Podcinanie nerwów.

Wszystko o spastyce

Moderator: Moderatorzy

Kasia9292

Podcinanie nerwów.

Post autor: Kasia9292 »

Witam.
Mam do Was pytanie.Od trzech lat męczę się ze spastyką..jakiś czas temu zaproponowano mi zabieg polegający na podcinaniu nerwów w kręgosłupie,który spowodowałby,że na zawsze pożegnam się już ze spastyką.Czy może któś z was przechodził już taki zabieg???
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Podcinanie nerwów.

Post autor: robak »

nie jestem w temacie ale czy jak sie podetnie te nerwy czy ścięgna .
to nie ma powrotu już do chodzenia ?. [jak cos wymyślą ]
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
Awatar użytkownika
grubson
papla
Posty: 185
Rejestracja: 20 paź 2011, 18:29

Re: Podcinanie nerwów.

Post autor: grubson »

no trzeba będzie wtedy naprawić to co przecięli, zapytaj o podcinanie ścięgien, albo o firbrotomie zabieg dość drogi ok 12tyś jeśli dobrze pamiętam, robią to w Krakowie, ale podobno pomaga w spastyce, poczytaj sobie może to coś dla Ciebie.
Kasia9292

Re: Podcinanie nerwów.

Post autor: Kasia9292 »

no właśnie mi powiedziano,że jak dojdzie do podcięcia tych nerwów to spastyka całkowicie zniknie i nogi będą wiotkie..sama już nie wiem co może być gorsze.
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Podcinanie nerwów.

Post autor: robak »

dzejson pisze:Se łeb obetnijcie ;/ A tak serio to zacznijcie sie ruszac to spastyka sie zmniejszy!!!!!!!!
ale co głowami mamy ruszać .
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
zuza34
niemowa
Posty: 9
Rejestracja: 08 mar 2012, 13:07

Re: Podcinanie nerwów.

Post autor: zuza34 »

Ja też miałam z tym problem, ale z czasem nie jest taka silna. Obecnie nie biorę nic na spastykę od dawna a brałam baklofen.
A z wszelkimi podcinaniami to radzę poczekać. Ruch jest bardzo dobry i rozluźnia.
Awatar użytkownika
tosik1
cicha woda
Posty: 43
Rejestracja: 19 paź 2011, 11:19

Re: Podcinanie nerwów.

Post autor: tosik1 »

też bym była ostrożna jeśli chodzi o podcinanie na pewno trzeba to dokładnie przemyśleć rozważyć każde za i przeciw wypróbować inne sposoby a podcinanie traktować jako ostateczność
Awatar użytkownika
Pablos
gawędziarz
Posty: 50
Rejestracja: 26 sty 2011, 15:23
Kontakt:

Re: Podcinanie nerwów.

Post autor: Pablos »

Ja widzę, że albo się przyzwyczaiłem, albo spastyczność mam mniejszą, jakąś taką do zniesienia. Kiedyś bez baklofenu nie funkcjonowałem. Teraz od 10 lat nic nie biorę nic. Spastyczność jest ale da się wytrzymać, nasila się czasem np. jak choroba mnie rozbiera albo jak się nie poruszam jakiś czas. Też radzę poczekać z tym podcinaniem.
ulka
cicha woda
Posty: 20
Rejestracja: 16 sty 2012, 16:28
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Podcinanie nerwów.

Post autor: ulka »

Witajcie.
Jak czytam o pomysłach medycznych, to mi ręce opadają. Nie poddajcie się biernie wszelakim niesprawdzonym i niepotwierdzonym propozycjom naszych lekarzy.
Spastyka to naturalna obrona naszego organizmu! To też sygnał na ból...Czasem pomaga a czasem przeszkadza. Fakt. może być (sprawa indywidualna) na początku nasilona i nie do zniesienia. Walczcie bez ingerencji w kręgosłupy.
Do końca nie wiadomo co nam zniszczyli w kręgosłupie, co zostało, a co nie.
Niektórzy są bardzo młodzi, mają szanse doczekać (dopuszczenia ) nowych rozwiązań..
Abstrahując od tematu spastyki, ja walczę-walczyłam z bólem, też mi proponowano podcinanie. Być może, bólu już nie odczuwałabym, ale moje mięśnie przestałyby pracować.. może też utraciłabym inne funkcje.
Szukajcie innych sposobów na obniżenie spastyki.
pozdrówko.
Awatar użytkownika
DEREKDC10
gaduła
Posty: 398
Rejestracja: 31 maja 2012, 14:23
Lokalizacja: NYSA

Re: Podcinanie nerwów.

Post autor: DEREKDC10 »

spróbuj u neurologa-a majlepiej u dwóch , a tak po cichu może zioło z tymi nerwami na razie poczekaj
Chociażbym szedł ciemną doliną zła się nie ulęknę ....bo jestem najgorszym draniem na tym świecie
ouqing
niemowa
Posty: 2
Rejestracja: 04 gru 2012, 10:55

Re: Podcinanie nerwów.

Post autor: ouqing »

nasila się czasem np. jak choroba mnie rozbiera albo jak się nie poruszam jakiś czas. Też radzę poczekać z tym podcinaniem.




___________________________
Abercrombie Brussel
ODPOWIEDZ