czy to jest spastyka????

Wszystko o spastyce

Moderator: Moderatorzy

davi

czy to jest spastyka????

Post autor: davi »

Witam jestem po urazie th12-L1 (rdzeń nie był przerwany lecz przymiarzdżony)w maju będzie rok mam porażenie kończyn dolnych wiotkie,brak czucia. Około trzech miesięcy temu zauważyłem że gdy pęcherz mi się wypełni i zaczynam "siusiu" palce w lewej nodze się powolutku zaczęły się zginać-tylko palce. Natomiast około tygodnia "dołączyły" palce w prawej nodze oraz mięśień lewej łydki(mocniej) i prawej łydki(słabiej). Moje pytanie brzmi czy to jest spastyka??? Czy możliwe jest to po roku? Jeśli nie to jak mam to sobie wytłumaczyć. Z góry pięknie dziękuję i wszystkiego najlepszego pozdrawiam
marcin be
papla
Posty: 123
Rejestracja: 03 lut 2007, 18:35

Post autor: marcin be »

To co Ty masz to tez zapewne spastyka
Spastyka sa to mimowolne ruchy ciala bez naszej ingerencji
Tzn. ze mozesz sobie siedziec siedziec az tu nagle chwyci jakis skurcz czy cos, noga podskoczy, napnie sie cos takiego
Ja jestem po urazie c7,th2 i dostalem ja po 2 miesiacach od urazu
Teraz juz niedlugo bedzie 3 lata i nadal jest tylko ze slabsza lub po prostu nauczylem sie z niej korzystac
Jesli czujesz pecherz to jestes na najlepszej drodze zeby <niewiem czy masz> nie miec zadnych cewnikow itp.
Bedziesz sobie sikal np. do kaczki
A i to ze jest ta spastyka to bardzo dobrze
Nieskrecisz sobie kostki przy przesiadaniu:P i nogi beda tzn. miesnie bardziej odzywione i mniejsze zaniki
Trzym sie pewnie inni tez Ci cos napisza na ten temat
spastman

Post autor: spastman »

Zaakceptujcie spastyke jest z nią ciężko,ale da się żyć. Jestem w "posiadaniu" spastyki ,ale zacąłem trenować tae kwondo i idzie mi całkie całkiem :D
Gość

Post autor: Gość »

[Zaakceptujcie spastyke .jest z nią ciężko,ale da się żyć. Jestem w "posiadaniu" spastyki ,ale zacąłem trenować tae kwondo i idzie mi całkie całkiem :D[/quote]
Poza tym mam SUPER ekipe na treningach-i nawt nie wiedzą o moim przypadku
Awatar użytkownika
welski
gaduła
Posty: 785
Rejestracja: 18 lis 2006, 12:45

Post autor: welski »

Jeśli ktoś ma spastyke w rękach, wykonuje chwyty tae kwondo mimo woli :D
Jeste?my Sk?adakami! sk?adniki: my i w?zki
2 wersja: le?ymy lub siedzimy ;)
pawelln
niemowa
Posty: 2
Rejestracja: 27 sty 2009, 18:29
Lokalizacja: Wielkopolska

sam nie wiem

Post autor: pawelln »

Od ponad tygodnia mam problem:

Któregoś dnia, po pracy przy komputerze zauważyłem, że zdrętwiała mi lewa ręka i okolice lędźwi. Wstałem, rozruszałem się, ale generalnie nie minęło. Po tygodniu poszedłem do lekarza, który zapisał mi myolastan, którego nie chciałem brać ze względu na skutki uboczne. Poszedłem jeszcze raz i zapisał baclofen, którego z tych samych powodów nie chciałem brać

W każdym razie, na pytanie co mi jest, powiedział, że to skurcz mięśni szkieletowych i nic poza tym. Generalnie przypadkiem trafiłem na to forum i zastanawiam się, czy mam opisywaną spastykę? Cały sezon sporo jeździłem rowerem, około 1300 km w 3 miesiace i było oki. Dopiero niedawno, zacząłem cierpieć na owe skurcze. Nie miałem jako takiego urazu, ale wiem, że mam skrzywienie kręgosłupa, mam 185 cm wzrostu i 70kg wagi, pracuje za biurkiem.
nik
gaduła
Posty: 272
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:35
Lokalizacja: wroc?aw

Post autor: nik »

pawelln pisze:czy mam opisywaną spastykę?
nie to nie jest spastyka a jedynie skutek siedzenia w jednej pozycji przy komputerze i żadne leki są nie potrzebne tak jak już w jednym Twoim poście pisałem potrzebne jest rozluźnienie mięśni po przez kilku minutowe rozciąganie mięśni najlepiej co 3-4 godziny .
Brydzia

Post autor: Brydzia »

Ja choruje od 7 lat i jest to uciążliwe,mam nieraz bóle nóg,dretwienie palców,jestem po operacjach kregosłupa piersiowego i od tego czasu mam problemy,również miałam szyjnego a teraz czeka mnie lędzwiowy,z oddaniem moczu to nie tylko że nie można utrzymać ale są problemy z oddaniem,gdyz trzeba z siebie wyciskac,tak ze na razie nie macie tak żle
****

Post autor: **** »

u mnie nastąpił obrzęk na rdzenie kręgowym po 2 miesiącach mam spastykę... :( najgorzej jest rano nogi moje są strasznie sztywne potrzeba pół godziny ćwiczeń biernych żeby mięśnie się rozluźniły..to jest koszmar.biorę baclofen ale to i tak mi nie pomaga.. nie wiem co jeszcze mogę robić żeby spastyka ustąpiła...
izunia11985
niemowa
Posty: 1
Rejestracja: 06 maja 2011, 21:24
Lokalizacja: kujawsko pomorskie Świecie

Re: czy to jest spastyka????

Post autor: izunia11985 »

Witam!
Mam pytanie: Mój narzyczony jest po wypadku 3 tygodnie złamany C1 i TH3, podobno z C1 jest ok natomiast TH3 tam powstało podobno uszkodzenie rdzenia, w pierwszej dobie został odbardzony od tyłu ale nie do końca więc po 2 tygodzniach przewieźli go do innego szpitala i tam zrobili jeszcze jedną operację od tyłu, dokończyli odbarczenie rdzenia i poskładali TH3 (wbili jakąś szpilkę) a od TH2 do TH5 ma jakieś śruby. Następnego dnia po operacji gdy masowałam mu stopy zaczeły wyazywać jakieś ruchy, których on nie czuje ale jakiś ułamek przed tym "tikiem" czuje jakieś dziwne rzeczy w brzuchu: Jak by ktoś mnie uderzył!
Moje pytanie czy to jest możliwe żeby po 28 dniach to były spastyki i o czym to świadczy?
Proszę o POMOC. Nie wiem co mam zrobić, jak mu pomóc.
Pozdrawiam
Gość

Re: czy to jest spastyka????

Post autor: Gość »

izunia11985 pisze:Witam!
Mam pytanie: Mój narzyczony jest po wypadku 3 tygodnie złamany C1 i TH3, podobno z C1 jest ok natomiast TH3 tam powstało podobno uszkodzenie rdzenia, w pierwszej dobie został odbardzony od tyłu ale nie do końca więc po 2 tygodzniach przewieźli go do innego szpitala i tam zrobili jeszcze jedną operację od tyłu, dokończyli odbarczenie rdzenia i poskładali TH3 (wbili jakąś szpilkę) a od TH2 do TH5 ma jakieś śruby. Następnego dnia po operacji gdy masowałam mu stopy zaczeły wyazywać jakieś ruchy, których on nie czuje ale jakiś ułamek przed tym "tikiem" czuje jakieś dziwne rzeczy w brzuchu: Jak by ktoś mnie uderzył!
Moje pytanie czy to jest możliwe żeby po 28 dniach to były spastyki i o czym to świadczy?
Proszę o POMOC. Nie wiem co mam zrobić, jak mu pomóc.
Pozdrawiam
To co opisujesz to tzw. odruch babińskiego. Powstaje przez uszkodzenie rdzenia kręgowego i nie jest niczym dobrym. Czuje napięcie w brzuchu, ponieważ poniżej tego miejsca ma zanik czucia i czuje tak jakby w innym miejscu. Niektórzy z nas odczuwają potrzebę załatwienia się poprzez mrowienie na policzkach, to taki przykład.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Objaw_Babińskiego

Na tą chwilę niech jak najwięcej ćwiczy. Nogi, by nie mieć przykurczy. Ręce, by mieć siłę samemu się oporządzić (ubieranie, przesiadanie itp.).

A czy będzie chodził? Nikt z nas na to pytanie Ci nie odpowie. Każdy uraz rdzenia jest inny i różnie się z tego wychodzi. Na razie niech jak najlepiej radzi sobie na wózku.
ODPOWIEDZ