czy tez marzycie o milosci?

Towarzyskie pogaduchy, niekoniecznie przy kawie.

Moderator: Moderatorzy

goggu

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: goggu »

P.S I żeby nie było, żona chciała do mnie wrócić po wypadku nawet mieszkaliśmy razem ale wytrzymałem miesiąc czy tam dwa, czasem mnie oddwiedza z dziećmi lub bez ale to też tylko * bo nie dopuszam ją bliżej, po prostu nie kalkuluje się to.
Gość

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: Gość »

lepiej grzeszyc i miec wspomnienia niz siedziec i czekac na milosc ktora moze nie nadejsc a pozniej na stare lata sobie wypominac ze sie nie korzystalo z zycia i panienek:)

a poza tym Panowie spojrzmy prawdzie w oczy:) Jestesmy niepelnosprawni a wiec w oczach kobiet mniej atrakcyjni takie duze dzieci ktorymi trzreba sie zajmowac ( zwlaszcza tetrusi ktorzy sa duzymi dziecmi) wiec kobiety nas nie chca. Ja sie nie dziwie kobieta chce miec sprawnego ogiera z ktorym bedzie miala dobry seks, partnera z ktorym pojedzie sobie w gory nad morze i nie bedzie sie zastanawiac czy osrodek jest przystosowany czy sa bariery. Faceta ktory spakuje rzeczy i bez namyslu pojedze z nia gdzie bedzie chciala. Oparcie finansowe( a my mamy male rentki) i psychiczne ( a czesto nawet my sami tego nie mamy a co dopiero dawac innej osobie) :)
kurtyzana

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: kurtyzana »

to zalezy ktory bo nie każdy siedzi na rencie niektorzy bardziej ogarnieci do tego dorabiaja i sa samoobsługowi i z nimi w kazdej chwili mozna jechac gdzie sie tylko zapragnie
sixtir

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: sixtir »

Gość pisze:lepiej grzeszyc i miec wspomnienia niz siedziec i czekac na milosc ktora moze nie nadejsc a pozniej na stare lata sobie wypominac ze sie nie korzystalo z zycia i panienek:)

a poza tym Panowie spojrzmy prawdzie w oczy:) Jestesmy niepelnosprawni a wiec w oczach kobiet mniej atrakcyjni takie duze dzieci ktorymi trzreba sie zajmowac ( zwlaszcza tetrusi ktorzy sa duzymi dziecmi) wiec kobiety nas nie chca. Ja sie nie dziwie kobieta chce miec sprawnego ogiera z ktorym bedzie miala dobry seks, partnera z ktorym pojedzie sobie w gory nad morze i nie bedzie sie zastanawiac czy osrodek jest przystosowany czy sa bariery. Faceta ktory spakuje rzeczy i bez namyslu pojedze z nia gdzie bedzie chciala. Oparcie finansowe( a my mamy male rentki) i psychiczne ( a czesto nawet my sami tego nie mamy a co dopiero dawac innej osobie) :)
Coś w tym jest nawet z kasą jest do dupy ; zawsze a czy ja sie zmieszczę,czy winda,a podjazd , lazienka , kobieta musi wszystko zapakować . po paru takich wypadach masz dosyć [raz kiedyś zabukowałem hotel mial byc dla niepełnosprawnych podjeżdżamy a tam 8 schodów babka z recepcji mówi ; to my pana wniesiemy . Normalnie ręce opadają..
Gość

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: Gość »

no dokladnie tak jest kobieta chce zebysie nia opiekowano i za nia "latano" a nie odwrotnie wiekszosc z nich nie chce byc pielegniarkami 24/h. I moze sa tu jacys super sprawni samoobslugowi ale zarowki to oni nie przykreca, szafki nie przestawia i nie zrobia remontu a teraz kobiety maja wymagania jak z kosmosu..i chca zeby wszystko robiono za nie...ja to ich juz mam dosyc kobiety w naszym przypadku sa tylko do rozladowania napiecia seksulanego a nie czesto sa takie sytuacje..
weronika

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: weronika »

miałeś pecha,trafiałeś na nieodpowiednie kobiety ,ale nie można mierzyć wszystkich jedną miarą ..pozdrawiam :)
sixtir

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: sixtir »

u mnie do wypadku było ok. od kiedy jest opieka [bo nie jestem samodzielny ] nie mogę liczyć na czułości i niestety muszę płacić za to .
goggu

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: goggu »

tez nie jest tak ze jestem jakis super samodzielny, tu kolega trafil bo np zarowki nie wymienie, mieszkanie w miare czyste bo to akurat ogarne, ale mnie po prostu moja wkurwiala jak jeszcze bylem sprawny juz jej nie kochalem i na nic mnie nie bylo stac. Teraz po wypadku co prawda prace stracilem kasy mam 4 razy mniej ale o dziwo mnie stac na rozne pierdolki ktorych sobie odmawialem za stanu niewolniczego. Wczesniej bylo tak ze moja byla wracala i chciala byc ze mna co z tego ze kurze wszedzie posciera obiadek zrobi itp ale po jakims czasie mialem dosc,brakowalo mi tej swobody chocby * z nia caly czas taki sam 0 eksperymentow skacze rudy lep w gore i dol i jeczy, a laseczki z agencji sa inne, nigdy nie wiem jak bedzie nawet jak juz babke dobrze znam to zawsze jest cos inaczej i jakos sobie nie odmawiam mam potrzebe to dzwonie (na szczescie nie mam az tak czesto tej potrzeby). To ze znaja mnie to mi bardzo poomaga bo nie musze wloczyc sie po motelach tylko panienka przujezdza do mnie na chate pelna dyskrecja. Ja w tym widze same korzysci. * z zona? wspolczoje to tak jak zlecic amatorowi otynkowanie mieszkania niby da sie, ale jak ci to zrobi profesjonalista to bedzie porzadnie, tak samo z sexem z zona niby mozna ale ten kto zasmakowal choc raz profesjonalistki to wie o czym mowie
tetrus36
papla
Posty: 100
Rejestracja: 08 paź 2012, 20:49

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: tetrus36 »

goggu pisze:laseczki z agencji sa inne, nigdy nie wiem jak bedzie nawet jak juz babke dobrze znam to zawsze jest cos inaczej
Gdybyś miał tą ,,laseczkę" na co dzień, to po jakimś tam czasie byś to samo o niej pisał co teraz o żonie :) a żonę raz na miesiąc wtedy igraszki z nią byłyby inne :)
Taka to filozofia
oficer

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: oficer »

i w tym jest tego najlepsza zaleta znudzi ci sie ta pupa to zamawiasz inną i juz masz w reku inne cudo 8) po co ja trzymac miesiącami w domu
goggu

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: goggu »

Dokładnie, poza tym nawet jak panna z agencji jest u mnie n ty raz to i tak jest inaczej bardziej bezpośrednio jest i otwarta na propozycje wiesz o co chodzi? (zaproponuj żonie w 2 dzirke albo z waginy do buzi no-way). Bywa tak że mój rudy łep do mnie wraca ale teraz też chyba wie że to tylko *, pomimo że te powroty są rzadko i krótkie raz na 2 mies pobędzie ze 2 dni to mi miłość z nią wcale już nie pasuje, znam to ciało jej zachowanie, jak dochodzi to skacze jak oparzona w góre i dół potem łapie mnie za szyje pojęczy i po akcji, a ja widzę tylko rudy skaczący łep na mnie. Zmiana pozycji na odwrotnego jeźdźca to szczyt jej fantazji i dla mnie to gorsza opcja bo wtedy jej rudy łep bardziej widać. odradzam stałe związki.
toja1

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: toja1 »

taaa kolega goggu zna się na rzeczy 8)
magunia

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: magunia »

goggu - mam nadzieje, że to jakaś prowokacja jest i Ty tak na serio nie piszesz. A jeśli na serio to sam zobacz, że gdyby każdy miał takie podejście jak Ty to chyba ludzkość by wyginęła. ;) Bo skoro nikt by nie chciał mieć rodziny - żona/mąż i dzieci tylko jedynie z prostytutkami (bo raczej w takie opcji nie widzę chęci posiadania dziecka) to by nikt się nie rozmnażał ;p
No chyba, że napiszesz, że jak kobieta chce mieć dziecko to można jej to załatwić... No ale to wtedy żadne dziecko by nie miało pełnej rodziny.
Po drugie - wiesz ludzie różnią się od innych zwierząt tym, że oprócz potrzeb fizjologicznych (jedzenie, spanie, seks itp.) mają też potrzeby wyższe, w tym potrzebę miłości, budowania trwałej więzi uczuciowej z partnerką, rodzicami, dziećmi. Chociaż niektóre zwierzęta też się bardzo przywiązują, ale nie jest to u nich tak świadome. Jeśli takiej ludzkiej potrzeby nie masz lub masz, ale tak bardzo wmawiasz sobie, że nie masz, to bardzo Ci współczuje :( I nie ma się czym chwalić.
A jeśli masz dzieci z byłą żoną to przykre, że z takim brakiem szacunku piszesz o ich matce.
Gość

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: Gość »

dajcie spokoj ile razy mozna gadac z laska o pierdolach zapraszac ja na kawe a ja chce sie seksu to ona ci powie ze mozemy zostac przyjaciolmi...czas i kasa zmarnowana doswiadczylem juz tego :o
tetrus36
papla
Posty: 100
Rejestracja: 08 paź 2012, 20:49

Re: czy tez marzycie o milosci?

Post autor: tetrus36 »

goggu pisze:Dokładnie, poza tym nawet jak panna z agencji jest u mnie n ty raz to i tak jest inaczej bardziej bezpośrednio jest i otwarta na propozycje wiesz o co chodzi? (zaproponuj żonie w 2 dzirke albo z waginy do buzi no-way). Bywa tak że mój rudy łep do mnie wraca ale teraz też chyba wie że to tylko *, pomimo że te powroty są rzadko i krótkie raz na 2 mies pobędzie ze 2 dni to mi miłość z nią wcale już nie pasuje, znam to ciało jej zachowanie, jak dochodzi to skacze jak oparzona w góre i dół potem łapie mnie za szyje pojęczy i po akcji, a ja widzę tylko rudy skaczący łep na mnie. Zmiana pozycji na odwrotnego jeźdźca to szczyt jej fantazji i dla mnie to gorsza opcja bo wtedy jej rudy łep bardziej widać. odradzam stałe związki.
goggu a czy to nie jest czasami tak, że Ciebie żona rzuciła a nie Ty ją? Myślę, że jak by tak było jak opisujesz spotykacie się raz na jakiś czas itd. to raczej byś tak kobiety nie poniżał a Ty po prostu chciałbyś żeby tak było jak piszesz a jest odwrotnie. Żadnej innej kobiety poznać nie możesz, to zostają ci tylko tanie panienki z agencji towarzyskiej, a wiesz jacy faceci z ich usług korzystają i dziwię się, że to Cię nie obrzydza. To że ona weźmie prysznic, to nie wszystko upewnij się czy nie ma włosów łonowych między zębami po Twoim poprzedniku żebyś później Ty ich nie miał między swoimi :mrgreen: No, ale może właśnie to Cie kręci :P
ODPOWIEDZ