Czy robiliście zakupy na pandemię.

Towarzyskie pogaduchy, niekoniecznie przy kawie.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Onufry
papla
Posty: 141
Rejestracja: 30 sie 2019, 16:24
Lokalizacja: Łomża

Czy robiliście zakupy na pandemię.

Post autor: Onufry »

Ja nie. Wprawdzie robiłem zakupy, ale niczym się one nie różniły od poprzednich. Zawsze kupuję leki na 2 miesiące, teraz tak samo. Ziemniaki kupuję po woreczku 15 kg - teraz tak samo. Różne produkty do zamrożenia - żona pilnuje żeby zamrażarka (ok. 50 l) była prawie pełna zawsze. Niestety zapomniałem o piwie.
rysiekk30
papla
Posty: 104
Rejestracja: 29 lis 2019, 13:23

Re: Czy robiliście zakupy na pandemię.

Post autor: rysiekk30 »

Ja też robię zakupy normalnie, dokupiłem tylko maseczki 8)
Awatar użytkownika
Odys
gaduła
Posty: 383
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:42

Re: Czy robiliście zakupy na pandemię.

Post autor: Odys »

Jest bardzo trudno określić (ja nie znalazłem odpowiedniej tabeli czy wykazu :lol: ) do jakiej ilości zakupy/zapasy domowe są (powiedzmy) normalne, a od jakiego poziomu stan wgląda na przesadne gromadzenie zakupów. Ale tak czy siak wszystkiego i tak chyba nikt przeciętny człowiek wszystkiego nie nagromadzi !!

Jedynie miliarderzy kupują schrony/kompletne DOSŁOWNIE wyposażenie na zamieszkanie i schowanie się przed światem na 3 lata, a później ........ ??. No ale to nas nie dotyczy.
Ja np niektóre, parę artykułów "naciągnąłem" do chaty troszku więcej niż dawniej, ale to i tak raczej szału nie ma.
Zapomniałem/ nie zdążyłem całkowicie za to o maskach. Sprawdziłem w garażu ___ mam tylko 4 szt (słownie: cztery) maski bhp przeciwpyłowe, co tutaj nie wiem kiedy ? i na co je teraz użyć ?? :lol:
PS
O piwie też zapomniałem, bo aktualny stan żywca chyba ok 6 szt x 0,5 l, to raczej biednie wygląda.
Dużo dużo lepiej ze stanem różnej gorzały, a pić już NIESTETY nie mogę, haha co to bywało dawno, dawniej, jedynie teraz max 1 ..góra 2 x 50 ml, to tutaj nie martwię się że mi braknie :mrgreen: .
O tym problemie np to już też dawno temu śpiewał W. Gołas ............ ostatnie słowa Jego rozważań to:
"Nam nie braknie
Jakby nam kiedyś tego zabrakło ?,
Nie... nie zabraknie !!! "
... ?wiat?o z kolejnym ?witem,
ci?gle nazywam ?yciem,
kt?re spokojnie toczy,
sw? nieuchronno?c nocy .....
Awatar użytkownika
Onufry
papla
Posty: 141
Rejestracja: 30 sie 2019, 16:24
Lokalizacja: Łomża

Re: Czy robiliście zakupy na pandemię.

Post autor: Onufry »

Odys. W tym temacie też mamy podobnie. Opisałem to w postach: Pandemia - czas wykończyć zaczęte" oraz "Ból zęba a pandemia". Tylko, że tych butelek wysoko procentowych to mam 21 + 3 wina. A więc ze mnie ani pijak, ani abstynent. No bo abstynent nie miał by żadnej - bo po co, a alkoholik też żadnej - bo by dawno wypił.
mleczko90
niemowa
Posty: 1
Rejestracja: 21 kwie 2020, 12:32
Kontakt:

Re: Czy robiliście zakupy na pandemię.

Post autor: mleczko90 »

Zrobiłem takie jak zawsze czyli produkty na 10 dni do przodu. Jedyne co to kupiłem troche wody w butelce czego nigdy nie robie bo korrzystam z filtrów - tak na wypadek jakby pracownicy wodociągow bali sie isc do pracy i by wody nie było.
Awatar użytkownika
robak
gaduła
Posty: 1231
Rejestracja: 16 gru 2009, 15:06
Kontakt:

Re: Czy robiliście zakupy na pandemię.

Post autor: robak »

U mnie specjalnie jakoś się nie zmieniło bo moja żona zawsze robi zakupy na 10 dni.
Co fakt zadyma w sklepach Na początku była żeby były pustki i człowiek nie wiedział jak to będzie. Wiem że jak chciałem sobie piwo wypić To akurat nie było Poprosiłem moj.
Powiedziała że się wstydzi kupować piwo😁
Ale jakoś nie miałem z tym problemu bo ze mnie pijak jak z koziej dupy trąba.
Problemem tutaj jest jakby to powiedzieć artykuły medyczne. Człowiek aż tak nie był przygotowany A teraz rękawiczki z 20 zł do 100 zł płyn do dezynfekcji z 20 zł do 120 zł.
Udało mi się kupić rękawiczki za 55 zł bo jeszcze trochę miałem.
Zastanawia mnie Czy wrócą ceny takie jak były bo to jest jednak problem dla nas.
Jeśli chodzi o nas to właśnie pod tym względem u cierpimy.
Bo czy jest ta psycho wariactwo głupo pandemia to musicie odpowiedzieć sobie sami. Nie chcę tutaj jakiejś teorii spiskowych snuć.
Ale coś tu jest nie tak że jedni lekarze mówią tak a drudzy tak.
W okresie tej całej pandemi miałem wymieniany 2 razy cewnik Jak na razie żyję. A Pielęgniarka pracuje w szpitalu, był strach nie powiem. Na początku żona robiła zakupy teraz i ja już jeżdżę. Ostatnio byłem w Castoramie pan chciał żebym rękawiczki ubrał pokazałem mu krzywe palce i powiedziałem jak pan mi ubierze nie ma problemu. Ostatnio robiłem zakupy w warzywniaku nawet nie Wysiadłem z samochodu Jest to na jakimś moim filmie.
Co zrobić musimy jakoś żyć przecież jak była wojna też ludzie chodzili po ulicę Jeszcze niedawno jak były inne zarazy też wychodziliśmy. Po prostu musimy uważać bardziej dbać o higienę. Nie pluć nikomu na plecy Ani żeby nikt inny nie pruł na nas
ODPOWIEDZ