KUPKA cdn. temat przesuniety

Tematy o których trudno rozmawiać.

Moderator: Moderatorzy

4-listna koniczynka

Post autor: 4-listna koniczynka »

Dzieki za wyrazy szacunku...

Rzeczywiscie mam doswiadczenie i nie jest ono z autopsji poniewaz (z najwyzszym szcunkiem dla wszystkich ludzi tetra i para) nieszczescie urazu kregoslupa bylo mi oszczedzone. Dlatego tez okreslenie "nie koniecznie" jest malo adekwatne.

Moj dodatek mial na celu zachecenie dzielnych tetrusow i parasow do sprobowania czegos nowego i dania temu sznsy a przyklady przeze mnie uzyte mialy tylko zobrazowac, ze faktycznie (czsami) mozna...
Pragne rowniez podkreslic iz tetra-weteran jest na wozku od 19 lat i ze razem oc poczatku przechodzilismy proces siadania na wozek toaletowy czyli tzw mobilette. Bylam wowczas jego asystentka...

Powyzsze wyjasnienie zamieszczam gwoli zachety i podzielenia sie moimi spostrzezeniami z uzytkownikami forum, musze jednak przyznac iz ton komentarza mojego poprzednika brzmi odrobine dyskredytujaco...

A szkoda.
Byc moze sie myle, jestem na pewno zmeczona i dlatego swarliwa :twisted:

4-ro...
Awatar użytkownika
equinox
dozorca
Posty: 854
Rejestracja: 14 kwie 2004, 00:00
Lokalizacja: LESZNO

Post autor: equinox »

mówisz o mnie ??
equinox
w życiu piękne są tylko chwile.......
go?

Post autor: go? »

czasami stosuję lewatywy, wspomagam się też czasami ziołami - żeby "przepchnąć" zawartość jelit dalej, do wyjścia
ale nawet w przypadku lewatywy, muszę "otworzyć" odbyt palcami

myślę 4-listna koniczynko, że jesteś przewrażliwiona, ja nie widzę niczego dyskredytującego ciebie w odpowiedzi equinoxa
ale prawda jest taka, że w niektórych przypadkach (np. spastyczny odbyt + bardzo suchy stolec) lewatywa i krzesło toaletowe nie sprawdzają się
każdy człowiek ma inną przemianę materii i każdy uraz daje inne objawy jelitowe - i to uniemożliwia stworzenie jednej i zawsze skutecznej "teorii defekacji"
dlatego każdy musi znaleźć swój sposób
Judash

Post autor: Judash »

;(
Ostatnio zmieniony 23 cze 2009, 16:45 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

Post autor: Gość »

Judash pisze:ZAlatwic sobie trzeba wygodny wozek z dziura, przed tym dieta, 2 razy czopek Bisakdylu 30 mn przed psiedzeniem, dobry film, herbata, kawa i czekamy ;).Fajny i niestresujacy sposob na kupe ;).
buuahahaha i połowe życia stracę na sranie :lol: najlepszy sposób to... wieczorem przed sraniem piwko na lepsze ślizganie, rano na kibelek bądź wózek z dziurą + jeden czopek LAXOL i 15-30min gotowy ;)
Judash

Post autor: Judash »

;(
Ostatnio zmieniony 23 cze 2009, 16:46 przez Judash, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

Post autor: Gość »

To nie teoria tylko fakt, każdy po popijawie rano zawsze robi kackupe :D a z tego co wiem to kackupa bardzo dobrze się ślizga. Więc jak wypijesz wieczorem piwko bądz dwa a rano udasz się na toalete to masz gwarantowane że twoja kupencja będzie miała lepszy poślizg ;)
Sprawdź sam 8)
tetrus
gaduła
Posty: 652
Rejestracja: 24 mar 2004, 13:34
Lokalizacja: N 52?15'00" E 15?31'42"
Kontakt:

Post autor: tetrus »

Kiedys probowalem siedziec na kiblu. Raz poszlo swietnie. Tak sie podjaralem, ze chcialem juz zawsze tak sie zalatwiec. Kolejne razy, to juz porazka. Nie moglem sie zalatwic a i caly tylek odusilem. Dalem se spokoj z kiblem i wrocilem do sprawdzonego sposobu.
Ja codziennie jem jablko, pije kisiel, do tego otreby, musli z jogurtem i najczesciej przebiega, to gladko. Choc i mimo diet, czasem wiekszego ruchu musze sie niezle napicic i nameczyc, by cos z tylka wyszlo. Nie wiem od czego to zalezy.
Awatar użytkownika
equinox
dozorca
Posty: 854
Rejestracja: 14 kwie 2004, 00:00
Lokalizacja: LESZNO

Post autor: equinox »

Witajcie nawiązując do tematu -- po X lat siedzenia na wózku nigdy nie miałem kłopotu z kupką [ robie na kibelku za pomocą microlaxu ] jednak od dłuższego czasu zaczęły się kłopoty było coraz gorzej :( kiedyś zabierało mi to 5-15 min po jakimś przestawieniu organizmu przestal pomagać microlax -- zacząłem szukać przyczyny chyba jej nie znalazłem --ale ktoś polecił mi tabletki ziołowe http://www.i-apteka.pl/p/pl/509/boldalo ... letek.html nie wierze osobiście w leki cud ale tym razem to działa
polecam spróbować ja jestem zachwycony działaniem, tego leku
pozdrawiam equinox
ps. dodam, jeszcze, że wyrzuciłem z posiłków jasne pieczywo, żółte sery i pare innych rzeczy, zmieniłem też pozycje na wózku na bardziej siedzącą jak leżącą :) byc może to ma też wpływ na normalne wypróżnianie polecam przeczytać książeczke http://www.inbook.pl/a/produkt/id/58/ks ... itney.html
lub poczytać w internecie http://www.sfd.pl/Dieta_zgodna_z_grup%C ... 73084.html
w życiu piękne są tylko chwile.......
go?

Post autor: go? »

na mnie parę lat działał bisacodyl, następnie parę lat jechałem na ziołach, lewatywach, błonniku, jakichś lekach cud i innych takich wynalazkach
potem zaczęły mi się hemoroidy, rozleniwienie jelita (bez wspomagania w ogóle nie przesuwały) - wylądowałem na oddziale gastroenterologicznym z przetoką okołoodbytniczą (wykluczali nowotwór jelita grubego) i tam kazali mi odstawić leki, masować brzuch, opróżniać to co się da ręcznie a lekami czy ziołami wspomagać się jeśli ręcznie nie wystarczy
i tak jadę już ładnych kilka lat, nie mam żadnych cyrków ze strony odbytu czy jelit i póki to działa, nie będę szukał innych metod
przyzwyczaiłem się, mój organizm się nie buntuje, czyli jest dobrze
jozek
gawędziarz
Posty: 70
Rejestracja: 06 lis 2007, 16:37
Lokalizacja: zywiec

Post autor: jozek »

ja to stosuje jak mam zaparcie ze dwie szklanki czystej wody kranówki na czto z rana no i bez kłopotu jozek
jestem jozek a podemną wózek napęd ręczny ale zmotoryzowany
Nothing

Post autor: Nothing »

czyli, że jak sram samodzielnie na kiblu, bo czuję, że chce mi się stać to jest ..wśród para i tetra niemożliwe?
No to ciekawe, nie mam czucia a czuję. A pytanie może głupie, bo chyba raczej powinienem cieszyć sie...jak czytam to co wyżej... :/
Tom4Fun
gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 22 lis 2007, 18:23
Lokalizacja: ja Cię znam ?

Post autor: Tom4Fun »

Nothing pisze:czyli, że jak sram samodzielnie na kiblu, bo czuję, że chce mi się stać to jest ..wśród para i tetra niemożliwe?
No to ciekawe, nie mam czucia a czuję. A pytanie może głupie, bo chyba raczej powinienem cieszyć sie...jak czytam to co wyżej... :/
Dlaczego niby niemożliwe?! Każdy ma inne uszkodzenie, jedni czują tak jak Ty i ja i robią to bez wspomagaczy, a inni znowu nie...
Obrazek
pomocna d?o?

Post autor: pomocna d?o? »

Tom4Fun pisze:
Nothing pisze:czyli, że jak sram samodzielnie na kiblu, bo czuję, że chce mi się stać to jest ..wśród para i tetra niemożliwe?
No to ciekawe, nie mam czucia a czuję. A pytanie może głupie, bo chyba raczej powinienem cieszyć sie...jak czytam to co wyżej... :/
Dlaczego niby niemożliwe?! Każdy ma inne uszkodzenie, jedni czują tak jak Ty i ja i robią to bez wspomagaczy, a inni znowu nie...
Tez daje rade bez wspomagaczy:)
I chodze dosc czesto na kibelek
Co 1, 2 lub 3 dni, ale na 3 dzien to juz mnie tak nogi pieka jak wstane, ze az "biegne" do kibelka :D
Ja pukam sie lekko po brzuchu, to stymuluje lub napedza kupke do wyjscia, sam zreszta nie wiem jak to dziala, ale jest to to samo co opukiwanie pecherza
U mnie trwa to od 10 min do pol godziny
noting

Post autor: noting »

pomocna dłoń pisze:
Tom4Fun pisze:
Nothing pisze:czyli, że jak sram samodzielnie na kiblu, bo czuję, że chce mi się stać to jest ..wśród para i tetra niemożliwe?
No to ciekawe, nie mam czucia a czuję. A pytanie może głupie, bo chyba raczej powinienem cieszyć sie...jak czytam to co wyżej... :/
Dlaczego niby niemożliwe?! Każdy ma inne uszkodzenie, jedni czują tak jak Ty i ja i robią to bez wspomagaczy, a inni znowu nie...
Tez daje rade bez wspomagaczy:)
I chodze dosc czesto na kibelek
Co 1, 2 lub 3 dni, ale na 3 dzien to juz mnie tak nogi pieka jak wstane, ze az "biegne" do kibelka :D
Ja pukam sie lekko po brzuchu, to stymuluje lub napedza kupke do wyjscia, sam zreszta nie wiem jak to dziala, ale jest to to samo co opukiwanie pecherza
U mnie trwa to od 10 min do pol godziny

u mnie trwa to 10, 30 sekund. Codziennie o stałej porze lub co drugi dzień. Jako zdrowy człek tak nie było :D
ODPOWIEDZ