łóżko rehabilitacyjne. Lecz co ja tak naprawdę mogę wiedzieć o takich łóżkach... czysta teoria. Dlatego zwracam się z pytaniem do Was, jako ekspertów.
Jakie powinno być łóżko rehabilitacyjne, by było jak najbardziej pomocne - zarówno dla chorego jak i opiekunów? Co Wam sprawia największą trudność jeśli chodzi o przebywanie w łóżku/opiekę nad chorym? Jakie ułatwienia by się przydały?
Możecie puścić wodze fantazji, jestem po to, by to co wydaje sie nierealne wprowadzić w życie
Możecie też podać linki do łóżek swoich marzeń, oczywiście najlepiej pisząc czemu takie a nie inne;)
Sprawa rozwiązań elektroniki, sposobu wykonania itp itd - to już mój problem do opracowania. Jeszcze nie wiem w czym będę to robić, ale pewnie w AutoCadzie.
Chciałabym tylko poznać Wasze preferencje. Czego byście chcieli w takim łóżku.
Ktoś mi już podpowiedział, że np. fajnie by było, gdyby łóżko było wyposażone w podpórkę pod stopy - tak, aby gdy pacjent siedzi ze spuszczonymi nogami, to żeby one nie wisiały w powietrzu...
1. regulacja wysokosci sterowana za pomoca pilota
2. leze trzy-czterosegmentowe z regulacja segmentow przy pomocy siłownikow elektrycznych sterowanych pilotem przewodowym
3. mozliwosc zmiany pozycji z lezacej na siedzaca a nawet pionizacji po odpowiednim zabezpieczeniu lezacego
4. wykonane z lekkich materialow na kolkach, co ulatwi przemieszczanie
5. estetyczny, nowoczesny wyglad
6. moglo by miec rolki masujace, takie jakie sa w fotelach masujacych
7. moglo by posiadac wtyczki do podlaczenia urzadzen elektrycznych, np laptopa. unikamy wtedy plataniy kabli
Na 100% funkcja pionizacji!Choćby tylko 90 stopni, ale i tyle dobre na domowe warunki.Obsługa pilota na dotyk najlepiej zdalnie sterowane, a nie kabel.Zagłówki wyciągane, bo umożliwiają łatwiejszą prace personelowi w opiece.
hej Majko,
jak łóżko marzeń , to poproszę,
1. by było szerokie - tak 120 cm szerokości tak, by było wygodnie, bez ryzyka, że spadnę, gdy przewracam się z boku na bok, czy uderzę się ochylając gwałtownie do tyłu gdy siedzę na brzegu łóżka, no i by ktos obok się zmieścił:)
2. by umożliwiało nie tylko siadanie , czy podnoszenie nóg - to ma większość, podobnie z pioniacją-już jest dostępna. Twoje łóżko, mogłoby umożliwiać (obok powyższych funkcji) przewracanie się na bok - z leżenia na wznak do przewrotu w bok i z jednego boku na drugi - tak, to jest wyzwanie:)
3. by wyglądem przypominało zwykłe łóżko
4. by było ciche (silniki) i umożliwiało powrót do pozycji wyjściowej przy odłączonym prądzie,
5. proste w obsłudze tak, by by można było je wez dużego wysiłku fizycznego i umysłowego złożyć rozłożyc przy np zmianie pokoju, a w drzwiach bez złożenia się nie zmieści, a pilot i oznaczenia funkcji były jasne, wyraźne i czytelne na tyle by i osoby starsze i słabiej widzące i totalnie zamyślone i nie kojarzące chwilowo bo są np zestresowane mogły z łatwością wybrać odpowiednią funkcję
6. by hamulce w kółkach łatwo sie blokowały i odblokowywały - tzn by nie wymagało to nadludzkiej siły (a zdarza się tak..) a jednocześnie były pewne i trwałe
7. wysoko się podnosiło 80 cm min (gdy ćwiczy z Tobą wysoki terapeuta lub pomaga Ci wysoka osoba) i nisko obniżało (gdy chcesz się się przesiąść na wózek albo siedzieć na brzegu łóżka opierając stopy na podłodze)
8. by brzegi/ krawędzie/boki łóżka były zabezpieczone np wytapicerowane:) tak, by nie było ryzyka powstania siniaków, obtarć czy odleżyn, gdy gwałtownie na nie usiądę, lub będę się w nie wciskać np przy przesiadaniu, a jednocześnie by te brzegi pozwalały osobie ze słabym chwytem chwycić sie ich na tyle by się poprawić, przesunąć czy przewrócić na bok
9. by miało opcję składania, gdy się na nim nie leży, na takiej zasadzie jak np tadycyjne wersalki, czy - zaszalejmy;)- tapczany chowane w meblosciankach;) i by było to wygodne i szybkie w obsłudze
Monikai pisze:hej Majko,
jak łóżko marzeń , to poproszę,
1. by było szerokie - tak 120 cm szerokości tak, by było wygodnie, bez ryzyka, że spadnę, gdy przewracam się z boku na bok, czy uderzę się ochylając gwałtownie do tyłu gdy siedzę na brzegu łóżka, no i by ktos obok się zmieścił:)
2. by umożliwiało nie tylko siadanie , czy podnoszenie nóg - to ma większość, podobnie z pioniacją-już jest dostępna. Twoje łóżko, mogłoby umożliwiać (obok powyższych funkcji) przewracanie się na bok - z leżenia na wznak do przewrotu w bok i z jednego boku na drugi - tak, to jest wyzwanie:)
3. by wyglądem przypominało zwykłe łóżko
4. by było ciche (silniki) i umożliwiało powrót do pozycji wyjściowej przy odłączonym prądzie,
5. proste w obsłudze tak, by by można było je wez dużego wysiłku fizycznego i umysłowego złożyć rozłożyc przy np zmianie pokoju, a w drzwiach bez złożenia się nie zmieści, a pilot i oznaczenia funkcji były jasne, wyraźne i czytelne na tyle by i osoby starsze i słabiej widzące i totalnie zamyślone i nie kojarzące chwilowo bo są np zestresowane mogły z łatwością wybrać odpowiednią funkcję
6. by hamulce w kółkach łatwo sie blokowały i odblokowywały - tzn by nie wymagało to nadludzkiej siły (a zdarza się tak..) a jednocześnie były pewne i trwałe
7. wysoko się podnosiło 80 cm min (gdy ćwiczy z Tobą wysoki terapeuta lub pomaga Ci wysoka osoba) i nisko obniżało (gdy chcesz się się przesiąść na wózek albo siedzieć na brzegu łóżka opierając stopy na podłodze)
8. by brzegi/ krawędzie/boki łóżka były zabezpieczone np wytapicerowane:) tak, by nie było ryzyka powstania siniaków, obtarć czy odleżyn, gdy gwałtownie na nie usiądę, lub będę się w nie wciskać np przy przesiadaniu, a jednocześnie by te brzegi pozwalały osobie ze słabym chwytem chwycić sie ich na tyle by się poprawić, przesunąć czy przewrócić na bok
9. by miało opcję składania, gdy się na nim nie leży, na takiej zasadzie jak np tadycyjne wersalki, czy - zaszalejmy;)- tapczany chowane w meblosciankach;) i by było to wygodne i szybkie w obsłudze
NO NO NO MONIKO- ALE ZASZALALAS. JESZCZE DOLUZ PIONIZACJE I TASME KTORA Z POZYCJI SIEDZIACEJ W LOZKU PRZSOWA CIE NA WOZEK. I SPRAWA BEDZIE DOPRACOWANA. CHCE TAKIE- KIEDY POWSTANIE.
donroberto66 pisze:NO NO NO MONIKO- ALE ZASZALALAS. JESZCZE DOLUZ PIONIZACJE I TASME KTORA Z POZYCJI SIEDZIACEJ W LOZKU PRZSOWA CIE NA WOZEK. I SPRAWA BEDZIE DOPRACOWANA. CHCE TAKIE- KIEDY POWSTANIE.
heh, no o tej taśmie faktycznie zapomniałam:D to razem to już komplet, ustawiam się w kolejce za Tobą;]
