Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Tu można pisać na każdy temat.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
maurycy1313
papla
Posty: 168
Rejestracja: 04 wrz 2011, 11:26
Lokalizacja: Olsztyn

Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: maurycy1313 »

jestem po złamaniu szyjnego na poziome c4 - do c6 ze stabilizacją c3-c7 no i mam ogromne szczęście ,że po 6 miesiącach intensywnej rehabilitacji jestem w pionie z niewielkimi utrudnieniami no spa-styka, bezwład prawej dłoni,opadający staw skokowy stopy itp.(choć według lekarzy miałem być rośliną) chciałbym wymienić się doświadczeniami i pomóc na ile będę mógł innym a wiem ,że wiara w poprawę i samego siebie potrafi pokonać nawet uraz rdzenia pozdrawiam i czekam Marcin.

Chcę po-prostu wiedzieć czy jest ktoś w mojej sytuacji i chce podzielić się doświadczeniami i przypadłościami jestem otwarty na konwersację.
chodziak C-4,C-5,C-6,C-7
wojtasjp

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: wojtasjp »

siemka , no wiec ja jestem w podobnej sytuacji , jestem rok po .
Awatar użytkownika
maurycy1313
papla
Posty: 168
Rejestracja: 04 wrz 2011, 11:26
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: maurycy1313 »

dzięki ,że się odezwałeś no ja tak późno bo nikt do tej pory się nie odzywał. Ja tradycyjnie skoczyłem na główkę i dalszy ciąg to wiadomo największą bolączką jest prawa dłoń bo nogi są w porządku no oczywiście w ".
no a co tobie się przytrafiło i jak sobie radzisz? pozdrawiam Marcin.
chodziak C-4,C-5,C-6,C-7
wojtasjp

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: wojtasjp »

witam , ja jestem po wypadku samochodowym wczoraj miałem pierwsza rocznice :lol: :lol: też miałem sporo szczęscia że jest tak jak jest...też jakoś chodzę tyle że przy pomocy kuli i łuski na opadającą stopę no i całkowity niedowład lewej dłoni na razie się utrzymuje.ale znam kilku takich niedołamańców naszego pokroju jeszcze więc nie jesteśmy sami... a z kąd jesteś jeśli można wiedzieć i ile już po urazie ?
Awatar użytkownika
maurycy1313
papla
Posty: 168
Rejestracja: 04 wrz 2011, 11:26
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: maurycy1313 »

Jestem z Olsztyna no i minęło już rok i trzy miesiące mi też opadała mi prawa stopa i dostałem ortezę ale jej nie noszę bo mnie denerwuje ,no i dzięki temu mam czynny ruch w prawym stawie skokowym stopy 8) 8) no i będę się starał o robotę jakąś bo z tej renciny o na waciki zostaje tylko Pozdrawiam.
chodziak C-4,C-5,C-6,C-7
wojtasjp

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: wojtasjp »

czyli rozumiem że chodzisz bez żadnego sprzętu ? a które kręgi miałeś uszkodzone ?ja miałem c4 c5 c6 , założyli mi jeden koszyk tytanowy i dwie płytki międzykręgowe,operowany byłem w Tarnowie a Cb gdzie kroili ?
Awatar użytkownika
maurycy1313
papla
Posty: 168
Rejestracja: 04 wrz 2011, 11:26
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: maurycy1313 »

No Mam tyle szczęścia, ze się obchodzę bez sprzętu ortopedycznego wózek który dostałem zostawiłem w szpitalu. kręgi mam te same co ty złamane bez płytek międzykręgowych mam stabilizacje płytka usztywniająca zakołkowana na 6-ciu kolkach po dwa na krąg kołki są w c-4, c-5, c-6, a płytka od c-3 do c-7 jeden krąg do góry i nie ruszył bym szyją.
Ale jest extra jak jest trochę spa-styka mi przeszkadza i jadę na razie na baclofenie. A kroili mnie w moim mieście w szpitalu wojewódzkim miałem szczęście bo trafiłem w ręce bardzo dobrego fachowca od szyjnych.
a co robisz na co dzień ?
pozdrawiam.
chodziak C-4,C-5,C-6,C-7
wojtasjp

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: wojtasjp »

rozumiem.to fajnie że tak się pozbierałeś tylko pogratulować bo wiem po sobie że szczęście odegrało u nas bardzo dużą role ale bez wkładu własnego i ogromnego uporu taki stan nie byłby możliwy, pomijając fakt że ja też wiele zawdzieczam rehabilitantom na których miałem szczęście trafiać.pytałeś co robię na co dzień więc najprościej mowiąc obecnie to nic :lol: a ściślej to wróciłem niedawno z turnusiku a kombinuje jakiś kolejny ,miedzy czasie reha prywatna trzy lub dwa razy w tygodniu. wnioskując to skupiam sie jeszcze głównie na reh żeby osiągnąć jak najwiecej bo czas ucieka...dużym ograniczeniem jest fakt że własny samochód sprzedałem po wypadku i nie nabyłem jeszcze żadnego nowego, ale pracuje nad tym :lol: przed wypadkiem studiowałem więc ta kwestia też pozostaje jeszcze nie rozwiązana bo na razie jest dziekanka a jakoś zapału do tej ekonomii nie wykazuje :lol: a u Ciebie jak sprawa zajęć wygląda ?
Josua

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: Josua »

"Jestem chodzącym tetrusem, czy jestem sam?" O co codzi z tym tytułem?
Awatar użytkownika
maurycy1313
papla
Posty: 168
Rejestracja: 04 wrz 2011, 11:26
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: maurycy1313 »

ja już szkołę mam za sobą od małolata robię w handlu a teraz siedzę dupą przed telewizorem szukam natchnienia co mógł bym robić. rehabilitacje narazie zawiesiłem bo nie mam gdzie bo z NFZ wyczerpałem limit ale po nowym roku się wezmę jak oczywiście nie będę pracował.
Dobrze jest z kimś pogadać bo nikt nie zrozumie tetrusa jak drugi tetrus :lol: :lol: pozdrawiam.


a informacja dla kolegi że pytam o kogoś w takiej samej sytuacji bo jak się orientujesz to nie wiele jest chodzących tetrusów.
No i tyle
chodziak C-4,C-5,C-6,C-7
wojtasjp

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: wojtasjp »

no tak masz racje szczególnie jeśli są podobne stany ... a jaki ośrodek byś polecił ? ja byłem ostatnio w zakopanym i byłem zadowolony , z czystym sumieniem moge polecić ten szpital.
wojtasjp

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: wojtasjp »

a ty josua po * wogóle zaśmiecasz ten wątek takimi durnymi hasłami co ??? nie interesuje Cie temat albo nie dotyczy to sie nie wysilaj tylko poszukaj czegoś dla siebie i po sprawie.
wojtasjp

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: wojtasjp »

no i co w związku z tym ?niektórzy jeżdżą fajnie na aktywnych a ja nigdy nie mogłem i dalej nie mogę bo jedną ręką się ciężko jeżdzi jak wiadomo.ale to nie powód żebym w dziale wózki wypisywał jakieś głupoty np takie jak josua w tym...z resztą nie chce mi sie przegadywać na taki temat bo nie po to tutaj wszedłem akurat.
Judash

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: Judash »

:!:
Ostatnio zmieniony 19 sty 2012, 17:16 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
maurycy1313
papla
Posty: 168
Rejestracja: 04 wrz 2011, 11:26
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Jestem chodzącym tetrusem czy jestem sam??

Post autor: maurycy1313 »

moja propozycja dla wszystkich nadgorliwych jak chcą sobie popier...........lić o dupie Maryny to na Facebooka prowadzić inteligentne dyskusje no i na tym bym zakończył.

No i wracając do tematu to najlepszy w jakim byłem do tej pory jest w miejscowość Jantar Nad morzem koło Stegny nazywa się Neptun. Jest Basen pełnowymiarowy z windą i wszelkimi udogodnieniami no i nie łatwo się dostać bo ludzie nawet z południa przyjeżdżają znajdziesz go w internecie tu masz link naprawdę polecam http://www.nzozneptun.pl/jantar/ jak byś był zainteresowany to podam ci parę szczegółów. Ja chcę się wybrać tam między styczniem a lutym przyszłego roku.

Pozdrawiam M.
chodziak C-4,C-5,C-6,C-7
ODPOWIEDZ