Po co ta spastyka....

Wszystko o spastyce

Moderator: Moderatorzy

igloo18ol
gawędziarz
Posty: 70
Rejestracja: 29 maja 2004, 21:46
Kontakt:

Post autor: igloo18ol »

ja na spastyce potrafie ustac w basenie z 60sek. bez trzymania oczywiscie i na glebokosci ok. 1,50m przy moim 1,90m.
Awatar użytkownika
marcia
gawędziarz
Posty: 50
Rejestracja: 24 sie 2004, 17:43
Lokalizacja: ??d?

Post autor: marcia »

oj w wodzie to od razu prostuje mi nogi na kilka minut i dzięki temu postoję. Ale potem pusza spastyka i jest luzik. Widzialam goscia - szyjniaka- co chodzil o balkoniku sam dzięki spastyce. Chodził tak nawet godzinę. Ja tak wytrenowałam tylko jedną nogę ale widac że da się taki numer zrobić. Gdyby nie spastyka - nic by nie było.
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Jak wynika z Waszych wypowiedzi spastykę można polubić :D , co oczywiście nie znaczy, że nie potrafi dać w kość i skutecznie uprzykrzyć życie.
igloo18ol
gawędziarz
Posty: 70
Rejestracja: 29 maja 2004, 21:46
Kontakt:

Post autor: igloo18ol »

Marcia ja tez znam takiego kolesia. Moze to ten sam? Czy jest on z Warszawy?
tetrus
gaduła
Posty: 652
Rejestracja: 24 mar 2004, 13:34
Lokalizacja: N 52?15'00" E 15?31'42"
Kontakt:

Post autor: tetrus »

To ja znam 2 takich tetrusow :)
Wstaj i wchodza sobie po schodach, biora dziewczyny i ida na parkiet.
Awatar użytkownika
marcia
gawędziarz
Posty: 50
Rejestracja: 24 sie 2004, 17:43
Lokalizacja: ??d?

Post autor: marcia »

Widzialam go ostatnio chyba z 6 lat temu ale jest na 98% z W-wy.
igloo18ol
gawędziarz
Posty: 70
Rejestracja: 29 maja 2004, 21:46
Kontakt:

Post autor: igloo18ol »

a ma na imie tomek :?:
Awatar użytkownika
marcia
gawędziarz
Posty: 50
Rejestracja: 24 sie 2004, 17:43
Lokalizacja: ??d?

Post autor: marcia »

oj tego to juz nie pamiętam :roll:
Awatar użytkownika
azja
cicha woda
Posty: 23
Rejestracja: 12 lis 2004, 11:16
Lokalizacja: katowice

Post autor: azja »

Witajcie!!
jestem od niedawna na forum,ale chciałbym wrócić do problemu spastyki.Otóż ja jej nie mam wogóle i nigdy nie miałem,nawet zaraz po wypadku,więc nie wiem czy mam się martwić czy też nie.Napiszcie czy spastyka towarzyszy każdemu urazowi ja mam Th 12-L1 i z czymś takim się nie spotkałem.

POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH!!!!!!!
"Serce rozwa?ne szuka m?dro?ci, usta niem?drych syc? si? g?upot?."
Awatar użytkownika
equinox
dozorca
Posty: 854
Rejestracja: 14 kwie 2004, 00:00
Lokalizacja: LESZNO

Post autor: equinox »

azja pisze:.Napiszcie czy spastyka towarzyszy każdemu urazowi ja mam Th 12-L1 i z czymś takim się nie spotkałem.
Witaj trudno mi zając stanowisko w tym temacie ale miałem kumpla z tym samym uszkodzeniem co twoje i też nie miał spastyki a czy się martwić hmm minusem braku spastyki jest szybszy zanik mięśni w nogach w twoim przypadku -- nie jeden wiele by dał by się jej pozbyć :? Ja z nią współpracuje i jest ok :lol:
pozdrowionka equinox
w życiu piękne są tylko chwile.......
hope
niemowa
Posty: 6
Rejestracja: 02 maja 2004, 15:58

Post autor: hope »

Spastyczność dotyczy głównie "wyższych" urazów, to znaczy powyżej th10. Osoby niżej porażone, jeżeli w ogóle mają spastykę, to zazwyczaj dotyczy to tylko stóp, czasami może pojawić się, gdy są inne dolegliwości, których nie można normalnie odczuwać np. jako reakcja na przykurcze.
Tak jest u osób po urazie rdzenia kręgowego, spastyka występuje także po innych urazach np. mózgu i u wielu chorych, których choroba wiąże się z zaburzeniami w układzie nerwowym.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
azja
cicha woda
Posty: 23
Rejestracja: 12 lis 2004, 11:16
Lokalizacja: katowice

Post autor: azja »

Witam!!!
Dzięki za odpowiedź,jak wiadomo nie ma dwóch takich samych urazów więc każdy organizm jakoś inaczej reaguje na różne bodźce.
POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH!!!!! :awesome:
"Serce rozwa?ne szuka m?dro?ci, usta niem?drych syc? si? g?upot?."
Krzyżak

Post autor: Krzyżak »

Tutaj mnie jeszcze nie było :lol: , sam ne wiem czemu :?: :!: :wink:
Mam mieszane uczucia odnośnie spastyki. Przy uszkodzeniach C rzadko występuje spastyka rąk i nóg (szczególnie rąk) ale ja ją mam.
Najbardziej uprzyksza mi się w nocy kiedy jest okres bezruchu w czasie snu. Wtedy raz że szarpie najnocniej a dwa mam uczucie że spadne z łóżka :? :lol: i wybudzam się ze snu poczym trudno znowu mi zasnąć.
W dzień jest o wiele lepiej bo nauczyłem się z nią ( w nie których momentach na razie) współpracować np: spastykę palców dłoni wykorzystuję do wł/wył guzików, pisania na klawiaturze czy podrapania się z tyłu głowy :lol: . Jak nogi mi skaczą to też się cieszę bo przynajmniej się jakoś ruszają i poprawia sie w nich krążenie krwi.
Jak na razie nie potrafię wykorzystać jej do zmiany pozycji ciała na łóżku bo jak spastycznie zginają mi się nogi w kolanach to znowu prostuje mi sie tułów i nie daję rady złapać nóg i odwrotnie jak uda mi się zrobić "koci grzbiet" to wtedy spastyka prostuje mi nogi i nie mam czego się chwycić.
Obecnie nie stosuję żadnych leków na jej zbicie bo przynoszą odwrotny skutek. Kiedyś brałem baclofen(25,25 i 50 na noc) ale jak siadałem na wózek to mój kręgosłup zachowywał się jak wąż ogrodowy :lol: i rzucało mnie na wszystkie strony :lol: więc przestałem.
Co do alkoholu to jak ktoś z was lubi wrażenia to niech sobie zażyje furagin to po paru kielichach zrobi się fioletowy na skórze :shock: :lol:
Osobiście nie polecam :goodnight: :!: :!: :!:
Awatar użytkownika
agusia
cenzor
Posty: 895
Rejestracja: 13 kwie 2004, 16:53
Lokalizacja: Lipno

Post autor: agusia »

Krzyżak pisze:Co do alkoholu to jak ktoś z was lubi wrażenia to niech sobie zażyje furagin to po paru kielichach zrobi się fioletowy na skórze
Z moich spostrzeżeń ,to raczej dominuje kolor czerwony :lol:
Krzyżak

Post autor: Krzyżak »

Po mieszance furaginu i wódki pojawia się autentyczny fioletowy :lol: :lol: :goodnight:
ODPOWIEDZ