On się mnie wstydzi

Dział dla osób opiekujących się lub żyjących z tetraplegikiem

Moderatorzy: agusia, Moderatorzy

Honorata

On się mnie wstydzi

Post autor: Honorata »

Witam
Jestem tu nowa to mój pierwszy post. Mój problem może wydać się banalny ale potrzebuje mądrej rady . Poznałam przez net chłopca on na wózku ja nie. Znajomośc z każdym dniem przeradzała się w coś więcej.Zaczeliśmy snuć plany co do naszych spotkań w świecie realnym, i tu zaczeły się schody. on mi na początku znajomości powiedział że jest tetrusem, opisał jaki jest jego stan itp.Mi bardzo zależy na nim, czytałam po stokroć Wasze forum, analizuje wasze wypowiedzi, porady, doświadczenie. Problem mój polega na tym że chłopiec ten popadł w straszny dół przezemnie. Powiedział że on nie chce poważnych związków że chce być sam itp. Zamilkł. Kiedy udało mi się do niego dodzwonić był pijany i załamany. Powiedział że bardzo mnie Kocha że chciałby zamieszkać ze mną ale się mnie wstydzi, mówi że jest porażką faceta,że nie chce być dla mnie ciężarem itp, teksty. porównywał mnie do siebie że jestem za ładna , za dobra dla niego , że on nie rozumie dlaczego go wybrałam -że on się czuje nikim przy mnie.Kiedy zaczął na poważnie myśleć o mnie przestraszył się. Żadne słowa do niego nie docierają. ja jestem kobietą dojrzałą po 30 swoje piekiełko małe w życiu przeżyłam i wiem czego chce. On 26 lat wypadek drogowy 5 lat temu -C5. Nie potrafię do niego dotrzeć , żadne argumenty nie trafiają do niego,nie dał mi szansy uciekł zanim cokolwiek się zaczeło. Powiedział że to z miłości woli być sam niż mnie obarczać sobą.Proszę o porady czy ten jego strach ,czy te bariery które on zbudował w swojej psychice można pokonać. Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki
Anneliee
gawędziarz
Posty: 61
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:34

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: Anneliee »

Witaj

Mam prosbe mozesz rozwinac mysl " On sie mnie wstydzi" chodzi mi o powod bo chyba nie umiem znalesc go w Twoim poscie.
Bylabym wdzieczna:-)
Pozdrawiam
jag

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: jag »

na swoim przykladzie mowie daj sobie spokoj, skoro ktos izoluje sie od ciebie nie wchodz w to bo bedziesz cierpiec,plakac...znasz go z rozmow...przekonalam sie ze slowa to nie wszystko,mozna pieknie gadac a robic co innego... niestety:(
szkoda chlopaka ale skoro nie chce pozwolic ci byc czescia swojego swiata,swojego zycia to dla wlasnego dobra poszukaj kogo innego zanim bedzie dla ciebie za pozno,zanim zakochasz sie bez pamieci...
ja czuje ze dla mnie jest za pozno.............
peteterek
papla
Posty: 197
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:04
Lokalizacja: Ma?opolska

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: peteterek »

zgadzam sie z jag, słowa słowami a życie życiem... z tym poznawaniem nas przez internet jest tak jak z teorią bez praktyki... Przez internet za szybko padają niepotrzebne słowa... z których potem jest sie cieżko wywiązac...
jag

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: jag »

internet to bardzo niebezpieczne medium, wirtualne rozmowy pozwalaja nam kreowac sie na kogos zupelnie innego...nie neguje przydatnosci internetu ale do znajomosci internetowych radze podchodzic ostroznie,i panowac nad emocjami. latwo stworzyc w glowie obraz idealny;) i czasem nawet zycie ktore bolesnie sprowadzi nas na ziemie nie jest w stanie cofnac zmian ktorych sami dokonalismy w sobie.
rozmawiajmy,wymieniajmy spostrzezenia ale jesli zaczynamy wlaczac emocje radze od razu przejsc do realnego swiata i skonfrontowac wirtualna osobe z osoba rzeczywista...
nic nie potrafi bardziej zranic niz odrzucone uczucie!!! pamietajmy o tym wszyscy i nigdy nie bawmy sie druga osoba!
zonka

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: zonka »

Witam wszystkich,

Trochę się nie zgadzam z przedmówcami.
Może pokrótce opowiem ...
Jestem szczęśliwą żoną ...
Męża poznałam przez internet. Najpierw rozmowy.Potem spotkanie.Za 2 miesiące oświadczył mi się. Po 9 miesiącach zostaliśmy szczęśliwym małżeństwem... On po złamaniu kręgosłupa. Ja zdrowa.
Kupiliśmy mieszkanie...
Podróżujemy... Kino.. Teatr..Koncerty...Wakacje...
Jestem najszczęśliwszą żoną na świecie.
Życzę wszystkim powodzenia.
Wszystko jest możliwe.
Pozdrawiam,
Kochająca żona :)
jag

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: jag »

gratuluje i zazdroszcze szczesliwego rozwoju znajomosci. ja jestem przykladem na to ze znajomosc ktora w poczatkach glownie opierala sie na kontaktach internetowych(gadu,maile) choc nie tylko bo ja swoja milosc najpierw wypatrzylam w realu, (zreszta on mnie podobno tez;)) nie konczy sie dobrze. wiele rozmawialismy,myslalam ze naprawde duzo juz o sobie wiemy. jednak mimo ze w rozmowach poruszalismy rozne tematy okazalo sie ze tak naprawde czego innego oczekujemy od siebie nawzajem:O
ja z kazdym dniem coraz bardziej utwierdzalam sie w przekonaniu ze to ten jeden jedyny, on natomiast z kazdym dniem chyba widzial wiecej moich wad niz zalet...moze niepotrzebnie powiedzialam mu ze go kocham...ale taka juz jestem mowie to o czym mysle. mysle ze jemu bardziej potrzebna byla dziewczyna ktora bedzie kims w rodzaju call *( i nie chodzi tu tylko o * ale poprostu osobe ktora jest wtedy kiedy sie chce zeby byla) niz sympatia,partnerka, towarzyszka zycia:(
zycze wszystkim duzo szczescia w poznawaniu ludzi:) i wzajemnosci w uczuciach!!
Czarnaaa1
milczek
Posty: 12
Rejestracja: 29 paź 2017, 23:23

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: Czarnaaa1 »

Jestem tetra i mam podobny problem tyle że jestem dziewczyną mam znajomego który wie o mojej sytuacji w jakiej jestem ja go próbuje zniechęcić do siebie, ponieważ nie chce rozczarowania nie wszyscy mają pojecie jak żyć z tetra a on upiera się że mu to nie przeszkadza. Ja się boję że jak Sie spotkamy to zmieni zdanie że go to przerosnie a ja będę cierpiała...
Pomocy co mam zrobić?
toONA 8)
janusz84
gaduła
Posty: 709
Rejestracja: 20 sie 2014, 22:31
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie. DK 80.
Kontakt:

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: janusz84 »

Porozmawiajcie i zadecydujecie razem co dalej , wcale nikt nie musi być skazany na cierpienie .Można być np.w przyjaźni razem i wtedy przekonacie się czy ta znajomość ma jakąś szanse . Powodzenia życzę .
Pozdrawiam -Janusz
C5/6
Sojka
niemowa
Posty: 7
Rejestracja: 31 gru 2017, 13:21

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: Sojka »

Szkoda, że do wielu tematów z tego działu nie powracają już ich autorzy. Tematyka ważna, wciąż natrafiają na tematy nowe osoby, które mają podobne wątpliwości czy sytuacje życiowe. Pomocne byłoby przeczytanie nie tylko problemu, ale tego, jak sobie z nim poradzono i czy w ogóle udał się jakiś ciąg dalszy.
norbert534
cicha woda
Posty: 37
Rejestracja: 24 mar 2017, 08:59

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: norbert534 »

Znam podobne przykłady jak napisała "Honorata", bohaterzy w internecie a jak ma do czegoś dojść to dupa :lol:
Na jakim portalu sie poznaliście?
minia
cicha woda
Posty: 20
Rejestracja: 17 maja 2012, 14:55

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: minia »

Czarnaaa1 spróbować zawsze można.
Czemu od razu go zniechęcać, jeśli mu to nie przeszkadza, spróbuj.
Bądź szczęśliwy, bo to wkurza innych najbardziej :lol:
rysiekk30
papla
Posty: 104
Rejestracja: 29 lis 2019, 13:23

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: rysiekk30 »

Myślę, że nigdy nie można generalizować. Każdy przypadek jest inny. To, że np. dziesięciu innym parom poznanym przez internet nie wyjdzie, to nie znaczy, że i w naszym przypadku też (i odwrotnie). Trzeba próbować, rozmawiać, żyć, czasem trzeba będzie pocierpieć, nikt nie ma gwarancji, niezależnie czy jest chory, czy zdrowy.
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: On się mnie wstydzi

Post autor: robak »

Sojka pisze: 31 gru 2017, 13:53 Szkoda, że do wielu tematów z tego działu nie powracają już ich autorzy. Tematyka ważna, wciąż natrafiają na tematy nowe osoby, które mają podobne wątpliwości czy sytuacje życiowe. Pomocne byłoby przeczytanie nie tylko problemu, ale tego, jak sobie z nim poradzono i czy w ogóle udał się jakiś ciąg dalszy.
To prawda ale często tak jest, ludzie myślą że dostaną od razu odpowiedź. Czasem Wymaga to jednak czasu żeby ktoś odpowiedział coś sensownego. Jest też tak że ludzie nie chętnie chwalą się swoimi porażkami.
Zasadniczo przekonują mnie tylko te poglądy które są zaskakująco zgodne z moimi (George Bernard)
zielono mi C5
ODPOWIEDZ