Nabór chętnych do badań klinicznych.

Postęp w medycynie, informacje o ciekawych publikacjach.

Moderator: Moderatorzy

Wojtek
papla
Posty: 107
Rejestracja: 07 lut 2005, 13:31

Post autor: Wojtek »

Ciąg dalszy w języku polskim
Wojtek pisze:Na stronie orzeszka jest raport chłopaka z Holandi po zabiegu robionym w Turcji.
http://free.polbox.pl/o/orzeszek/postep.htm
Go?

Post autor: Go? »

pod linkiem są filmiki z rechabilitacji, jakaś laseroterapia chyba...

http://www.laserponcture.net/anglais/videos.html

źródło: forum sciwalker
http://sciwalker.com/cgi-bin/yabb/YaBB. ... 1129413833
And?elika 22

Post autor: And?elika 22 »

Witajcie.A ja mam pytanko odnośnie przeszczepu komórek mac. we Wrocławiu.Podobno pierwsza grupa pacjentów jest już po przeszczepach...Czy wie ktoś z jakim skutkiem funkcjonują aktualnie ci pacjenci?Stąd to pytanie,gdyż mam chłopaka z tamtych okolic(Kamienna Góra),który uległ wypadkowi komunikacyjnemu-więc nie chcę mu robić zbędnej nadziei,wolę powiedzieć,że trzeba jeszcze czekać.pozdrawiam.
Gość

Post autor: Gość »

PIERWSZE OSOBY NIE SA PO PRZESZCZEPACH TYLKO PO POBRANIU KOMOREK TAKZE Z OPTYMISTYCZNYMI WIADOMOSCIAMI TRZEBA POCZEKAC :wink:
And?elika 22

Post autor: And?elika 22 »

A kiedy zaplanowano przeszczepy?Jakie są wogóle reakcje?
Go?

Post autor: Go? »

Andżelika 22 pisze:A kiedy zaplanowano przeszczepy?Jakie są wogóle reakcje?
Andźelika... w Wrocławiu to na większą skale za jakieś 3 lata beda robić te operacje (Tak mi powiedzial Lekarz który sie tym zajmuje). To też by byla optymistyczna prognoza moim zdaniem.
adi szczecin

Post autor: adi szczecin »

MAM 29 LAT -OD POLTORA ROKU JESTEM NA WOZKU UR C5 RDZEN JEST WGNIECIONY JESTEM TETRAPLEGIKIEM CZY MYSLICIE ZE JEST JESZCZE SZANSA ABYM WSTAL NA NOGI PO KTOREJS Z TYCH METOD BADZCIE SZCZERZY UDA SIE NAM KIEDYS JAK MYSLICIE?
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Witaj, ja cały czas mam nadzieję, że w końcu uda się postawić na nogi chociaż część tetrusów.
Może nie wszyscy będą mogli skorzystać z tego dobrodziejstwa, ale nadzieję mieć warto.
Póki co trzeba radzić sobie w "świecie na kółkach" i obok nich.
:krzywy:
Gosc

Post autor: Gosc »

I found the address of clinic:
OLYMPION CLINIC
VOLOU & MILIHOU
K. SIHENA
PATRA - GREECE
NOTE: To Dr. Spyropoulou

Phone number: +30(261)0464000

The team are Dr. Papadakis, Dr. Liaropoulos and Dr. Spyropoulou.





I think the operation cost is 20,000 euros (I am not sure)
I dont know if the assurance cover the payments.
Next week I will send my MRI's to take an opinion, I am not hurry
for a treatment, I collect infos, watch the progress, wait for resaults
and some guarantee's?

Pierwsza transplantacja komorek w Grecji.
Wspopraca z dr. Lima
Andrzej-ojciec
cicha woda
Posty: 26
Rejestracja: 21 sie 2005, 12:45
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: Andrzej-ojciec »

adi szczecin pisze:MAM 29 LAT -OD POLTORA ROKU JESTEM NA WOZKU UR C5 RDZEN JEST WGNIECIONY JESTEM TETRAPLEGIKIEM CZY MYSLICIE ZE JEST JESZCZE SZANSA ABYM WSTAL NA NOGI PO KTOREJS Z TYCH METOD BADZCIE SZCZERZY UDA SIE NAM KIEDYS JAK MYSLICIE?
Powiem tak-trzeba mieć nadzieję.Ja w stosunku do mojej ukochanej córeczki (19lat) podjąłem pewne niekonwencjonalne działania w połączeniu z bardzo intensywną rehabilitacją.Postępy są ogromne(tetrusy wiedzą co to jest ogromny postęp).Za ok 2 miesiace opiszę co robimy.
Działam w trzech kierunkach i kumulacja tych działań daje postępy.
Z poziomu kompresyjnego złamania C7 (7 misięcy po urazie) Karolinka potarfi ruszać biodrami oraz przewrócić się z brzucha na plecy sama.Postęp jest powolny ale widoczny.
chcesz bliższych informacji napisz majla.
Pozdro :D
blue
gawędziarz
Posty: 86
Rejestracja: 15 kwie 2004, 20:41
Lokalizacja: Mazury

Post autor: blue »

Andrzeju, uraz urazowi nierówny - to tak gwoli ścisłości. Są osoby z dużo wyższym urazem niż Twoja córka mające większe możliwości. Na dzień dzisiejszy NIE MA możliwości odbudowania uszkodzonego rdzenia, można jedynie wykorzystywać to, co jest, pracować nad przejęciem przez inne mięśnie funkcji tych, które nie pracują. Właśnie to jest w tej chwili najważniejsze, zwłaszcza dla tetrusa - funkcjonalność.
Takim "małym cudem" jest np. umiejętność wyprostowania ramienia znad głowy u osoby z porażonym tricepsem - niby niemożliwe, a z silnym rotatrem barku i kilkoma innym jednak do opanowania. Ale to wymaga lat...
Non est beatus, qui se beatum non esse putat.
Andrzej-ojciec
cicha woda
Posty: 26
Rejestracja: 21 sie 2005, 12:45
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: Andrzej-ojciec »

Blue masz rację ,że urazy nie są sobie równe.
Stan Karoliny na dzień dzisiejszy jest taki-wykonuje pełne ruchy rękami od bioder za głowę i z powrotem również krzyżując ręce,rusza palcami obydwu dłoni-bierze sama butelkę i pije,palce lewej dłoni są mniej chwytne,w obydwu dłoniach jest ograniczone zginanie kciuka i wskazującego,potrafi wielokrotnie złapać i odrzucić piłkę,pracują mięśnie brzucha i lędżwiowe,zaczyna poruszać biodrami,,przy silnej koncentracji odwodzi prawe udo i porusza stopami
ogromny postęp nastąpił gdy przeszła na oddział 2 w stocer.
problemem jest ''odpływanie '' podczas pionizacji i siedzeniu na wózku(zdarza się) jak również intensywne pocenie się podczas leżenia na boku.Widuję córkę 1-2 razy w tygodniu i za każdym razem dostrzegam
nowe ruchy których wcześniej nie mogła wykonać.
Pozdrawiam :lol:
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Andrzej-ojciec pisze:problemem jest ''odpływanie '' podczas pionizacji i siedzeniu na wózku(zdarza się)
To odpływanie czyli omdlenia to jest całkiem prozaiczna przyczyna. Podczas długotrwałego przebywania w pozycji leżącej organizm przyzwyczaja się do takiej pozycji, serce ma ułatwione zadania nie musi się zbytnio wysilać i pompować krwi pod "górkę" dlatego problem pojawia sie podczas siadania czy pionizacji. Wiadomo nie od dziś, że leżenie osłabia nawet chodzących.
Nie martwiłabym się tym zbytnio, córka na pewno szybko przyzwyczai się do zmiany pozycji i takie sytuacje będą rzadkością.
Mój mąż na początku mdlał przy każdym sadzaniu na łóżku czy wózku, teraz to jest naprawdę spodarycznie.

Co do pocenia siępodczas leżenia na boku, to jak wcześniej już pisałam są to objawy autonomicznej dysrefleksji i też powinno z czasem minąć.
blue
gawędziarz
Posty: 86
Rejestracja: 15 kwie 2004, 20:41
Lokalizacja: Mazury

Post autor: blue »

agusia pisze:Co do pocenia siępodczas leżenia na boku, to jak wcześniej już pisałam są to objawy autonomicznej dysrefleksji i też powinno z czasem minąć.
Na to często pomaga po prostu zmiana pozycji. Prozaiczne, a człowiek przestaje się męczyć. 8)
Non est beatus, qui se beatum non esse putat.
Awatar użytkownika
equinox
dozorca
Posty: 854
Rejestracja: 14 kwie 2004, 00:00
Lokalizacja: LESZNO

Post autor: equinox »

Temat pocenia sie tetraplegika był już na forum omawiany lub jest artykuł na stronie mówiąc krótko -- organizm w ten sposob reaguje na ból zamiast bólu są objawy zimnego potu przekłada się to w ten sposób, że pocenie prawej strony może być uciskiem na np. lewą stope, noge, palec. pośladek itd. a pocenie lewej stronyjest oznaką ''bólu'' w prawej części ciała takie proste jak sie wie o tym wystarczy poszukac przyczyny i po problemie
pozdrawiam equinox
w życiu piękne są tylko chwile.......
Zablokowany